Profil użytkownika


komentarze: 6, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 3

Ostatnie sto komentarzy

Tak. Jest to wtrącenie. Jak wyrzucisz “lorda Davisa”, to nadal masz przecinek po “okrutnikiem”, niezależnie od ostatecznego kształtu zdania.

Czy jego nazwisko się nie odmienia?

Czy podobał mi się Twój tekst? Nie. Czy podobał mi się jego klimat? Bardzo.

Maćku, niewiele wnosisz tym urywkiem historii pewnego palca, dajesz za to czytelnikowi posmak tego, jak potrafisz pisać. Może więc napiszesz o czymś jeszcze? O czymś, co stanowi całość, od początku do końca? Bo wygląda na to, że naprawdę możesz stworzyć coś fantastycznego, jeśli tylko znajdziesz w sobie całą, skończoną historię, którą będziesz chciał przekazać.

Dobry wieczór.

Przeczytałem Twoje opowiadanie, trudno mi jednak wyrazić o nim opinię – nie bardzo wiem, o czym było. Wygląda to bardziej jak urywek czegoś niż opowiadanie jako takie. Nie znam tekstu, na którym się opierasz, ale tutaj w zasadzie nic nie wiem o bohaterze, nie wiem, kim był i czy miał jakieś cele i motywacje; zdaje się, że ktoś uważał jego zdanie za ważne (tak wnioskuję z pierwszej części tekstu), ale potem okazuje się, że nie robi nic szczególnego, mieszka w bloku, jedzie dokądś co dzień autobusem… Zatem przepraszam, ale w sumie nie wiem, o czym jest Twój tekst i co ewentualnie chciałeś nim przekazać.

Od technicznej i stylowej strony tekst jest nieco szorstki. Miejscami masz za dużo przecinków, sugeruję też, byś przyjrzał się zasadom zapisu myśli bohatera i dialogów.

Pozdrawiam.

Dziękuję serdecznie za błyskawiczną lekturę, miłe słowa oraz za wszelkie wskazówki.

Dziękuję również za wskazanie literówki – tak się starałem, by dopracować tekst, ale zawsze coś zostanie… – i za klik do Biblioteki!

Dzień dobry. Postanowiłem odważyć się i opublikować opowiadanie. Do pisania do szuflady zawsze można wrócić. Z góry dziękuję za konstruktywną krytykę, sam postaram się odwdzięczyć czytaniem i komentowaniem. 

Nowa Fantastyka