
komentarze: 5, w dziale opowiadań: 4, opowiadania: 2
komentarze: 5, w dziale opowiadań: 4, opowiadania: 2
Zgadzam się z Tobą, "Straż Nocna" to nawet genialnym świecie Dysku wyjątkowo genialna książka. Mnie przede wszystkim urzekła swoją mroczną i gęstą atmosferą (jaką drogę przebył Pratchett od czasu wydania swoich pierwszych, lekkich i beztroskich, książek!), doskonałą kreacją postaci (Vimes jak zwykle rządzi) i oczywiście sposobem podania wszystkich świetnych elementów – humor równoważy cięższe fragmenty. Czyta się szybko, wręcz się "Straż…" połyka, w ciągu dwóch, trzech godzin. A jednak jest czas i by powspominać Stare Dobre Czasy i by się zastanowić. I to hasło rewolucyjne ;) Bezcenne.
Co do miodu: kiedyś się na nim poślizgnęłam i zwichnęłam nadgarstek. Więc owszem, można:).
UWAGA!
Bardzo proszę nie brać tego opowiadania na poważnie!
Pozdrawiam:)
Nie, a co ?
To tylko pisarska wprawka, którą dałam tu do oceny, tylko żeby poznać Wasze opinie. System edycji działa dziwacznie, chwilowo mam problem z ogarnięciem go:).