czarna perła

Jako osobie mieszkającej nad morzem spodobały mi się te morskie metafory :)

Ładny wiersz, pełen wrażliwości. Zamykający cytat również piękny i trafny.

Pozdrowionka!

Storm – cieszy mnie to bardzo. Myślę, że dobrze mieć przerwę na poezję między opowiadaniami. Ponoć czarne perły są najcenniejsze, ale jak legenda niesie szczęścia nie dają, a jedynie łzy.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za obecność

"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem

Witaj.

Przepełnione delikatnością. :) Urocze. :) 

Jako dziecko napisałam kiedyś bajkę pod tym samym tytułem o zaczarowanej perle, stworzonej ze smoły, która uratowała nadmorskie wioski i ich domostwa przed złowieszczym huraganem. :) 

Pozdrawiam serdecznie, klik. :) 

Pecunia non olet

bruce – staram się :))

Kocham poezję i lubię się nią dzielić.

"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem

To widać, GOCHAW. Tak trzymaj i pisz dalej! 

Pecunia non olet

u Ciebie zawsze się znajdzie coś pięknego :)

AS - Dziękuję za obecność i dobre słowo!

Wspaniałego dnia!

"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem

Chyba bardziej mi się spodobał ten fragment Poświatowskiej.

Babska logika rządzi!

Fin­kla – i tak się cieszę, że czytałaś

Cudnego piątku

"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem

Dzięki, nawzajem i udanego weekendu. :-)

Babska logika rządzi!