Profil użytkownika

Póki co brak ;)


komentarze: 10, w dziale opowiadań: 7, opowiadania: 5

Ostatnie sto komentarzy

Dzięki za konstruktywną krytykę. Cieszę się, że pokazujecie mi rzeczy których nie umiem. Natomiast co do twojego ostatniego pytania Finkla – miałem kiedyś pomysł żeby zrobić nowelkę – a "Upiór" byłby jej prologiem. Dałem sobie z tym spokój, przynajmniej na razie, bo nie uważam abym pisał dostatecznie dobrze, aby rzucać się coś dłuższego niż krótkie opowiadanie. Tekst został, jest chyba jedną z lepszych rzeczy jaką miałem w szufladzie, więc wrzuciłem. A jeżeli choć jednej osobie w internecie umilę tym przejażdżkę tramwajem czy czekanie w kolejce w markecie, to już będę kontent :)

Trochę nie mój typ historii, ale hellenofilska dusza i ciekawość zwyciężyły. Daje okejkę :)

Dzięki wielkie za feedback! :)

 

Czyli jak widać, można być rdzennym mieszkańcem tego kraju i robić karygodne błędy językowe… xD

 

Pozdrawiam!

Leci piąteczka. Rycerz nie jest wymuskanym lalusiem, który na siłę zachowuje celibat i boi się wyjechać w czasie deszczu, bo ubrudzi błotem wypolerowaną zbroję. Jak wiemy w rzeczywistości rycerz był maszyną do zabijania, która ćwiczyła umiejętności w burdach i turniejach, przy okazji nie krępując się od wzbogacania genów poddanych wroga {za to “mity o pierwszej nocy” to raczej wymysł późniejszych czasów – coś takiego raczej nie miało miejsca, władca przeważnie dbał o swoich poddanych– no ale nigdzie nie ma by tutejszy gość był panem bohaterki, więc jest OK}. Szkoda tylko, że nie jest to dłuższe opowiadanie… Ale i tak jest fajnie! :)

Dziękuję za odpowiedź, naprawdę doceniam zainteresowanie. Rzeczywiście ale jak już wspomniałem, jest to dosyć stary tekst. Myślałem, że zdołam go odratować, ale jak widać pewne rzeczy są dla mnie póki co niemożliwe do zrealizowania. Biorę sobie głęboko do serca zamieszczone powyżej uwagi i ćwiczę, z nadzieją że zdołam kiedyś napisać tekst który trafi do biblioteki na Nowej Fantastyce. W końcu najlepiej się uczyć na własnych błędach, nieprawdaż?

Okej, dzięki wielkie Finklo! Zdaje sobie sprawę, że tekst ten jest niedoskonały. Wezmę sobie Twoje uwagi do serca i popracuję nad przytoczonymi przez Ciebie niedostatkami.

Mam trochę odmienną opinię na temat Metro 2034 niż m0rdimer – ja jako jeden z czytelników, “rozpieszczonych” przez Metro 2033, trochę zawiodłem się “2034”. Moim zdaniem najsłabszym ogniwem pozycji jest brak bohatera pokroju Artema. Nieco rozczarowuje także samo zakończenie. Pomimo tego, jest to pozycja warta przeczytana– choćby dlatego, że poznamy dalsze losy Huntera z Metra 2033.

@Drewian – Moja wiedza na temat BW zaczyna się gdzieś tak od połowy starożytności (konkretniej od momentu wkroczenia Imperium Perskiego na karty historii) do upadku Imperium Osmańskiego w 1923; a historia to głównie średniowiecze choć co jakiś czas są momenty kiedy “nakręcam się” na inną epokę ;). Zawsze chętnie się podzielę swoją wiedzą ;)

 

@beryl – Dzięki wielkie za rozwianie moich wątpliwości :)

Witam wszystkich, nazywam się Mateusz i mam 20 lat. Obecnie studiuję w Krakowie, a fantastyką interesuję się już od dłuższego czasu. W mojej domowej kolekcji znajduje się min. cała twórczość J.R.R. Tolkiena czy Andrzeja Sapkowskiego. Od jakichś dwóch lat próbuję swoich sił w pisaniu – część “projektów” zarzuciłem, ale kilka jest na dość zaawansowanym stadium tworzenia. W dużej części jest to fan-fiction (traktuję to jako trening i praktykę w pisaniu prozy), ale mam już dość zaawansowany zarys świata pod powieść, którą mam nadzieję zdołam kiedyś ukończyć i wprowadzić na półki w księgarniach :) Poza fantastyką, moje hobby to historia (mogę na zawołanie przywołać historię każdego państwa leżącego w Eurazji :) ) oraz szeroko rozumiany Bliski Wschód, z którym zresztą związany jest mój kierunek studiów. 

 

PS. Mam do Was takie drobne pytanie. Czy fan-fiction jest traktowane jako “łamiące prawa autorskie”? Być może nieuważnie czytałem regulamin, jednak nic na ten temat w nim nie znalazłem. A nie chciałbym zostać zbanowany przez “niefortunną publikację”.

 

Pozdrawiam!

Nowa Fantastyka