
komentarze: 46, w dziale opowiadań: 46, opowiadania: 9
komentarze: 46, w dziale opowiadań: 46, opowiadania: 9
Po prostu mam pewne rzeczy, zachowania, które mnie mega irytują i już:P
Dobra druzgocącą prawde ;P myliłem się
Bez przesady, zawsze jest wątek miłosny, ale nie musi to być love sotry od razu, czyż nie? Więc proszę, jeżeli nie wiesz, to nie mów.
Adażę, że bardzo się mną interesujesz? Czy to tylko złudzenie?
Dzieki.
Jednak nie zgodzę się z tobą, bo prawda może druzgotać ;) Co do reszty - racja.
Tekst czytany i odkładany wielokrotnie i sprawdzany przez parę osób, widać jednak, że są tutaj osoby z większym doświadczeniem.
A!!!! I to żadne love story, w tym momencie poczułem się obrażony :P
A co do tego mojego nie widzenia o czym pisze, doszedłem do wniosku, że jeżeli ktoś uczy się pisać to i również czytać ;>
Dzięki, mam nadzieję, że kiedyś zdecyduję się na coś innego, lecz wątpię.
Marsylka jest to jasno napisane. Przynjamniej dla mnie.
A to brawo dla ciebie
Ogólnie rzecz biorąc ciesze się, że jest lepiej.
Agreling masz całkowitą rację.
Adam twój iloraz inteligencji i domyślność poraża mnie :D wiesz no raczej nie Aaron zwisa na tej ścianie :)
bo żaden z nich nie był konkretny. Nie lubie ogólników, bo nijak się do nich dostosowac... Cały przeczytałes?
Nie?
Wiesz w istocie ciężko jest wpaść na to, z czego ktoś inny się śmieje, jest to wręcz niemożliwe, a sytuacje tą utrudnia jeszcze elektoronika, więc wybacz, ale nie pomyślę.
z?
ja nie wymagam tego, jeżli ktoś chce to niech czyta, a jeżeli nie no to nie, proste, prawda?
Może i skorzystam, ale jako tako nie mam ochoty na czytanie czyichś opowiadań, wole wypożyczyć jakąś książkę z biblioteki
Tylko wytknąłes mi błędy zamiast napisać, jak ich unikać...
Tak, ale w dalszym ciągu piszesz samymi ogólnikami zamiast mi konkretnie doradzać...
Wiesz co, odechciewa mi się tutaj wchodzić przez ludzi takich, jak ty. Bo zamiast młodych zachęcać przy okazji wytykając błędy, to piszecie, żeby nic więcej nie tworzyć.
EJ ale pisałeś, że dasz sobie spokój z moim opowiadaniem... więc nie rozumiem.
Jakbyś nie zauważył to on pierwszy zaczął klnąć do mnie
padole? wiesz co to słowo znaczy? Chyba nie. Jak mówiłem cham i prostak z ciebie. Uważasz się za niewiadomo kogo, a jesteś niewiadomo czym. Proste, że nie masz talentu wystarczy spojrzeć na komenatrze do twoich "dzieł" równych moim szczynom.
Jak ty możesz mieć o sobie dobre zdanie? Maszcząc setki błędów w opowiadaniach i mając czelność mówić, że inny są gorsi, człowieku. W sumie czuję się lepszym od ciebie, więc powinienem przejrzeć twoje opowiadanie. A z góry negatywnie nastawionych nazywam osoby, które takie są. Ty jesteś. Jesteś chamem i tyle :)
Nie bo pisze się połtora-ręczny! i Tak będę dalej publikował czy to się komuś podoba czy nie, bo szczerze powiedziawszy mam wyjebane na ludzi, którzy z góry są negatywnie nastawieni. Poza tym jakie masz prawo mówić, że fantastyka nic nie wnosi? Idź sobie jakiś dramat Mickiewicza przeczytaj i ulżyj mękom
windsola, co nie, że 95% społeczności z reguły krytykuje, nawet nie mając racji czy po prostu z rutyny?
Poza tym Jidda widzisz jaka jesteś, dodałem swój komentarz i strasznie się rzucasz, a czy ja coś takiego robiłem ^^
Myślałem, że tą wspomnianą wcześniej katorgą są przecinki :)
I Jidda, źle mnie zrozumiałaś. Jestem wdzięczny za każdą pomoc, o ile jest ona miła... Jeśli rozumiesz, co mam na mysli.
Jidda doprawdy katorgą są te przecinki, to jest jakas masakra, nie? Nie można przez to czytać, prawda? Jezu, to jest nie do wytrzymania
według, jak już :)
Ale widać nie przecyztałeś uważnie, czego nie lubie czytać...
Hmm, zamieszczać tu będę swoje rozdziały, czy to się komuś podoba czy nie.
Z tym czytaniem masz rację, na pewno rozwija i wzbogaca słownictwo.
Jidda, mam napisane 3 rozdziały, to jest 4 ^^ jakbyś je przeczytała, to byś wiedziała.
A co do do kąpieli, no raczej jeśli zanurzy szyję to i dolne partie ciała ^^
Kto cię nauczył stawiać przecinki przed i?
"Babcia poprowadziła wnuczka błotnista drogą ku szosie" Błotnistą miało być prawda?
"chłopokowi" chłopakowi rozumiem... chyba, że to ma być gwara...
"Zasiadł do stołu nas talerzem zupy? nad talerzem?
Jego skrzydła lśniły lekko zielonkawo? lekko zielonkawo? to nie brzmi.
Nie dotrwałem do końca bo wieje nudą, ale muszę przyznać ci pochwały za fajne opisy, nie mniej jednak nuda.
Ja czytam tylko to co mnie interesuje, nie lubie się zmuszać do czytania
I to ja mam jakieś problemy z pisaniem? Nie dałem rady tego przeczytać, ale myślę, że polubiłbyś się ze szlachtą ;)
Chciałbym, tylko szczerze powiedzawszy w roku szkolnym nie mam zbytnio czasu na czytanie. Na wakacjach to tak, owszem, ale teraz to nawet z lekturami nie wyrabiam
Ranferiel:
Fajnie byłoby gdybym miał kogoś, kto zapisałby moje pomysły ładnym językiem.
HAHAHAHAHHAHAHA żarty się kogoś trzymają :)
Dla mnie to troche takie krępujące z nauczycielką.
NO faktycznie racja, heh. I widzisz znalazłeś błąd, a z kolei Adam neguje moje przekonania np ze rębanie drewna nie jest nudne, że coś ... CHodzi mi o takie właśnie poprawki
Wiesz adam pare osób to czytało i doszło do wniosku, że z tobą coś nie teges, bo jak możesz negować, iż piszę, że rębanie drewna jest nudne i tym podobne, nie rozumiem ciebie... Agroeling, no gdzie kuleje, gdzie, pytam?
Tak ogólnie na moje oko w większości przypadków nie masz racji, po prostu szukasz dziury w całym. Sory ale twoje uwagi TERAZ są irytujące, naprawdę.
"spieczone od ciepłych promieni słonecznych pole i podlać wszystkie spragnione rośliny (...) --- walnąłeś, że lepiej trudno. Pomijam zapoetyzowanie, wywołujące lekki ból zębów --- spragnione rośliny! --- tak to egzaltowany mieszczuch może myśleć i mówić, a nie chłop lub jego syn." to nie myśli Aaron. Halo !
Najlepiej byłoby te błędy wypisać, tak jak zrobił to AdamKB wcześniej. EJ ale ja ten tekst czytałem milion razy i nie wyłapałem żadnych błędów, sprwadzany też był przez osoby po studiach i też nie bardzo....
Szczerze to nie wiem, jakie błędy widzicie.
Wiesz, jak ja lubie jak ktoś mi zwróci uwagę :) Liczę na jaknajwiększą ilość popraw ;)
Nie nie posiadanie bliskich, a opuszczanie domu bez posiadania, by mogli pomóc.