Profil użytkownika


komentarze: 6, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 5

Ostatnie sto komentarzy

Ehhh… Tekst słaby i krytyka w pełni uzasadniona. Ale dobrze mi to zrobi. Ostatnio wszystkie moje teksty wprawkowe rozrastają sie do straszliwych rozmiarów i porzucone w połowie kwilą gdzieś na dysku. A jak pisze tylko "do szuflady" to nie mogę liczyć na sensowne uwagi (że znowu dopadła mnie ostra zaimkoza, a skróty myslowe są zbyt skrótowe). Tak więc dziękuje za wszystkie komentarze. Tylko tego termosu bedę bronić. Uważam, że w fantastyce można sie troche pobawić mieszając elementy róznych epok historycznych. Sama lubie teksty, w których czasem pojawia sie coś z zupełnie inej bajki. No ale taki juz mój gust.

Publika przez chwilę szemrała, zaintrygowana. Czy to prawdziwy minotaur? Większy niż mi opowiadał stryj.

Czy wszyscy na trybunach byli blisko spokrewnieni, że posiadali wspólnego stryja?

Tutaj istniała pewna, matematyczna wręcz szansa, że uda im się wyjść na wolność.

Słowo matematyczna wydaje mi się niezbyt szczęśliwie użyte. Bardziej pasowałoby chyba statystyczne, chociaż biorąc pod uwagę , że tekst dotyczy walk gladiatorów, to darowałabym naukowych wtrąceń.

Płomień chęci przetrwania powoli gasł, zastępowany błyskotliwą pożogą strachu.

Paraliżujący strach, to ostatnia rzecz, z która mogłoby mi się kojarzyć słowo błyskotliwy.

Przeczytałam tylko część, bo opisy walk to po prostu nie mój gust i trudno mi je oceniać.

Oh nieeee…  Też chciałam wykorzystać lądowanie na Księżycu jako kryterium kwalifikujące nas do grona  rozumnych ras. No i będę musiała wymyślić coś innego…

Ale pomysł wysłania asteroidy jako prezentu powitalnego całkiem mi się podoba.

Ehh.. te nieszczęsne polskie ogonki zawsze są moją zmorą. Mogę poprawiać bez końca i ciągle nie zauwazam, że gdzieś ich brakuje... Musze z tym jeszcze powalczyć.

Dziekuję, za wszystkie ciepłe słowa! Cieszę sie, ze historia raczej sie podobała, bo trochę sie obawiałam wstawiania jej tutaj.

Dziękuję, za uwagi. Chciałam stworzyć postać, która zbyt często kieruje się chęcią utrudnienia życia innym, co odbija się negatywnie na pierwotnych planach. Dlatego zachowanie Safki jest czasami nielogiczne.

Nowa Fantastyka