W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest Olciatka.
Jednak pewna kwestia nie dawała Joli spokoju. Słyszała szczekanie, ale szczury, to znaczy psy, nie poruszały pyskami. Dziewczyna przyklęknęła na chodniku, nasłuchując skąd dochodzą piszczące dźwięki. W końcu przyłożyła ucho do dupy szczura, to znaczy psa, czując wydobywające się ze środka wibracje.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest Timon.
Wróżka pospiesznie opłukała twarz oraz ręce i wytarła się ręcznikiem, który następnie posłużył jako mop. Po chwili wahania dziewczyna podniosła brudną tkaninę z podłogi i odwiesiła ją na haczyk podpisany imieniem Timmy. Rozejrzała się po łazience, oceniając stan pomieszczenia jako “nie wzbudzający podejrzeń” (kalka z poprzedniego raportu) i z lekkim uśmiechem satysfakcji wyszła na korytarz.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest DanielKurowski1.
Nie uważałem się za szczęśliwca. Przypominałem wątły cień, żałosne odbicie dawnego siebie. Byłem jak bohater starożytnych tragedii, zmagający się z własnym fatum. Małym człowiekiem, z którego śmiali się bogowie ukryci wysoko nade mną, o ile faktycznie istnieli, a ich imiona były prawdziwe.
W bibliotece polecamy nowego szorta, którego autorem jest Jim.
– Jaki śliczny worek treningowy! – wykrzyknęła i dopadła jego moszny. Paroma kopniakami udowodniła mu, że trening będzie należał do wyjątkowo bolesnych, a następnie napastowała go dalej, wcierając creepypastę w resztę przyrodzenia!
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku science-fiction, którego autorem jest Wicked G.
Na twarzy Janice odmalował się strach.
– Ciii. – Przytknęła palec do ust. – Nie mów tak. Pan słyszy. Mogą dziać się niedobre rzeczy. A ja mam już dosyć niedobrych rzeczy. – Przesunęła ramiączko sukienki, odsłaniając szeroką bliznę w okolicach obojczyka.
– Przepraszam. Może nie powinienem…
opowiadanie
science-fiction
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest Realuc.
Odcinek 6666
Intro:
Leci muzyka z filmu Sok z żuka. Na czerwonym tle paraduje Morgan i ciska nożami w restauratorów. Tym mniej posłusznym odcina kończyny lub rozbija talerze na głowach. Zaczynamy rewolucje!
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest Outta Sewer.
Okazało się bowiem – pechowo dla jednego ze strażników miejskiego zoo – że zażywanie w pracy LSD i odpały temu towarzyszące, mogą mieć swój tragiczny finał. Oprócz porozjeżdżanych lemurów, żyrafy, która wlazła w linię wysokiego napięcia, zastrzelonej kapibary, pomylonej przez lokalnego myśliwego z dzikiem oraz naćpanego dozorcy, przebitego rogiem nosorożca, ofiarą szeroko opisywanego ekscesu została również prawa noga Tomka.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku horror, którego autorem jest RogerRedeye.
Patrzył na trupa i kiwał głową, z której znowu posypały się płaty skóry.
– Sporo lat temu powiesili mnie za fałszowanie suwerenów, a ja tylko wykonywałem polecenia dziedzica i nie wiedziałem, o co chodzi. Sądził mnie właśnie pan tych włości… Takich jak ja na cmentarzu leży wielu… Żołnierze twojego regimentu, wachmistrzu, wlekli mnie, jeszcze chłopca, na egzekucję, a potem wrzucili do dołu… O tam! – odezwał się William, jakby prowadził przyjacielską pogawędkę, i dłonią wskazał brzezinowy pagór.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest cobold&funthesystem.
Wracamy do domu, pijemy. Gospodarz powtarza: Vuko, Vuko, Vuko. Czasem używa czegoś, co uznaję za pełną formę: Vukovar. Otacza to imię mrowiem innych słów. W pewnym momencie klęka na podłodze, podpiera się rękami – Vuko to zwierzę, jakiś czworonóg. Kot czy pies? Kolejka rakii. Niezrozumiałe słowa, zrozumialsze gesty. Jednak pies. Skąd więc ta rozpacz? Zadaję to pytanie na głos, na migi i na udawane łzy.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest drakaina.
Błękitne oczy powoli zmieniały kolor, zamieniając się w ptasią czerń.
Chwilę później majestatyczny ptak wzbił się w powietrze, ale kobieta nie widziała tego przez łzy. Kiedy łopot skrzydeł ucichł, poczuła muśnięcie na dłoni. Na ziemię opadało białe jak śnieg pióro. Podniosła je i przycisnęła do ust. Po policzkach nadal spływały jej lodowate niczym kryształki śniegu łzy.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest ninedin.
Dobrze, sama się o to prosiłam, przyznaję, ale naprawdę, serio, nie widziałam innego rozwiązania. Kaitlin mogła mnie pocieszać, ale ja wiedziałam swoje: odkochać na życzenie się nie da, skuteczne napoje miłosne istnieją wyłącznie w pieśniach truwerów, a ktoś, kto wymyślił, że da się ukochanemu sekretnie podsunąć napar z lubczyku, chyba w życiu tego naparu nie wąchał. Plus, napary i tak nie działają. Trzeba było wymyślić inny sposób.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku science-fiction, którego autorem jest fizyk111.
Po kolei włączał następne moduły – grawitację bliskiego i dalekiego zasięgu, mechanikę, elektromagnetyzm i cząstki elementarne. Odejmował wpływ każdego z tych czynników i nakładał niezbędne korekty. Z każdym krokiem, z każdą następną poprawką, wyłaniał się coraz bardziej klarowny widok rozdwojonej trajektorii, Miłosz poczuł narastającą ekscytację. Miał wrażenie, że jest bliski odkrycia czegoś ważnego i zupełnie nie miał ochoty dzielić się tym odkryciem z Amerykanami.
opowiadanie
science-fiction
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest Outta Sewer.
Piąta rano to taka godzina, kiedy miasto zaczyna się budzić, ale przeciąga się jeszcze przed nastaniem kolejnego gwarnego dnia. Świeci już setkami okien, za którymi ludzie pracy zbierają się niemrawo do swoich obowiązków, jednak ulice jeszcze nie szumią kołami samochodów, a parkingi pod sklepami nie trzaskają zamykanymi drzwiami i nie klekoczą metalicznie pchanymi po nierównościach asfaltu wózkami.
Jest cicho.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest ANDO.
Od Lasu Przeklętych dzielił ją tylko wąski strumyk. Kiedy Alva spojrzała na wielkie, skąpane w ciemności choiny, dreszcz przeszedł jej po plecach. W zaroślach coś zdawało się szeptać i chichotać, gdzieś w głębi trzasnęła gałązka. Dziewczyna mocnej ścisnęła długi kij trzymany w ręce.
"Muszę tam wejść, to jedyna droga" – pomyślała. "Muszę!"
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest Silva.
Hein nie był pewien, ale domyślał się, że patrzy na aerd. Taki, jakim wyglądał, zanim czystymi smugami wznosił się ku niebu. Zanim zostawał zebrany w gęste sieci i przetworzony na napęd do statków, albo wsączony w aerdowe chmury, z których lał się deszcz, strumienie i potoki.
Dar Głębi dla Strzaskanego Świata. Być może w wyrazie przeprosin za zniszczenie, jakie go spotkało.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku science-fiction, którego autorem jest adam_c4.
Kiedy Beatlesi skończyli śpiewać o tym, że nie mogą kupić sobie miłości, szafa grająca ucichła na kilka sekund. Pierwsze takty kolejnego utworu powitał jęk niezadowolenia; do playlisty, ułożonej pod fanów klasycznego rocka, wkradł się współczesny kawałek. Bywalcy lokalu, po zdawkowym okazaniu dezaprobaty, wrócili do rozmów i swoich drinków.
opowiadanie
science-fiction
Do sprzedaży trafia właśnie lutowy numer “Nowej Fantastyki” – gorąco zapraszamy do kupna, lektury i dyskusji!
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie z gatunku fantasy, którego autorem jest Zanais.
Najważniejsze to stawiać krok za krokiem. Właśnie. Lewa, prawa, lewa, prawa, czy jakoś tak. Cess próbowała zrozumieć, jakim cudem w ciągu paru godzin prosta ulica zamieniła się we wzburzony, powykręcany i pełen niebezpieczeństw górski szlak. Przecież nie dokonało tego wypicie kufelka podłego piwska… Właściwie to mógł być więcej niż jeden kufelek. Może jeden dzbanek? Albo dwa? Tak, na pewno trzy.
W bibliotece polecamy nowe opowiadanie, którego autorem jest Podplomyk225.
– On szepcze o cieple – rzekł niespodziewanie Witold. – O cieple i słodkim zapachu dymu.
– Panie? – zapytałem.
– Ogień, mój drogi przyjacielu. Pytałeś, o czym szepcze. Dzisiejszej nocy zdecydowałem się go posłuchać. Nie mówi dużo, oj nie. Ale obiecuje ciepło, zapach i trwanie. To, że będzie odganiał ciemności, o ile tylko będziemy go karmić. Mnie chyba tyle wystarczy.
W bibliotece polecamy nowego szorta z gatunku science-fiction, którego autorem jest MordercaBezSerca.
Czerwony Kapturek dotarła do lasu później niż zakładała. Niebo bezlitośnie więziło słońce w okowach ołowianych chmur. Żeby określić azymut marszu, musiała polegać tylko na komputerze wbudowanym w kombinezon. Przejechała pancerną rękawicą po panelu sterowania na lewym nadgarstku. Wizjer hełmu rozjarzył się zielono i wyświetlił mapę najbliżej okolicy. Czerwona kreska prowadziła zakosami z rodzinnego bunkra do schronu w głębi lasu. Koraliki kolejnych punktów nawigacyjnych podskakiwały nerwowo, a linia, na którą były nawleczone, falowała w rytmie pracy procesora. Komputer rozpaczliwie próbował triangulować pozycję na podstawie siatki, coraz mniej licznych, satelitów telekomunikacyjnych. Od lat nikt nie zastępował uszkodzonych jednostek nowymi, przez co nawigacja i łączność działały coraz gorzej.