
komentarze: 9, w dziale opowiadań: 9, opowiadania: 4
komentarze: 9, w dziale opowiadań: 9, opowiadania: 4
Dziękuje wszystkim za opinie :)
Ważne dla mnie jest, że pomysł się podoba. Bo pomysł jest czymś najmniej uchwytnym. Nad stylem będę pracował!
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za opinie. Jeszcze pewne rzeczy niestety nie są dla mnie tak uchwytne jakbym chciał.
@RogerRedeye następnym razem będę zwracał baczniejszą uwagę na to co jest podmiotem.
@bemik cieszy mnie, że dało się przebrnąć. Mam nadzieję, że to oznacza choć mały progres.
@LaLocco dzięki za dobre słowo! Jest to dla mnie miła motywacja do dalszej pracy :)
@regulatorzy dziękuję ogromnie za rozpisanie tych błędów. Dopiero jak je wypunktowałaś, przyszło mi do głowy: o matko, faktycznie tu jest błąd! Jest to konkretny materiał, nad którym mogę pracować i ciesze się, że jesteś tutaj tak dokładną recenzentką. Uważam, że takie osoby jak Ty są bardzo potrzebne i kto wie, może dzięki m.in. Tobie wyrośnie tutaj nowy mistrz :)
Pozdrawiam serdecznie!
Dzięki za rady. Następnym razem powinno być lepiej :)
Dziękuję za oceny, są dla mnie bardzo wartościowe i motywujądo dalszej pracy.
Samo zgłoszenie na konkurs to bardziej deadline dla mnie, żebym sięsprężył ;)
Niestety niedopracowałem tego tekstu tak bardzo jak bym chciał, ale jeszcze kiedyś go podszlifuję.
Dziękuje Wam za przeczytanie i wszelkie uwagi.
Ranfeirel: o kurczę! Nie wierzę w zbiegi okoliczności, ale faktycznie coś jest na rzeczy :) Prawdę mówiąc imię Zuzanna jest użyte dla mojej dziewczyny, której ogromnie się ono podoba. Teraz zyskało dodatkowe znaczenie.
lPPl: powtórzenia to niestety zmora. Czasami niestety ich nie dostrzegam - brak odpowiedniego dystansu. Następnym razem postaram się więcej znajomych (i to bardziej krytycznych), poprosić o przeczytanie w celu wyłapania takich błędów, które mi umkną.
Pozdrawiam!
Dzięki za dobre słowo!
Fakt - to są jak najbardziej pierwsze próby pisarskie, choć 25 lat na karku, ale daje mi to radość.
Miałem nadzieję, żeby ustalić czy to jest totalna porażka, czy może coś z tego będzie. Pozostaje tylko czytać i pisać, a z czasem może urodzi się coś przyjemnego dla czytelnika.
Pozdrawiam!
Dziękuje za konkrety :) Gdy czytam pierwsze zdanie z dystansu faktycznie brzmi niefortunnie. Niestety z tym mam problem, gdy coś już napiszę, w mojej głowie pozostaje idea tego i przestaję zwracać uwagę na formę.
Fabuła banalna, ale trochę chodziło mi o lekki absurd (wiem jednak, że pewnie trudno go dostrzec). Pozostaje tylko zasiąść do pisania i zastanowić się nie pięć, a dziesięć razy zanim coś ponownie opublikuję tutaj, co bym nie przyprawiał czytelników o skręt żołądka. Choć jak sam Stephen King twierdzi, czasem warto przeczytać coś kiepskiego, żeby wiedzieć jak nie pisać :)
Pozdrawiam!
Czułem w kościach, że to opowiadanie nie jest najlepsze, jednak nie spodziewałem się tak druzgoczącej opinii. Na pewno trudno jest mi zachować dystans i znam tę historię na pamięć, stąd nie wyłapałem chaosu w fabule.
Mógłbym prosić o jakieś podpowiedzi? Jak zrobić, żeby odpowiadanie nie wyglądało jak plan wydarzeń? Za mało opisów krajobrazu? Za mało odwołań do emocji postaci?
I z pewnością rada Jacka Dukaja, aby nie dawać swoich opowiadań do oceny przyjaciołom i rodzinie jest trafna :)
Następnym razem postaram się bardziej!
Pozdrawiam!
Ciekawy pomysł na opowiadanie. Choć czasami już mi się przejadają przytyki do polityków, ale sama konwencja fajna :)