Profil użytkownika


komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

No tak, to nie opowiadania, tylko luźny pomysł. Wtedy wieczorem wydawał mi się fajny, dziś po jakimś czasie już nie.

Jestem bardzo wdzięczna za komentarze, szczególnie tobie Joanno, bo sama zapewne nie spojrzałabym na ten tekst z tej strony! Pozdrawiam :)

Na swoją obronę dodam tylko , że to mój pierwszy tekst przelany na papier od 5 lat, czyli od czasu skończenia liceum, kiedy to pisywałam jedynie wypracowania o Borynie i innych Krzyżakach ;)

Rzeczywiście, błędów wszelakiego rodzaju jest sporo...dopiero teraz to widzę:)
Las w krainie Pani Zimy - na początku uroiło mi się, że akcja będzie odbywała się w otoczeniu przypominającym rosyjską tajgę, potem odeszłam od tego pomysłu, ale cień idei najwyraźniej pozostał :)
Tematem przewodnim miało być ukazanie Pani Zimy jako wszechmogącej, a jednocześnie niedojrzałej i samotnej istoty.
Błyszczący kryształek, który zaciekaił Katarzynę i przyczynił się do zagłady Ziemi - przypadkowy potral łączący oba światy.
Co do składu tekstu, masz absolutną rację. Dzięki za uwagi :)
 

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :) Mam w zanadrzu "prawdziwe" opowiadanie, zachęcona miłym przyjęciem zaprezentuję je w najbliższym czasie. Czekam na wskazówki i przede wszystkim krytykę, nawet tę niekonstruktywną :) Pozdrawiam!

Dokładnie, to luźny pomysł dotyczący odwiecznego strachu przed śmiercią, tylko ujęty w maksymalnie uproszczony sposób, tutaj - opowiastka o duszach ludzkich. Ciężko się zmierzyć z tym tematem, ja poległam, ale pomysł mi się podoba, więc wrzuciłam :)

Nowa Fantastyka