W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest Sajmon15.
Wieczorem, po kolacji, kiedy usiłowałem upchnąć swoje rzeczy w staromodnej, drewnianej szafie, coś w niej nagle trzasnęło i zbutwiała półka z hukiem wylądowała na podłodze. Wraz z półką, z szafy wypadło natomiast coś jeszcze. Była to zakorkowana butelka z zielonego szkła, do jakich kiedyś rozlewało się domowej roboty wino.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku horror, którego autorem jest Sajmon15.
Czy Laura Rokicina naprawdę była czarownicą?
Czy zdradzała swojego męża, współżyjąc z prawdziwym diabłem?
Czy naprawdę urodziła dziecko pokryte łuskami?
I czy to właśnie jej szkielet znaleziono w namulisku jaskini w Czarcim Jarze?
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest Ślimak Zagłady.
Cały dzień podkreślasz, że ja, ja, ja, to ja to powiedziałam, to ja tego chcę, to ja się tym zajmuję, to ja się na tym znam. Skupiasz się ciągle na swoich myślach, myślisz o tym, że myślisz, ten twój Prut nazywa to chyba autorefleksją. Kiedy tak wypełnisz głowę własną jaźnią, toć już bogowie w niej nie postaną. I to jest nieodwracalne, ci, którzy nauczą się tak myśleć, nigdy więcej ich nie usłyszą. I potem ich dzieci, i potomni po wszystkie czasy.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest JolkaK.
– Chcemy mu pokazać, że nas nie wolno obrażać? – spytał kowal, najwyraźniej pragnąc wykazać się solidarnością z rzeczonym gronem, które było wściekłe również na niego.
– Nie. Cicho bądź. Dosyć już pokazałeś – odburknął Rzep, macając się po głowie.
– Och, z całą pewnością da się to wyjaśnić nieco prościej, Kroniuszu, może nie wszystko, ale te najważniejsze… sprawy.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku horror, którego autorem jest bruce.
– Nie! – ryknęła barwna paszcza węża, który nagle znowu ukazał się na jednej ze ścian. – Tamtej kobiety już nie ma! Została zamęczona! Teraz to Mag Klarys kieruje jej poczynaniami. Koniec z naiwnością, głupotą i wiernością! Liczą się tylko zbrodnie! A ofiarami będą wszyscy! Zaczynam od was, a potem zabiorę się do oprawców! Nie będzie czasu ani miejsca na litość!
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest Nikodem_Podstawski.
Spojrzałem na niego ze zdziwieniem, które urosło do niebotycznych rozmiarów, gdy facet wyciągnął świecącą dziwnym blaskiem kostkę. Po bliższym przyjrzeniu się zobaczyłem, że wewnątrz znajduje się niezwykle skomplikowana aparatura; rury, zbiorniki, złącza, kominy i inne struktury, których nawet nie umiałem nazwać. W końcu nie miałem bladego pojęcia jak właściwie wygląda i pracuje reaktor jądrowy, ale nabrałem dziwnej pewności, że właśnie patrzę na coś w rodzaju makiety takowego. Makiety, która jednak wydawała się… działać. Zamknięta w przezroczystym, plastikowym sześcianie projekcja prawdziwego reaktora. A może to naprawdę był reaktor, tylko mikroskopijny? Co za bzdury!
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest Marszawa.
– A można zapytać, dokąd to, chłopcze? – Usłyszał niski i nieprzyjemny głos za plecami.
Pospiesznie odwrócił się i zobaczył cztery postacie, które siedziały przy omszałym stole. Wnioskując po rozłożonych kartach, właśnie przerwał im partyjkę.
– Ja… tylko… chciałem przejść – wydukał.
– Patrzcie go! Na drugą stronę chciał, ha? A zapłaci to kto? – zapytał barczysty, rudobrody mężczyzna, wstając i podpierając się pod boki. Przy każdym jego ruchu coś grzechotało, jakby kieszenie futrzanej kamizelki miał wypchane mnóstwem kości do gry.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest beeeecki.
– Flaga na maszt! – pocieszał go żeglarskim powiedzeniem Lech. – Kto wie, może akurat zaatakują Nerkę i zostaniesz bohaterem!
– Ta… – mruknął Damian, pocierając skostniałe knykcie.
– Jak zaatakują Nerkę, to raczej solidną armią, a wtedy zginiemy! – włączyła się entuzjastycznie do ich rozmowy Fulliekstra, koleżanka z oddziału, pozostająca w garnizonie razem z Damianem.
W bibliotece polecamy nowego szorta z gatunku horror, którego autorem jest Bolly.
Nieduży dom o spadzistym dachu i ścianach z poczerniałego ze starości drewna spoglądał na mnie wrogo dwojgiem frontowych okien. Uważając na rosnące gęsto pokrzywy, z bijącym sercem podkradłem się do jednego z nich i przez brudną, pękniętą szybę zajrzałem do wnętrza.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku horror, którego autorem jest Bardjaskier.
Tupot ciężkich butów ucichł. Robert wiedział, że obcy właśnie próbuje podjąć decyzję, za którym z chłopców biec. Zyga błagał, by to nie był on. Była to myśl, która miała wracać do niego nocami, niczym Erynie rwące duszę nękaną wyrzutem sumienia, której już zawsze miał się wstydzić.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest marzan.
Wyczułam, kiedy mur cierni zakwitł. Nasiono posadzone przez wróżkę zawsze zachowuje z nią więź. Poczułam falę miłości, która przebiegła przez uśpiony zamek. W jedną noc wyrosły pąki, kwiaty rozchyliły swe płatki, a potem zawiązały owoce.
Nazajutrz poczułam ból rozrywanych tkanek – rąbanych siekierami, przecinanych sztychami łopat, wydzieranych łańcuchami z ziemi.
Do sprzedaży trafił właśnie majowy numer “Nowej Fantastyki”. Zapraszamy do kupna, lektury i dyskusji.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku horror, którego autorem jest Ambush.
Alicja usiłowała odgrodzić się od otoczenia. Próbowała zamykać oczy, ale wtedy przychodziły do niej koszmary. Płonąca Warszawa, płonący Icek Goldblum – syn fiakra, płonący pies sąsiadów. Jak ceglany pył w schronie sypała się na nią wojna. Dlatego zaraz wynurzała się ze wspomnień, otwierając oczy i gwałtownie łapiąc powietrze.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku science-fiction, którego autorem jest AP.
Na początku byłem jakimś zamętem, potrzebą wyrwania się z wirującego chaosu.
I nagle olśnienie. Stałem się świadomym swego istnienia bytem. Bez przeszłości, ale obciążony wiedzą, kim jestem. Nazywam się A_100_97_109.
opowiadanie
science-fiction
W bibliotece polecamy nowego szorta z gatunku fantasy, którego autorem jest bruce.
Uciekła do łazienki i spojrzała szybko w lustro. O mało nie zemdlała. Jej twarz zaczęła ulegać okropnej deformacji! Przypomniała sobie groźby diabła. Zrozumiała, że to jego zemsta.
Kolejne dni przyniosły szybki rozwój straszliwej choroby. Miała dopiero trzydzieści dwa lata, a całe jej ciało, szczególnie zaś twarz, zmieniły się nie do poznania i przypominały odrażającą kreaturę. W dodatku cierpiała niemiłosiernie, gdyż ból wyginanych kości był nie do wytrzymania.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku horror, którego autorem jest skryty.
Dart rozejrzał się po okolicy. Stał przed opuszczonym budynkiem. Jak nazwał go ten sierściuch? Basen? Coś takiego. Kot porównał go do łaźni.
Czyli Dart mógł się spodziewać wody. Splunął. Nie lubił wody.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest Niebieski_kosmita.
– A co zawsze w baśniach robią smoki? Porywają księżniczki! Kto ratuje księżniczki z opresji? Mężni rycerze, tacy jak ty, Barbi. Niech więc zjawi się Zalth!
Mina kam_mod zdecydowanie zrzedła.
– Niebieski, żartujesz czy to na serio?
Coś niespodziewanie zasłoniło słońce.
– Serio, serio – wyszczerzyłem zęby.
W bibliotece polecamy nowego szorta z gatunku fantasy, którego autorem jest bruce.
– Dokładnie. Ni mniej, ni więcej. Święta Kobra przepowiedziała minionej nocy, że znalezione dziecię założy w przyszłości miasto na siedmiu wzgórzach. Więc zabieraj się czym prędzej do pracy.
– Czemu to takie ważne?
– Aby po wsze czasy zapamiętać, że od roku 753 miasto owo będzie się na s i e d m i u wzgórzach p i ę t r z y ć. Ludzie uwielbiają ułatwienia, bo wszelkie daty ciężko wchodzą im do tępych głów.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku science-fiction, którego autorem jest chalbarczyk.
Lublin. Smukłe budynki, skomplikowane betonowe i szklane konstrukcje, nawet parki i miejskie świątynie, nawet podziemny labirynt korytarzy – wszystko trwało na swoim miejscu. Udawało, że nic się nie zmieniło. Ale Tatiana wiedziała swoje.
opowiadanie
science-fiction
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku horror, którego autorem jest cezary_cezary.
Podczas jednego z ciepłych, majowych popołudni jeździliśmy rowerami po całym osiedlu. Musisz wiedzieć, że to były jeszcze te czasy, kiedy większość dnia spędzaliśmy na dworze. Wtedy nie było jeszcze telefonów komórkowych, więc pomiędzy rodzicami i ich dziećmi istniała niepisana umowa, że na posiłki i wieczorynkę pociechy wracały same do domów. W miarę możliwości bez większych uszkodzeń ciała. A w tym czasie dorośli zajmowali się swoimi sprawami. Natomiast, jak któryś z dzieciaków nie pojawił się w domu na czas… Wystarczy powiedzieć, że gdy już odnalazła go wkurzona mama, to nie było sympatycznie. Oj nie…