Profil użytkownika


komentarze: 13, w dziale opowiadań: 13, opowiadania: 7

Ostatnie sto komentarzy

  1. Suche dialogi, przydałoby się je trochę urozmaicić, wprowadzić do nich trochę dynamiki typu: podrapał się po brodzie, wstałem i odszedłem na parę kroków, zamyślił się patrząc przez okno.
  2. Zbyt mocna ekspozycja. Opowiadanie przypomina bardziej streszczenie dłuższego utworu niż docelowy tekst. Myślę, że lepiej byłoby to bardziej rozbudować i więcej "pokazać" zamiast bezpośrednio mówić.
  3. Opowiadanie byłoby znacznie bardziej interesujące, gdyby zaczynało się od sceny z perspektywy "drzewa", w sumie może nawet od samego końca i dopiero potem zmierzało do rozwiązania zagadki – kto tak naprawdę jest narratorem i czemu podjął decyzję o przemianie?
  4. Jest trochę błędów gramatycznych, ale to można poprawić łatwo za pomocą jakiegoś AI albo worda. Polecam wspierać się takimi narzędziami – sam mam z tym pełno problemów!
  5. Ogólnie opowiadanie trochę nudne, bo tak naprawdę nie przedstawia żadnej niewiadomej – niczym nie przyciąga uwagi. Napisane jest w miarę dobrze (poza błędami), ale nie poczułem na koniec żadnej satysfakcji. Dobrym pomysłem byłoby dać bohaterowi jakąś konkretną motywację do podjęcia takiej drastycznej przemiany – może gdyby wiedział, że ludzkość czeka zagłada i chciałby w ten sposób przeżyć, aby na koniec wrócić do dawnej postaci lub w jakiś sposób zrekonstruować cywilizację?

@bruce – Szczerze mówiąc, mi też było szkoda tego fragmentu. Postanowiłem go przywrócić, ale w innej formie. Mam nadzieję, że teraz pasuje lepiej. 

 

Postanowiłem już dłużej nie męczyć tego opowiadania i wrzucić je do poczekalni. Tekst przeszedł sześć iteracji, chyba wystarczy. 

@Irka_Luz ???

@Oblatywacz Dzięki za miłe słowa. Cieszę się, że Ci się podobało. Zacząłem się zastanawiać, czy nie spróbować podejść do drugiej części. Gdybyś był zainteresowany betowaniem, daj znać. 

 

Pozdrawiam

Wrzuciłem poprawiony tekst. Wyciąłem ponad 2400 słów czyli około jedną czwartą tekstu. Wydaje mi się, że teraz opowiadanie jest dużo lżejsze i przyjemniejsze w czytaniu. Podczas edycji uświadomiłem sobie, jak wiele zbędnych rzeczy znalazłem w tekście. Czegoś się przy tym nauczyłem, więc praca nie poszła na marne. Mam nadzieję, że się spodoba bardziej w tej wersji. Z góry dziękuję za opinie.

Dzięki za komentarze. Postaram się naprawić większość błędów, chociaż niektóre z dialogów zostawię, bo z poprawkami brzmią dla mnie mniej naturalnie. Miałem zamiar zostawić już to opowiadanie i zająć się kolejnym projektem, ale stwierdziłem, że skoro poszło na to tyle energii, to warto jednak je udoskonalić i postanowiłem jeszcze raz porządnie przysiąść do tekstu i trochę go skompresować. Wrzucę już po zmianach. Jeśli ktoś jeszcze nie zaczął czytać, to polecam się wstrzymać parę dni zanim skończę.

 

Przeczytałem całość i, szczerze mówiąc, nie do końca rozumiem, o czym to opowiadanie jest. Od niemal samego początku czułem się zagubiony. Taka dezorientacja mogłaby być akceptowalna, gdyby pod koniec historia opowiadana przez narratora jakoś wiązała się z jego życiem albo gdyby pojawił się niespodziewany (ale sensowny) zwrot akcji. Niestety, tutaj odniosłem wrażenie, że spisywałeś na bieżąco rzeczy, które przychodziły ci do głowy.

Druga kwestia to imię Emon. Przyznaję, że sam kiedyś lubiłem nadawać bohaterom nietypowe imiona, ale teraz wydaje mi się to niezbyt trafione, jeśli nie wnosi czegoś istotnego do historii (np. dziwne imię może odzwierciedlać osobowość rodziców bohatera). W tym przypadku zwykły Jurek byłby całkowicie wystarczający.

Nie podobają mi się również dialogi – są zbyt suche. Kolejne wypowiedzi bohaterów przeplatają się bez opisów ich zachowań czy emocji, co wytrąca z równowagi. Warto dodać coś między kwestiami dialogowymi, by ułatwić czytelnikowi wyobrażenie sobie, co się dzieje w danej scenie i jak zachowują się postacie.

Trochę ci nawrzucałem, więc na koniec coś pozytywnego – bardzo podobał mi się twój styl. Choć sama treść do mnie nie przemówiła, całość czytało mi się lekko i przyjemnie. Masz spójny i swobodny sposób narracji, który z jednej strony dobrze oddaje konkretne sytuacje (poza dialogami), a z drugiej nie przytłacza i sprawnie prowadzi historię do przodu. Moim zdaniem masz duży potencjał – potrzebujesz tylko lepszych pomysłów.

 

Pozdrawiam

Nowa Fantastyka