
Plan uknuli szewc z Krakiem, gdy siedzieli w karczmie „W zakolu Wisły” i gapili się w czarny otwór ziejący pod zamkiem.
Miasto potrzebowało inwestycji.
Najtrudniej było zorganizować drapieżne ryby; później było już z górki – specjalistów od budowy systemu podziemnych zapadni udało się znaleźć w nieodległej Wieliczce.
Historia o straszliwym potworze i nagrodzie za zgładzenie poczwary zataczała coraz szersze kręgi.
Działało – raz za razem, rycerz w błyszczącej zbroi zanurzał się w czeluść groty, by po chwili spłynąć do rzeki podziemnym kanałem. Ryby lubiły ten moment.
W dole rzeki, ex-szewc badając dno bosakiem z dumą patrzył na swój nowy zakład.
NOWA HUTA.
:D:D W ostatniej minucie :) Poza tym, z tego co słyszałem, Nowa Huta to nie Kraków… mieszkania od szóstego piętra w górę tanieją, bo mają widok na Nową Hutę i te sprawy. Prawda li to? :D
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
P.S. Za "Ryby lubiły ten moment" – wielki wyszczerz :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Nowa Huta nie jet zbyt ciekawa, miałam okazję podziwiać tamtejszą infrastrukturę z wielkiej płyty. Coś mi zgrzyta tutaj Historia o straszliwym potworze i nagrodzie za zgładzenie poczwary zataczała coraz szersze kręgi.
Jakże to tak, staremu królowi i szewczykowi przypisywać Nową Hutę? ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
A czemu nie? Jak szaleć to szaleć! ;-) Artanian – oj, musiałaś widzieć jakieś nowe osiedle – "Stara Nowa Huta" jest ceglana! I – przynajmniej według mnie – bardzo ciekawa.
Niech co Krwawy Hegemon?!!
Nie lubię Krakowa. Tak na marginesie oczywiście. Co do merytorycznej strony, to rycerz zakuty w blachę raczej nie spłynął z nurtem, tylko poszedł na dno jak kamień. Jednakowoż nie sprawdzałam nigdy, więc możliwe, że mogę się mylić.
Ryby to załatwiały. Zaufaj mi. :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Jest coś niepokojącego w Twoim nicku ;) więc wierzę i ufam w ciemno.
:D
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
PsychoFish, prowokatorze jeden! :-)
Niech co Krwawy Hegemon?!!
@up – to było do pierwszego komentarza. :)
Niech co Krwawy Hegemon?!!
No, ty też masz niczego sobie ;)
Oj, no po prostu chciałem zweryfikować stugębną plotkę, choćby tylko w jednej gębie… :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Nie wierz płotkom – straszne plotkary (płotkary?). ;)
Niech co Krwawy Hegemon?!!
Płotkary to ci te blachy z nurtem niosły, ciii, bo się obrażą i przestaną :D
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Plotce o płotce, co na ploterze
Plotła przy płocie – wierzysz? Ja wierzę!
:D
Niech co Krwawy Hegemon?!!
Raz w pewnej rzeczce tuż za Płockiem, Karaś plotkę tę szepnął płotce, Nowa Huta w Krakowie, duzo plecie o tobie, Omijajmy ją, duszko, boczkiem! ;)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Ale twojego na głos i szybko nie będę czytał. Zwichnięcia języka wolę nabawić się w innych okolicznościach przyrody :D
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Bardzo ładny limeryk, PsychoFishu. ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Stefie trzeba dziękować. Ja nie sprowokowany – nie klec… lime… nie rymię. Mię zawsze coś uruchamia. Na przykład kluczyk w stacyjce :) A jej ozorosupłacz był… Przesympatyczny :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
No to ukłony dla Stefy i wyrazy uznania! Czy aby uruchomił Cię kluczyk w stacyjce, musisz mieć napełniony bak? ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Nie, ja tak na trzeźwo. Jak mam pełny bak, to – jak każdy przyzwoity żarłacz błękitny – płynę w długą. Nie w płetwie mi wtedy internety i fora :) Podobno, mówili mi przyjaciele, pod względem popierdoloności zmian nie ma, a próbowalismy już wspólnie różnych mieszanek paliwa i uszlachetniaczy zwiększających wydajność ;) Kurczę, korekta miała zabrać godzinę! Dzięki za towarzystwo – rano jednak musze się zwlec z łóżka, ja nie Finkla, ona nie sypia – ja muszę :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Raz w rzece, co Kraków oplata swą wstęgą
PsychoFish się zgubił, i z miną nietęgą
Tak rzecze do płoci:
Czy w swojej dobroci
Zlitujesz się nad mą mordęgą?
Płotka płochliwa zanadto nie była
Lecz mina jej troszkę się wydłużyła
I rzecze do Fisha:
Z rozkoszą, lecz dzisiaj
Już chętnie spać bym się położyła. ;)
Niech co Krwawy Hegemon?!!
AUTOR! AUTOR! standing ovation!
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Stefo, gratuluję! Nie dość, że pokazujesz, co potrafisz, to jeszcze okazuje się, że potrafisz wielce zacnie. ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Stefa: <klask, klask, klask>
/ᐠ。ꞈ。ᐟ\
Bardzo zacny pomysł, ale (może tylko ja tak mam) od momentu, gdzie jest mowa o drapieżnych rybach (czyli trzeciego zdania) było dla mnie jasne, co się wydarzy. To mi troszkę odebrało radość z czytania tego drabbla, co nie zmienia faktu, że mi się podobał. Ja chyba napisałbym taką historię z perspektywy rycerza – wtedy IMO można bardziej zaskoczyć czytelnika. Marząc o sławie i bogactwie wszedł do groty, szuka smoka, a tu nagle plusk i ryby go zżarły.
@Unfall – dziękuję za zwrócenie uwagi – faktycznie, to zdradza finał. Trochę to efekt skrócenia terminu – miałem rozgrzebany pomysł, a wczoraj wlazłem na stronę o 23:45 i zupełnym przypadkiem dowiedziałem się, że nie mam kilku dni, tylko 15 minut. Teraz myślę, że niepotrzebnie strałem się zdążyć, ale cóż – poszło. Cieszę się, że pomysł się podoba. :)
Niech co Krwawy Hegemon?!!
Dobrze się stało, przynajmniej podniosłaś poziom rymowaniem w komentarzu ;)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
W porządku.
Fajne :)
Przynoszę radość :)
Dobry plan, fajny drabel. Psycho, grabisz sobie. Ty chyba musisz mieć fajną teściową…
Babska logika rządzi!
:D Mamusia pluje, lekarz mówił, że na serce zdrowy – jad żmiji… :) Ty chyba jesteś w innej strefie czasowej. Jakieś 6h?
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Pozostanę tajemnicza – nie potwierdzę ani nie zaprzeczę. Stefa z bagien, przepraszamy za offtop.
Babska logika rządzi!
W bagnie u Stefy kipi, bulgocze Dywersant trolla w pięty łaskocze, Wtem – Stefa spogląda, marszczy się srogo "Oj, ja przepraszam, wiem co niezdrowo"… ;)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Wiedzą panowie, tym bardziej panie
Że z ryb wszelakich zdrowe jest danie.
Lecz nie wie Stefa, ni czort, ni licho
Czy zdrowe danie jest z FishaPsycho? ;)
Niech co Krwawy Hegemon?!!
Łamcie swe główki, łamcie ołówki, Połamcie skuwki, a z tuszu mrówki, Niech się rozlezą, słów histerezą i głodu wiedzą Psycho podjedzą. Wszystkiego się zwiedzą! :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Na serce, oczy oraz urodę Nie ma jak Fishe, najlepiej młode. Ciśnienie zniżą, że to wprost miodzio. Ale na głowę – niestety szkodzą.
Babska logika rządzi!
Szkodzą, oj szkodzą me drogie panie! Filet z dwóch bzdurek tak na śniadanie, Szczyptę ironii, kroplę absurdu – dla głów to gorsze jest od jogurtu!
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
A choćbyś wypił jogurtu michę, Nie kopnie aż tak, jak Psycho psyche.
Babska logika rządzi!
:D:D na gruzach psyche śmiech odbuduje nowe światy straceńców.
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Dobra, nie mam nastroju na haiku… Możesz iść spać. :-)
Babska logika rządzi!
Pstryku pstryk pstryk, pstryczkiem elektryczkiem, W nos i w lampę i przez łeb patyczkiem ;) A chrapać wolno? :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Jest na rynku spora nisza
Na przetwory z PsychoFisha.
Czy żeś zdrowy, czy też chory
Polecamy te przetwory.
Na rozumność, panie dzieju
Dobry będzie Fish w oleju,
Gdy zaś temperament (z)nikły
Polecamy deczko ikry.
Raz w tygodniu, przy niedzieli
Można dodać do kąpieli
Wyszoruje (i to zdrowo!)
Każdej pani to i owo.
Na męskie niedomaganie
Także pomoc się do-stanie
Kiedy się uskarża żonka
Dobre będzie danie (z) dzwonka.
Gdy jelita mamy chore
Weźmy fisha z pomidorem,
Gdy zaś kiepsko nam na świecie
Fisha w psycho-galarecie.
Gdy wyprosić chciałbyś gości
Weź laleczkę oraz ości
Wybierz sobie kogoś z ludu
I seansik zacznij Voodoo.
Jak więc Państwo tu widzicie
PsychoFish ułatwia życie.
Dobre rady mogę mnożyć,
Ale spieszę się położyć.
;)
Niech co Krwawy Hegemon?!!
Dobre! To kiedy jest sezon łowiecki?
Babska logika rządzi!
Stefa… Leżę, bulgoczę, ogonem łupię z radości w dno :) Chylę czoła :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Dziękuje wam za towarzystwo i dobrej nocy :)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Również nie lubię Krakowa. Zabawny drabel ; )
I po co to było?
Miś lubi Kraków ze starą Nową Hutą, lubi drabble i takie smakowite komentarze. Odkurza. Warto przeczytać.