Wyjątkowy zestaw ciekawostek o Kraju Kwitnącej Wiśni, który zadziwi wszystkich osób. Ten niezwykły obszar zdoła zdumieć na każdym kroku, a przebywający w tym kraju ludzie są nadzwyczaj pozytywni. Kreatywność obywateli Japonii i niepowtarzalna atmosfera to coś co eksponuje tę ojczyznę na globie.
W tym państwie występuje ogromna ilość ciekawych reguł rozporządzających. Dla przykładu, przypuszczalnie mogłeś nie wiedzieć, że każda osoba harująca w tym państwie ma sądowo zagwarantowaną drzemkę podczas pracy. Do 2015 roku wzbroniony był pląs w godzinach wieczornych - na pewno to nie był państwo dla kochających pląs.

Oprócz tego, w Kraju Kwitnącej Wiśni można zakupić dosyć specyficznego kawona o profilu czworokąta i serca. Nie jest to jednak niedroga transakcja, pojedyncza sztuka tego owocu kosztuje nawet 125 dolarów. Inną ciekawą nowiną jest bojaźń Japończyków przed liczbą cztery. Nie lubi jej żaden człowiek i omija się jej praktycznie na każdym kroku. Jeśli możliwe było usunięcie tego numeru, z pewnością zostałoby to zrealizowane. Wszystko złączone jest ze sposobem wypowiedzenia tego numeru - wskazuje ona zgon. Czwórek często brakuje w numerze telefonu, domostwa, czy w hotelach. Zdarza się nawet nie pojawia taka kondygnacja w określonym domu, czy hotelu.
Finalną wartą odnotowania informacją są spóźnienia pociągów w tym kraju. Średnio wynoszą one jedynie osiemnaście sekund. Coś nie do pomyślenia u nas w kraju. Większa ilość ciekawych faktów udostępnionych jest na naszym wortalu.
Kanada ciekawostki - to następny przykład państwa dziwiącej swoimi ciekawymi faktami. Godzi się z nimi zapoznać.

Ironia wskazuje na... hmmm... głębię myśli.

Ian Giedrojć. Muzyk, dziennnikarz, filmowiec. Człowiek z multimediów.

Miłośnik średniowiecznej Anglii i Europy Środkowej – ludzi, jedzenia, zwyczajów i oczekiwań:) 

Mam na imię Mateusz i jestem autorem książek "7 kobiet mafii" oraz "66 dusz". W tym miejscu chciałbym podzielić się z Tobą moją twórczością. Także opowiadaniami, którymi chciałbym skłonić Cię do szerokiego uśmiechu. Skąd się one wzięły? Z lat, które przewędrowałem wśród ludzi.
W tychże opowiadaniach zapragnąłem zamknąć wszystkie anegdoty, historię oraz stare, zakurzone i nie znane przez młodsze pokolenia gagi i kawały, które według mojego zdania, zasługują na dalsze życie. :) Teraz, ubrane w królewskie szaty i osadzone w czasach gdy nasz kraj górował nad całą resztą... mają za zadanie wywoływać u Was uśmiech, przebłysk wspomnień oraz promyk nadziei, że to co bawiło nas ongiś, przetrwa dalej :) Nie doszukujcie się tu powagi, czy logiki... po prostu dajcie upust swej etyce, “porządności” i radości :)

Pozdrawiam,
Mateusz Wieczorek

Artur Urbanowicz (ur. 20-04-1990 w Suwałkach) - Matematyk, informatyk i wykładowca na

Uniwersytecie Gdańskim. Swoją pierwszą powieść napisał już w wieku czternastu lat. Od dziecka uzależniony od pisania, wymyślania różnych historii i zafascynowany gatunkiem horroru pod każdą jego postacią. Wychodzi z założenia, że literatura ma pełnić funkcję przede wszystkim rozrywkową, więc w swoich tekstach stawia przede wszystkim na lekkość, bawienie czytelnika, manipulowanie nim i obowiązkowe zaskoczenie na końcu. Chorobliwy perfekcjonista. Zadebiutował na rynku słowiańską powieścią grozy pt. „Gałęziste” z fabułą osadzoną na jego ukochanej, rodzinnej Suwalszczyźnie. Jego druga powieść – “Grzesznik” – aktualnie czeka na rozpoczęcie procesu wydawniczego.

Zapraszam na fanpage – tam też wiele się dzieje: https://www.facebook.com/galeziste/