Profil użytkownika


komentarze: 152, w dziale opowiadań: 145, opowiadania: 83

Ostatnie sto komentarzy

Przeczytałem. Widzę nawiązania do superpozycji i kota Schrödingera, o ile dobrze zrozumiałem.

Co do samego tekstu, to nie do końca mój klimat, dlatego nie wzbudził we mnie zachwytu, co nie zmienia faktu, że czytało się go dobrze.

Pozdrawiam.

Budujesz świetny klimat. Opowiadanie czytało się bardzo dobrze, choć żaden z wątków nie został rozwiązany. Może przydałaby się kontynuacja? Chętnie przeczytam dalszy ciąg.

Jeśli chodzi o kwestie techniczne, wkrótce otrzymasz komentarz od kogoś bardziej doświadczonego.

Pozdrawiam!

Lubię takie mroczne klimaty. Tekst czytało się dobrze, ale końcówka trochę mnie zawiodła. Moim zdaniem tempo było nierówno rozłożone. Zakończenie wydało mi się zbyt nagłe i pozostawiło więcej pytań niż odpowiedzi. A chciałoby się jeszcze trochę więcej. Napięcie było budowane przez całe opowiadanie, po czym zniknęło, jakby zostało nagle odcięte. Pozdrawiam.

Dobry short, ciekawy temat, ale moim zdaniem to zbyt krótka forma jak na taką tematykę. Wiele wątków pozostało nierozwiniętych, pojawiły się też drobne sprzeczności. Mimo to czytało się przyjemnie. Pozdrawiam!

Fajny klimat – bardzo mi się podobało, czytało się naprawdę dobrze. Momentami przypominało mi cykl inkwizytorski Jacka Piekary. Powodzenia w konkursie! Pozdrawiam.

Dużo czytam, ale niestety mam braki w kwestiach technicznych. Obawiam się więc, że mógłbym nie sprawdzić się na tym stanowisku. Mimo to bardzo dziękuję za propozycję.

Gratulacje za pomysł i uczłowieczenie Lucka – sympatyczny główny bohater. Powodzenia w konkursie! Zostawiam klik. Pozdrawiam!

Przeczytałem i z przykrością muszę stwierdzić, że to nie mój klimat. Dziwny format, mało fantasy w fantasy. Tematyka mogłaby być w porządku, ale w innym wykonaniu. Od strony technicznej się nie wypowiem – pewnie ktoś z regularnych bywalców będzie miał tu większe pole do popisu. Powodzenia w pisaniu. Pozdrawiam!

Sama opowieść jest fajna. Przeszkadzała mi jednak lekka "klockowatość" początku (jeden zwarty akapit) oraz nadmiar myślników. Pojawia się też trochę powtórzeń. Powodzenia w dalszym pisaniu. Pozdrawiam!

Też tworzę swoje uniwersum, choć raczej dla siebie. Strona techniczna pisania trochę u mnie szwankuje, ale lubię wykorzystywać swoją wyobraźnię, więc piszę. Powodzenia w tworzeniu!

Miły shorcik, choć nie jestem fanem klimatów sci-fi, to tutaj jakoś mi to nie przeszkadzało. Czytało się przyjemnie, choć jest lekki niedosyt akcji. Pomysł dobry, ale przydałaby się dłuższa forma – w tak krótkim wydaniu w zasadzie nic się nie rozwinęło. Od strony technicznej się nie wypowiem, bo nie jestem ekspertem. Pozdrawiam!

Krótka forma, miejscami trochę toporna. Pomysł ciekawy, choć wykonanie mogłoby być lepsze. Pozdrawiam.

Przeczytane. Ciężko mi to ocenić ani cokolwiek sensownego powiedzieć na ten temat (nie jestem ekspertem od wierszy) to tekst, nad którym po prostu można się zamyślić. Pozdrawiam.

Dobry tekst, choć pozostawia lekki niedosyt. Rozumiem, że warto uczyć się na krótkich formach – sam nie potrafię pisać shortów, więc tym bardziej podziwiam. Pozdrawiam!

Miłe, sympatyczne i pomysłowe. Kojarzy mi się z bajką dla dzieci. Powodzenia w konkursie. Daję klika! Pozdrawiam.

Tekst przeczytany. Myślę, że warto byłoby podzielić go na akapity i sprawdzić poprawność językową.

Co do treści, jak dla mnie był w porządku. Nie zrobił na mnie dużego wrażenia, ale nie był też zły (to oczywiście tylko moja subiektywna opinia).

Pozdrawiam serdecznie.

Podkreślam, nie jestem ekspertem, ale to zdanie wydaje mi się trochę dziwne (jeśli się mylę, z góry przepraszam):

„Byliby moi. Całkowicie. Ale nie ty.”

Tekst przeczytałem. Czytało się dobrze. Przydało by się jakieś rozwinięcie.

Powodzenia w konkursie! Pozdrawiam.

Chyba najlepszy wiersz, jaki dotychczas czytałem na tym portalu a przynajmniej najbardziej do mnie trafia. Sympatyczne, pozytywne. Pozdrawiam.

Dziękuje za komentarz. 

I tak jestem wdzięczny, że przeczytałaś. Zaczynając dzielić się swoimi opowiadaniami, wiedziałem, że nie zawsze będzie idealnie – i to jest w porządku. Najważniejsze dla mnie jest to, że pisanie naprawdę mi pomaga.

Jeśli chodzi o urlop, odpoczynek schodzi teraz na dalszy plan. Kiedy trochę się doszkolę, wrócę do tych opowiadań i je poprawię. Powoli dojdę do tego, co chcę osiągnąć. Przynajmniej taki mam plan – żeby stały się lepsze.

Smutno mi, że się nie podobało, ale cóż tak bywa. Mam nadzieję, że przynajmniej było mniej błędów. To była ostatnia część, jaką wstawiam przed przerwą, zaczynam urlop i zamierzam poświęcić go na doszkolenie się z części technicznej pisania.

Dziękuję za przeczytanie.

Pozdrawiam!

Bardzo ciekawa tematyka. Wszechobecna w buddyzmie, yoga nidra (joga snu) oraz w naszej oneironautyce. Kiedyś miałem obsesję na ten temat. Do dziś fascynują mnie sny – pomagają mi w procesie tworzenia.

Proponuję prowadzenie dziennika snów oraz testów rzeczywistości. Po pewnym czasie będziesz pamiętać wszystkie sny ze szczegółami. Przy odrobinie wprawy zapamiętasz wszystkie sny z nocy (zazwyczaj 3-4). A jeśli nauczysz się świadomego śnienia, zabawa staje się jeszcze ciekawsza. 

Dobry tekst. Ciekawy temat. Kto wie, dokąd zmierza dzisiejsze AI? Miłe rozważania na temat snu. Podziwiam za umiejętność pisania shortów – mi krótkie formy nie leżą. Pozdrawiam.

Przeczytałem. W sumie nie wiem, co o tym myśleć. Ot, króciutkie i szybkie. Plus za powiązanie nazwy z treścią. Może to tylko ja mam jakąś awersję do drabbli. Żyjemy w takich czasach, że czyszczenie biblioteki steama mija się z celem. Taka mała katastrofa. :P

Dziękuję. Co do Piewców, nie wciskałem tego tutaj, bo fragment o nich będzie w następnej części w dodatku. Poza tym pojawiają się w opowiadaniach o Andalich i paru innych.

Przeczytane. Miłe, szybko się czytało, plastyczne opisy na plus. Lubię absurdy. Mam tylko wątpliwość co do jednego zdania. Podkreślam, że słabo u mnie z wynajdywaniem błędów. To zdanie po prostu wydaje mi się dziwne. Jeśli się mylę, z góry przepraszam. Daje klika.

 

Niczego nie jedliśmy ani nie pili, a jedynie zażywali substytuty…

Nie znam się na wierszach, ale zdaje się być zmysłowy, pełen subtelnych emocji. Brawo za pomysł. Pozdrawiam.

Pewne rzeczy muszą pozostać niewypowiedziane.devil

Ja kocham wszytko i wszystkich ( z umiarem).

Myślałem że zepsuje wizerunek fok.:P

Polecam poczytać o fokach i wydrach. To może nieco zmienić ich wizerunek. Wydają się puchate i urocze, ale pozory mylą. Cicha woda brzegi rwie!

Tak jak i foki gwałcące pingwiny i grzyb: Ophiocordyceps unilateralis.

 Mam zawyżone progi horrorowe. Takie ucięcie głowy, zjedzenie, złożenie jaj to sielanka. :P

Niezły tekst. Krótki, lekki, aczkolwiek mało w nim horroru. Czasami mężczyźni mają gorzej, a zwłaszcza w świecie owadów. Pozdrawiam!

Chociaż wolę bardziej magiczne klimaty, przeczytałem. Czytało się dobrze, choć mam takie wrażenie, że koniec lekko zgrzyta. Pozdrawiam.

Dziękuję. Postaram się popracować nad tym, by lepiej się czytało. Tekstów, rysunków itd. mam dużo, tylko problem w tym, że były pisane na przestrzeni lat i czasami ciężko wszystko wyłapać. Czasami czytam parę razy, a głupie błędy i tak zostają – trochę wstyd.

Postaram się poprawić tekst dziś. Bardzo mnie cieszy, że się podobał. Co do akcji – tak, akcja rozkręci się w trzeciej części, a kulminację będzie miała w czwartej. Dużo rzeczy jest wyjaśnionych w następnej. W ostatniej dowiemy się, jaką rolę będzie pełnić w głównej linii fabularnej .

Co do błędów – niestety wiem, że mam z nimi spory problem. Kiedy płynę z procesem twórczym, o niczym innym nie myślę.

Co do pasów – uciąłem jedno słowo przez przypadek.

Miejmy nadzieję, że uważność na błędy, której mi brak, przyjdzie mi z czasem.

Dziękuje za przeczytanie i pozdrawiam serdecznie. 

Raczej nie planowałem kontynuacji, choć myślałem, by napisać kontynuację. Jestem bardziej zajęty rozwijaniem swojego uniwersum. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.

Dziękuję. Bardzo mnie to cieszy. Na portalu została już wstawiona druga część z czterech. Trzecia część została wstawiona na betę. Całość mam gotową, ale trochę czasu mija, zanim sprawdzę. Było pisane parę lat temu. Artus to postać poboczna, ale kilka razy pojawia się w głównej linii fabularnej, oprócz tego czteroczęściowego opowiadania. Pozdrawiam serdecznie.

Bardzo przyjemne, krótkie opowiadanie. Pozdrawiam!

Te wtrącenia to krótkie formy informacyjne na temat świata – taki mały dodatek, który czytasz tylko z ciekawości. Pomyślałem, że w ten właśnie sposób rozszerzę świat, a mam tego sporo – od opisu systemu magii, roślinności, kultury, języka, religii, po rysunki map, istot itd. Lekko nawiązują do reszty opowiadań.

Dziękuję i również pozdrawiam.

Jestem chyba zbyt głupi, by zrozumieć. To jest chyba wiersz? Jedno zdanie? Coraz więcej wierszy na tym portalu.

Przeczytane. Dobrze się czytało. Opowiadanie ma świetny klimat i na pewno zapadnie mi w pamięć. Powodzenia w konkursie!

Przeczytałem, ale nie będę się wypowiadać. Wiersz chyba jest dla mnie zbyt trudny, ale może to dlatego, że rzadko czytam poezję. Pozdrawiam!

Przyjemne, krótkie, z przesłaniem. Łatwe do zrozumienia. Ja jednak wolę takie krótkie formy rymowane. Sporej ilości wierszy, które trafiają na ten portal, nie rozumiem. Brawo i pozdrawiam.

Czytałem parę twoich tekstów, ale ten na razie jest najlepszy według mnie. Zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego z twoich opowiadań. Choć historia to nie moja bajka, czytało się bardzo dobrze. Pozdrawiam.

Lubię czytać twoje teksty. Szybko, króciutko i przyjemnie chodz nie mój klimat. Ja to jednak lubię jak jest krwawo. Pozdrawiam :D 

Dobry tekst czytało się szybko. Parę razy, nawet lekko się uśmiechnąłem. Pozdrawiam 

Jutro wykopię tekst, podzielę go na kilka części (bo będzie za długi) i wstawię na betę. Sam fakt, że zainteresowałaś się moim uniwersum mocno mnie podbudował. Dzięki i pozdrawiam.

Jeśli będzie zainteresowanie, mogę wykopać z szuflady dalszą część.

Dziękuję, postaram się jutro poprawić cały tekst. Dalsze losy Artusa poznajemy w głównej linii fabularnej.

Nie jestem fanem historycznych klimatów, ale czytało się dobrze, choć było nieco za krótkie. Pozdrawiam.

Tekst czytało się dobrze, aczkolwiek nie był zbyt straszny – raczej dziwny i groteskowy. Pojawia się chwila napięcia, ale to, co następuje potem, jest po prostu zwyczajne.

Fajny tekst, choć nieco krótki. Przydałoby się rozwinięcie zaczętych wątków lub kontynuacja.

Podoba mi się, choć nie jestem ekspertem od wierszy. Krótkie, lekkie, a jednocześnie poruszające ważne kwestie. Pozdrawiam!

Bardzo fajny tekst, szybko się czytało, był lekki, a w szczególności fragment z końcówką nieudanego eksperymentu. Może czasami lepiej nie wiedzieć, co krąży po głowie innych istot – gdybyśmy wiedzieli, to byśmy osiwieli :P

Kłótnica krążyła wokół kotła, stojąc przy zwoju ze starą recepturą. Wielką łychą szaleńczo mieszała wodę, która kipiała, bałwaniła się w kotle. Składowe maści łączyła w jedno.

–  Męskie pęto, żabie udko, nietoperza mętne oko… – mamrotała pod wygiętym nosem.

– Zamieszać dwa razy, splunąć śliną, wrzucić piórka młodej kurki, puknąć kocioł parę razy. Czekać, aż mikstura się uwarzy.

 – W końcu! – rozdarła się triumfalnie. Ochrypły głos wypełnił całą chatę.

Z niebywałą radością nałożyła maść na swoją twarz pokrytą kurzajkami. Gruba warstwa specyfiku pokryła skórę, lecz… nic się nie działo.

– Będę piękna! Znajdę sobie męża, księcia! Do pałacu się wprowadzę! Nie tylko księżniczki mogą mieć szczęśliwe zakończenie! – wykrzyczała, aż echo poniosło słowa.

Wtem rozległ się grzmot, błyskawica rozdarła nocny nieboskłon. Skóra kłótnicy zaczęła drgać… Z przerażeniem spojrzała w zwierciadło. Pochachmęciła receptury! Od dziś nie przemówi już ludzkim głosem. Będzie kumkać, skakać, rechotać, nie gadać. Czekać, aż piękny książę ją pocałuje.

Nowa Fantastyka