Profil użytkownika


komentarze: 108, w dziale opowiadań: 103, opowiadania: 33

Ostatnie sto komentarzy

Wewerna, tak, z nim też. Moja sis ostatnio miała i kogoś wywalili bo powiedział, że idzie dla pieniędzy/prezentów.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Racja. Mocne. Ale w dobitny sposób pokazany największy problem związany zarówno z tu przytoczoną Komunią, ale także z Bierzmowaniem. I to ujęte w ładne opowiadanie. I wymowne zakończenie. Także zgadzam się z Zalth'em :D

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Cóż, ja mniej niż Finkla obyty jestem w tutejszej (a może i nie tylko) lekturze, zatem ode mnie usłyszysz tylko tyle: podobało mnie się. Wciągło i trzymało (może bez rewelacji ale naprawdę, jak dla mnie ciekawie i zgrabnie napisane). :3

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Kurcze, na to bym nie wpadł :D

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Racja, tekst jest lekki, szybko się czyta i z uśmiechem. I faktycznie mało takich elementów się zdarza, a szkoda. Jestem za, podobało się :D

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Mr_D: idąc za tagami i ogólnym wrażeniem co do tekstu, a także powtarzajac po przedpiścach, wg mnie zamysł był, żeby napisać coś, co trochę potrzyma w napięciu, lekko przestraszy i zaskoczy na końcu takim niedopowiedzeniem. Zgadłem? ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Fakt, smutne, ale także i prawdziwe.

Co do samego “diabble’a” to zgrabny tekst (jeśli cokolwiek było źle to przedmówcy z pewnością o tym wspomnieli).

Także wrażenie pozytywne (pomijając odczucia związane z tematyką utworu).

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

  1. TAK
  2. TAK
  3. NIE
  4. TAK
  5. NIE

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Jakichś większych błędów nie znalazłem, bo skupiłem się na samej… hm, akcji. A drugi raz żeby coś znaleźć jakoś czytać no nie bardzo…

Zamysł chyba rozumiem, ale śmiem wątpić, czy cel osiągnięty został.

Nie porywa. :(

I dziwne jakieś to zakończenie…

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Przeczytałem szorta.

Komentarze skończyłem na wypracowaniu Cienia (to przypadkiem nie jest dłuższe niż sam szort?).

 

Suma sumarum powiem tyle – mówcie co chcecie, mnie się podobało! :D

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Kciuk w górę! yes

(A nawet wszystkie 5 palców! Heil Rex! Heil Robert! :D)

 

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Wow

Nie wiem w jaki sposób i z jakim przekazem, ale do mnie przemówiło!

Co prawda nie do końca pojmuję zdanie numer 3, ale jego składnia i styl mnie ujęły :3

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

(…) znał dobrze dziewczynkę i jaj babcię – może jej? :D

 

 

(znalazłem coś, czego nie znalazła regulatorzy ^^)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Przepraszam, że ‘trochę’ mnie nie było, ale jednak w maju matury, także…

Cóż. biorąc pod uwagę te hektolitry morza krytyki stwierdzam, że będę musiał w maju przemyśleć ten tekst jeszcze raz i poprawić błędy logiczne, stylistyczne i wszystkie inne, które tak ochoczo mi wskazaliście ;)

 

Także do tego czasu zostaje to, co jest, potem coś pomyślę

Pozdrawiam 

TheUn

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

No ok, mea culpa. Niech będzie, że nie wszystko jest możliwe. Ale (tak, chyba jestem upierdliwy) mieszanie kultur chyba wchodzi w grę?

Tak, wiem. I po raz setny powtarzam – to nie jest Japonia ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Rozumiem, że mieszanie kultur, to ucinanie rąk i nóg?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ależ to ma być widoczne! Jednoczesne nawiązanie do kultury japońskiej i wstawienie do niej obcych elementów. To nie jest Japonia. To jest miejsce w dużej mierze (!) ją przypominające. No, chyba, że takich zabiegów tez nie wolno stosować, to już biegnę poprawić.

Branoc ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Eh… Czyli mam się pokornie dać zakuć w łańcuchy formy? Okiej… Jak to mówią, trzeba słuchać bardziej doświadczonych. Moje zdanie się nie liczy ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Done

Ale że co, że niby nie?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Akcja nie dzieje się stricte w Japonii. I nie, nie sugerowałem się japonskimi horrorami (albowiem żadnego nie znam). Ta opowieść jest umieszczona w świecie alternatywnym, dosyć mocno zahaczającym o Japonię, ale nie będącym wierną kopią. Stąd ten amerykański policjant czy europejska Ayyuki.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Chodziło raczej o ucieczkę szybszą, niż mogłoby się to wydawać sądząc po wieku… Ale ok, dzięki za uwagę, poprawię

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

A ja, tak dla odmiany, się nie przyczepię xD

Opowiadanie przyjemne i całkiem wciągające, choć domyśliłem się, że to był Orzeł i że elfka to suka ;)

Ale wciągnęło mnie to i podobało mnie się :)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

A jest potrzeba, jest przeogromna

Wiec poecina nawet bezdomna

Już za oręż słowa chwyta

Bo jest rybka nie przepita

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Co ja widze? Rety, Rety!

Namnożyły się poety!

Ja nie wierzę, o mój Boże!

Jest ich tu jak ryb w jeziorze!

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Oj Emtri, Emtri, bo jeszcze przez Ciebie się mi zachce do piekła iść xD

A szorcik, choć faktycznie przydługi, jest w odbiorze ciekawy ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Haha no o tym nie pomyślałem, ale w sumie złota rybka na złotym szelfie robiąca sobie 'szelfi'… XD

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Jeeej, będę płacić podatki! Dzięki Nevaz, już myślałem, że nie będę. Uff, co za ulga!

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Cóż, widać trafiłeś po prostu ze swoim tekstem na audytorium, którego poziom zrozumienia słowa pisanego leży gdzieś w Rowie Mariańskim.

A tak serio, to może ktoś by do tego doszedł, ale mamy środek tygodnia i festiwal rybny za sobą… Jak tu myśleć?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ty to masz łeb, żeby takie coś napisać ;-;

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Nevaz, a sprawdź jeszcze raz (chowa w kieszeniach pióro i łapy ubabrane atramentem)

thargone, czy to nie przypadkiem może w Wiedźminie było?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ja poproszę wskazówkę odnośnie pierwszych stu wyrazów, z resztą juz sobie poradzę.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Co Ty, Finkla, spontan czy nie, wyszedł bardzo dobrze, nie ma co mieć wątpliwości xD

Zresztą, mój Fan Fiction też był spontanem. Cały nurt KrótkOści to spontany (no może za wyjątkiem zapewnie głęboko przemyślanego ‘Dziadka Leona’) ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Hahahaha, to już wiemy, kto rybkę znalazł xD

Pomysł z syrenogenezą świetny! I z tym, że rybka, choć tak nie do końca żywa, nadal spełniała życzenia ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Pijana złota rybka, tego jeszcze nie było xD

Bardzo ciekawy kolejny przykład drablowskiej literatury fishystycznej, podoba się mnie ;)

 

EDIT

A tak na marginesie – czemu nie ma w tytule, że to Nevaz Fan Fiction?

/EDIT

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

I Ty mi, regulatorzy, wmawiasz, żeś Ty nie poetka… No jak ja mam Ci wierzyć?

Ponoć ryby głosu nie mają… A tu proszę, Fishu przemawia i to jeszcze jak przemawia! Proszę państwa, toż to poezja z górnej półki jest!

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

No… Fucktycznie ;)

Jak to dobrze, że nade mną czuwasz :)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Oj, a gdzież to ja zgubiłem/dopisałem przecinki? :(

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ooo, jak dobrze Fishu! To teraz ja oddaj, bo posłuży jako nagroda w nieoficjalnym konkursie ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Tak, tę z mojego drableka (i już wiemy, co z nią zrobić) xD

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Tylko ktoś te rybkę musi znaleźć wpierw ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ojejku, faktycznie, gapa ze mnie, już poprawiam :Potem

Fishu, nie pisałem w Wordzie tylko w notatniku i liczyłem sam kilka razy i jest sto jak nic

Widzisz, regulatorzy, tych bajek było dużo, a to może być dopiero szczyt góry lodowej. Ale cóż, bezpieczniej zmienię na setki ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Jeżeli chodziłoby o pierwszą połowę pierwszego wersu Twej improwizacji… Chyba mie miałby mi za złe (tylko nie koniecznie rybią, chociaż… kto go tam wie)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

No nie taką żadną, przed chwilą wyłożyłaś improwizację godną Konrada z "Dziadów" ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Słownik by tego lepiej nie ujął *-*

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

regulatorzy, ja nie wiedziałem, że mam do czynienia z tak wielką poetką! ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Była drużyna Pierścienia. Pierścień był złoty. Rybka też jest złota. Wiec czas na 'Fellowship of the Fish'

Masz moje pióro! ✒

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Wiem, wiwi, znam tę przyśpiewkę ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

O to, to, święte słowa! Nie omieszkam posłuchać ;)

Ano, że tak powiem, racja xD

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Rozumien, Cieniu, że to jakiś rodzaj hymnu tej waszej odzjebczej krucjaty? ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Jeżeli tylko sobie tego zażyczysz, mogę dokonać especially for You przeróbki bardziej dokładnej oryginału, ale z pominięciem budowy (różna liczba zgłosek, brak rymów itp.) ;)

Dziękuję :)

Ale trudu podjąłem się, bo sugerował to autorytet (dla mnie, żółtodzioba, Loża=autorytet). A poza tym, sprzyja to mojemu rozwojowi. Także same plusy dodatnie ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

O przepraszam! Jak się wystarczająco szybko skrobie po papierze, to nie dość, że się człek nieco zagrzeje od ruchu, to jeszcze może papier zapali i będzie ogień, a co za tym idzie, źródło ciepła

 

A poetów się nie rozumie, poetów się kocha! O!

W sumie poezję też, ale to już zależy od gustów, które, jak wiadomo, dyskusji nie podlegają ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

A co powiesz na to, że bawiąc się w przedszkolaka pisze o psychologii dziecięcej? I jeszcze o prau innych sprawach (w tym o domaganiu się jedzenia)?

Poeta to takie cuś (albo raczej taki ktuś) co napisze taaaaki poemat tylko po to, żeby powiedzieć, że mu zimno. Ot, jak to dziecko. Gada dużo za dużo (ale czasem z sensem) ;)

 

Jeeeeeeeeeeeeeeej!!!!! ^^

Dzienkuje! :3

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

No, nie można było tak od razu? ^^

 

Ala jak to nie będziemy jeść lodów na obiad? :<

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Kiedy poeta pisze na trzeźwo, a za Kochanowskim powtarzając, “nie zrobi taki nic dobrego” :(

Także proszę Cię, Finklo droga, o wyrozumiałość dla biedaka, który choć tyle się namęczył, żeby przemaglować tę gramatykę i napisać coś więcej niż “CHWDP”…

Ja wiem, ja rozumiem, że te rymy to takie… Ale z poetą jak z dzieckiem, czemu karcisz za rymy, pochwal, że w ogóle coś napisał ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Proszę, odpowiedź na skromną prośbę Unchainedzika i ta jaka! ^^

 

A co do drabelka – znowu inna koncepcja (ale jakże u Fisha miałby być plagiat, kiedy rozchodzi się o rybki ;) )

Całkiem ciekawe podejście do sprawy. Miałem spytać o to co Nevaz, ale szanowny przedpiśca mnie uprzedził

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Fishu czuje się zapewne jak, nomen omen, ryba w wodzie ;)

Zastanawia mnie, czy i on uraczy nas jakimś tekścikiem to swych pobratymcach… Fishu?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Bo jednak oryginał, że tak to ujmę, szedł “z serca”, a tłumaczenie to już wzmożone kalkulacje i procesy myślowe ;)

Może jakbym siedział dłużej, to wyszłoby lepiej… Ale ta praca domowa zadana przez regulatorzy nie dawała mi spać po nocach, wiec się nieco pośpieszyłem xD

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Widzę, że się przekonałeś i dzielisz się swoją poezją ;)

Wiersz całkiem dobry (choć jak na mój gust nieco za krótki i zbyt optymistyczny → znasz moją poezję xD)

Rymy faktycznie, jak to zdążyła zauważyć i zgrabnie ująć Finkla, nieco częstochowskie. Ale za to Cię bynajmniej nie ganię, albowiem sam używam takich samych (o czym się od ww dowiedziałem ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Z dzikim miauczeniem czworonóg wyskoczył z grzybkowego laboratorium i pognał w stronę studni, po drodze siejąc iskrami na wszystkie strony.

Może by pognał w kierunku studni? ;)

 

Substancja chyba miała pH odległe od siódemki, bo zwierzę bardzo nerwowo próbowało pozbyć się ewidentnie żrącej substancji.

Wymień jedno na płyn (albo coś innego o ciekłym stanie skupienia)

 

A tak poza tym… Masz na sumieniu moje dzieciństwo :’(

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Oj no, nic się nie stało ;)

 

Co kto lubi :)

Jaki poeta, takie rymy hehe xD

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Jeśli sushi molestuje Cię, chodząc za Tobą, zgłoś to odpowiednim organom.

Proponuje takie organy, jak na przykład żołądek. Tam będą wiedzieć, co z sushi zrobić.

 

A drabelek fajny i ja również, jak wcześniej komentujący, miałem uśmiech na ustach ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Wszyscy ekscytują się piranią

A kto pomyśli o biednym rybaku, który umarł, bo mu bajek naopowiadali w dzieciństwie? :’(

 

A tak serio, to ciekawa adaptacja motywu złotej ‘rybki’ ;)

 

TheUn

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ciekawe opowiadanie ;)

Szczerze powiedziawszy widząc 'horror' oczekiwałem nieco innego zakończenia… Ale przyznaję, że dosyć ciekawe rozwiązanie.

"Co by się stało…" – zapewne moja wersja zakończenia ;)

Z przykrością stwierzdzę, że się nie przyczepię do niczego… Ale na swoją obronę dodam, że jednym okiem już śpię, a drugie było w pełni zaabsorbowane fabułą.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Trzymam, trzymam i nie puszczam ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Niestety, moja Pani Wena to straszna emancypantka (na szczęście nie feministką, bo by mnie tu nie było) :(

Szczególnie teraz, na prostej do matury, często się obraża i nie chce zapewnić mi stałego towarzystwa…

Ale spokojnie, przyjdzie maj, kilka miesięcy laby, to się Panią Wenę do roboty zagoni ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Witam

Chciałbym zachęcić do betowania mojego nowego, krótkiego (obecnie 10505 znaków) opowiadanka pod tytułem “Ayyuki”. To dopiero moje drugie pełnoprawne opowiadanie, zatem na pewno jest masa błędów (zapewne śniąca, która już się podjęła tej mozolnej pracy, wam to potwierdzi). Gatunek – fantasy (choć nieco chyba naciągane, ale zweryfikujcie sami).

Zapraszam i pozdrawiam

TheUn

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Uzależniać nie uzależniam

Ale kto powiedział, że Bóg nie może mi pomóc (np zesłać nagłe olśnienie)?

Nie jest to zatem zakładanie, że pomoc MUSI być obligatoryjna, ale, że MOŻE być fakultatywna ;)

 

Rozprawa teologiczna bardzo ;-;

TheUn taki teolog ;-;

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Eh… No okej, spróbuję tak może z połowę to zredukować…

 

EDIT

Better?

/EDIT

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Najważniejsze to się nie poddawać xD

A że jestem już bliżej niż dalej końca, to myślę, że (jak Bóg da) wstawię “Nieopowiedzianą opowieść” ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Drogi Zygfrydzie

Przytoczony przez Ciebie fragment to dialog. Owo powtórzenie to zabieg celowy. No pomyśl, czy Ty w takiej sytuacji siliłbyś się na szukanie synonimów? Królowie, władcy – też ludzie. A smok to smok ;)

 

A przecineczek już dorzucam :)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Moja droga wiwi, jestem w trakcie tłumaczenia, bądź, proszę, cierpliwa ;)

To na prawdę nie jest łatwe, takie tłumaczenie. A że akurat po angielsku napisałem… Tak wyszło.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ale jednak ^^

W takim razie pozostaje mi czekać cierpliwie i męczyć się z telefonikiem.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

:(

Ale na pewno? Ani za rok, za dwa, za sto?…

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Plany planami, ja się o efekty pytam xD

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Dziiiiwne O.O

Podzielam zdanie NeverEnda. Choć bez 'ani trochę', bo coś chyba mi się podobało.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Na początku trochę nużące. Potem (mam na myśli ujawnienie upodobań tych panów) nieco zaskakujące, choć mnie osobiście się średnio podoba. Ogólnie całkiem ciekawe, choć przyznać muszę, że ten klimat rosyjski jakoś mi nie leży.

Tylko mam pytanie – gdzie dzieje się akcja? Czy owa granicą jest granicą Rosji (albo ZSRR) i Polski (ew. Generalnej Guberni)?

I jeszcze gdzieś literówka była… Ale nie mam nawyku spisywania błędów od razu, więc niestety nie pamiętam, gdzie.

 

Suma sumarum – mam mieszane uczucia, ale jakbym się miał określać, to raczej in plus.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Łapka w górę ;)

A tak serio, to dialog bohaterów jest świetny. Temat niby poważny, ale czytając uśmiechałem się pod nosem. Bardzo wciągające. I ciekawy pomysł (choć przywodzi trochę na myśl nasze kochane czasy tzw. polowań na czarownice).

Tak czy inaczej, nie mogę się doczekać kontynuacji. :)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ja za to piszę głównie po angielsku. Ale zanim zabrałem się za wiersze, pisałem piosenki (wiesz, gimbus+keyboard=marzenie o zespole), zatem miałem swego rodzaju 'podkład' xD

O… Miło to słyszeć :)

 

Dobra, trochę racji masz. Ale tutaj tak długie porównanie po prostu mi nie pasowało

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Nikt nie obiecywał XD

 

Oł… To będzie trzeba przejrzeć jeszcze raz i wyrównać

To… Hum… Coś koło czternastego, z czego dziewiąty po angielsku. Czemu pytasz?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Dzięki ;)

Hum… Posłucham, może znajdę wenę

 

No tak… Ale to trochę zajmie, żeby przełożyć na polski sens i zachować budowę i układ rymów…

Ale ok, psze pani, I will do my best!

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Mam usunąć ten wiersz?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Heh, a jednak krytyka xD

Jeśli chodzi o emocje – ogólnie mam problem z ich wyrażaniem w piśmie (patrz "Biała śmierć")… Pracuje nad tym w nowym opowiadaniu, ale jak wyjdzie, to nie wiem.

Co zaś się tyczy rytmu – niby pisany jest dwunastozgłoskowcem, ale możliwe, że rymy okalające nieco zaburzają rytmikę. Tak mi się wydaje.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Biorąc pod uwagę chaos treści, to chaos w budowie nawet wskazany.

Tak, o to chodziło XD

 

Nie, to nie pleonazm, tylko epitet mający podkreślić zjawisko. To liryka, tutaj tak można ;)

To się nazywa oksymoron, tzw. epitet sprzeczny (np: "blask ciemnieje", "ma granice nieskończony"). Tu o to właśnie chodzi, o zestawienie dwóch teoretycznie nie pasujących rzeczy.

 

Powiem Ci gravel, że nie głupi pomysł. Jak będę mieć chwilkę, to może spróbuję coś skomponować (choć idzie mi to oporniej niż pisanie). Masz jakieś typy muzyczne, którymi mógłbym się zainspirować?

 

I dzięki wszystkim za komentarze. Biorąc pod uwagę to, jak oberwałem za wrzuconą tu prozę nie sądziłem, że aż tyle osób pochwali mój wiersz :)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Nie chodzi o to, że pisałem je bez sensu, ale o to, że treść sama w sobie nie niesie przekazu.

Mam nadzieję, że się nauczę :)

Okej, spróbuję coś takiego stworzyć. Żeby były jakieś emocje i uczucia.

 

I dzięki za uwagi, śniąca ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

No to faktycznie, coś nie wyszło.

 

No może… Ale cóż, przywykłem do pisania wierszy. Będę się musiał wyzbyć metaforyzacji :/

 

Ten świat nie ma sensu. Z resztą tak samo, jak i opowiadanie.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

W sumie to nawet trzy sceny. Pierwsza wprowadza bohatera, który następnie posłuży do wyjaśnienia ‘tła historycznego’ Potem jest ‘przejście’ – scena z władcami. A na koniec scena trzecia, czyli bitwa.

Cóż… No faktycznie, trochę tak to wygląda. Ale nie miałem tego na myśli. Chodziło mi po prostu o zwrot akcji, zanim wszyscy umrą.

 

No tak, przyznam, że to pewien eksperyment. Miałem na celu stworzenie czegoś, co może co najwyżej lekko zszokować/zaskoczyć czytelnika. Zatem brak ‘lubości’ żadnej ze stron nie jest dla mnie żadną ujmą.

Był nieprzytomny dość długo, zatem każde światło mogło go oślepić. Zresztą, akcja nie dzieje się w naszym świecie, wiec tam gwiazdy mogą świecić jaśniej.

Co zaś się tyczy iskier… Tutaj racja. Będę musiał się ich pozbyć.

 

Dzięki ;)

 

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Ja też lubię długie opowiadania, ale za duże nagromadzenie opisów jest ciężkostrawne. Równie dobrze możnaby było rozbić je jakąś akcją, ewentualnie przerzucić w dalszą część utworu ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

A przy tej maści nie powinno być 'jej' ("postanowiła jej wreszcie użyć")?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Moim zdaniem wszyscy przedmówcy mają trochę racji. Świat całkiem pomysłowy, a narracja dobrze odwzorowywująca tok myślenia dziecka, ale to jest trochę zbyt długie, jak na jeden pamiętnikowy wpis. I zbyt monotonne. Sam złapałem się na tym, że chciałem przeskoczyć pół akapitu, gdyż nużyły mnie już trochę te opisy. Krótsze części, nieco więcej akcji i według mnie będzie lepiej ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

No racja… Cóż… Może i prolog nie jest zbyt przejrzysty, ale pierwszy rozdział co nieco wyjaśni…

Ale na to, zgodnie z radami przedmówców, trzeba trochę poczekać. Na razie opowiadania.

Zresztą, trochę książek czytałem, więc wiem, co czytać się chce, a co nie ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Muszę przyznać, że ni w ząb nie pojmuję. Poprosiłbym o jakąś analizę czy coś… W każdym razie, gdyby nie to właśnie, że nie pojmuję, o co tu się rozchodzi, to bym rzekł, że tekst świetny.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

No wiem, że nie wynika…

Ale właśnie taki miałem zamysł, żeby nic nie było wiadomo jak najdłużej – książka zagadka.

Nie każdemu się to może spodobać, ale mam nadzieje, ze jednak jakiejś części odbiorców przypadnie do gustu.

Jak wrzucę gdzieś po drodze pierwszy rozdział, nieco się to rozjaśni. Nieco.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Poprawiłem wymienione przez Fisha błędy

Dzięki za krytykę i linki, może się coś nauczę ;)

A co do walki, jeszcze się okaże, czy nic z niej nie wynika ;)

 

Dobrze, popisze parę opowiadanek i rozwaze kontynuacje

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Nowa Fantastyka