Profil użytkownika


komentarze: 11, w dziale opowiadań: 11, opowiadania: 6

Ostatnie sto komentarzy

No tekst pierwsza klasa. Podobało mi się, łatwy w odbiorze i ani trochę mnie nie znudził. ;) 

Ja myślę, że te zmiany czasu nie były aż tak złe, bo w końcu dzięki temu tekst był ciekawsy. Przynajmniej tak brzmi moje zdanie. :)

Ja tego tekstu nie publikowałem zaraz po napisaniu :). Odłożyłem na 2 tygodnie potem czytałem i poprawiałem. 

Mnóstwo pracy przed tobą drogi Autorze. Patrząc na Twój tekst dochodzę do wniosku, że nie jest tak kolorowo.
Podpisuję się pod przedpiścami.

Pozdrawiam.
Mateusz - ebrio

 

What the...? What the...?

Co to ma być? W życiu czegoś podobnego nie czytałem!
Sto literówek na centymetr kwadratowy kartki!
Radziłbym nauczyć się zmiękczeć i podstawowy znaków w polskim alfabecie, póki nie jest za późno...

NIECH SŁOWNIK BĘDZIE Z TOBĄ!

Pozdrawiam.
Mateusz - ebrio
 

Jeśli chodzi o sam początek opowiadania, to nie jest nudne, bo zaczęło mnie wciągać. Co do kolejności naszych odczuć (jeśli chodzi o kierowcę palanta i mnie, jako idiotę) nie zawsze funkcjonuje ta sama kolejność. Jeśli o mnie chodzi to w takiej sytuacji najpierw skarciłbym siebie. :) 
W dalszej części tekstu występują głównie literówki, oraz drobne potknięcia interpunkcyjne.

A potem w jednej chwili, bez żadnego teatralnego przejścia czy antraktu, stanąłem w ciasnym pokoju. I to jest jedyne co pamiętam o tym pokoju.  
Nie podoba mi się ten fragment, z racji tego, że trochę niepoprawnie zbudowałeś te zdania. :)

A potem w jednej chwili, bez żadnego teatralnego przejścia czy antraktu, stanąłem w ciasnym pokoju. I to jest jedyne co jestem w stanie powiedzieć o tym miejscu.  - MYŚLĘ, ŻE coś takiego brzmi nieco lepiej, ale to jest tylko moje zdanie.

Ale najważniejsze, że z całą pewnością na samym czubku siebie miałem głowę.
                                   ^^
Bądźmy szczerzy, mogłeś to ująć inaczej. :P

Dalej nie sprawdzałem technikaliów tekstu, bo fabuła zaczęłą mnie interesować do tego stopnia, że postanowiłem zająć się czytaniem. Opowiadanie nie było złe. Dobrze się czytało, fabułą była przemyślana, a zwroty akcji nie nudziły. Tekst zawierał też nutę dobrego humoru, co sprawiło, że jeszcze bardziej mi sie spodobał. Wytworzyła się także więź między mną a głównym bohaterem, co jest największym atutem tegoż opowiadania... :) Tyle ode mnie.

Pozdrawiam.
Mateusz - ebrio 

 

Tak, to prawda, ale nie do końca wiem w jaki sposób to naprawić. :) Poproszę o radę. :)

Dziękuję za ocenę. Co do twoich uwag, oczywiście się dostosuję, bo z tego co widzę były słuszne. :) Prawdą jest, że mogłem więcej popracować nad tekstem i formą. :P Dziękuję raz jeszcze. :)

Przedstawiam Wam moje najnowsze opowiadanie i zapraszam do przeczytania. :) Z góry dziękuję za opinie. 

Nowa Fantastyka