Użytkownicy:

Wszyscy (4443)

lista | profile

Niegdyś tolkienomaniak, później fan twardego science fiction i Lovecrafta, obecnie miłośnik baśni i szeroko rozumianego dziecięcego fantasy, żyjący w świecie wróżek, syrenek, smoków, skrzatów i olbrzymów. Obsesyjny perfekcjonista. Rzadko czytam opowiadania na portalu, głównie wtedy, gdy coś mnie naprawdę zainteresuje lub ktoś mnie o to poprosi. Przyjmuję zaproszenia do wzajemnego betowania. Zastrzegam sobie prawo do nieodpowiadania na komentarze przesadnie uszczypliwe, niemerytoryczne i świadczące o braku umiejętności czytania ze zrozumieniem.

Mój styl nazywam nowatorskim - to przeplatanka gatunków i spojrzeń na świat. Niewątpliwie jest to poetyka śmiała, poetyka ważna - dla kogo? - dla wszystkich ludzi, zarówno na ziemi jak i poza nią. Jasna sprawa, że lubię prowokować czytelnika, wciągać go w historię. Natomiast on, czytając książkę, odbywa podróż. Nie ruszając się z miejsca kształci wyobraźnię, albowiem zabieram go na swoistą, niesamowitą przejażdżkę, której nie pożałuje, a na pewno nie zapomni. Lubię intrygować mojego czytelnika przemyślaną fabułą, mieszanką fantasy i wątków politycznych.

Kilkukrotnie próbowałem się zarejestrować, żona raz spróbowała – oto jestem Sanderką.

Dla kogo pisać? Po co? Dla siebie? Dla innych? No cóż, jedni rozwiązują krzyżówki, grają w gry umysłowe, a drudzy ćwiczą pamięć i rozwijają wyobraźnię w nieco inny sposób? Drudzy snują te właśnie opowieści dziwnej treści. Uważają, że są winni sobie i innym coś – tym innym, którzy dawno odeszli. I dlatego wspominają bliskich i własne dzieciństwo, a wspominając skrobią.

Albo zmyślają od zera historyjki, by uciec od szarej rzeczywistości, by teleportować się za pomocą miejsca akcji gdzieś daleko, daleko, het, het.

Albo jeszcze inaczej: prowadzą dziennik, by uciec przed tym fatalnym rodzajem czasu, który przelatuje przez palce. Bo chcą zatrzymać czas i ten dzień, który jest dla nich z jakiegoś powodu ważny, jest wart zapamiętanie i zastopowania. Chcą, by ich marne życie nabrało sensu, by coś znaczyło. Najgorzej jest, jeśli człowiek się ciągle ogłupia, jeśli pachnie mu chmiel i alkohol, których wpływ na mózg jest zgubny. Wtedy być może pisarstwo staje się jedynie sprawdzianem tego, czy się już kompletnie nie zgłupiało.

Ach, no i pozostaje jeszcze tworzenie opowiadań na kanwie prawdziwych faktów. Opisujemy nasz pobyt na Słowacji, w Anglii czy Italii, trochę zmyślamy, a trochę trzymamy się faktów, by zachować całe wspomnienia tudzież ich urywki.

A co jest najbardziej dołujące dla tych, co uprawiają prozę i piszą opowiadania? Ano jej wielość i różnorodność. I brak możliwości monetyzacji twórczości lapidarnej, bo przecież kto by chciał płacić za szorty i opowiadania. Nasza praca ginie więc w całej masie podobnych. Liczymy na to, że ktoś nas zauważy, że nas odkryje, a tymczasem (może to wina nasza i naszego niedoskonałego warsztatu, zbyt małego talentu)... a tymczasem praca, którą wykonujemy jawi się jako nikomu niepotrzebna na tle tylu innych lepszych, bardziej kunsztownych czy wręcz wybitnych. Cóż na to można poradzić, że jesteśmy ludzką masą, że jest nas obecnie tak wiele miliardów na świecie? A swoją drogą, to dziwne, że nawet kajzerka w sklepie ma swoją ustaloną cenę, a nowelki-bagatelki nie mają, bo zero nie jest wartością.

Ponawiam więc pytanie: dla kogo i po co uprawiać ten rodzaj sztuki? I odpowiadam: dla siebie, a przy okazji też dla innych, dla zwykłej ludzkiej satysfakcji, choć z drugiej strony... ta satysfakcja to objaw próżności, którą ja osobiście potępiam. 

 

maciekzolnowski@wp.pl  

Prowadzę kanał na YouTube o książkach i nie tylko.

Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych. 

 

www.youtube.com/@nikodempodstawski/featured

Pół człowiek, pół niedźwiedź, pół świnia.
 

Absurd, satyra, groteska i bizarro - przede wszystkim

https://www.facebook.com/profile.php?id=100063930647445

Dziewczynka z mandarynkami (drabble):
https://weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=19973

 

“Stare kino” (tribble):
https://weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=22259

 

“Gdy papier zapłacze”, tekst 1 bitwy:
https://weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?f=43&t=22730

 

“Karykatura”, tekst 6 bitwy.

(Ilustracja do obrazu  Honoré Daumiera “Massacre de la rue Transnonain”):

https://weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?f=236&t=22330

 

jestem albo mnie nie ma

Jak pożyjemy, to zobaczymy.

dygresje.substack.com

Stu­diu­ję we­te­ry­na­rię, śmiesz­ku­ję i piszę opo­wia­da­nia. Do tego gram na gi­ta­rze i wy­cho­wu­ję świn­ki mor­skie. Po­sta­no­wi­łem roz­wi­jać swoje umie­jęt­no­ści tutaj, na por­ta­lu, ale tak samo chciał­bym po­ma­gać innym.

 

Certyfikowany koneser prozy Joe Abercrombiego.

Jeśli jesteś nowy na portalu i próbując się odnaleźć, zbłądziłeś na ten profil, możesz napisać. Spróbuję pomóc, wyjaśnić, naprowadzić, mogę też zabetować tekst.

Cześć, niedawno rozpocząłem swoją przygodę z pisaniem. Moim celem jest dostanie się do biblioteki, cały czas pracuję nad warsztatem.  Zachęcam do przeczytania moich opowiadań. Z góry dzięki za wszystkie opinie. 

Kielczanin pochodzący z Suchedniowa. Członek The Tolkien Society i Stowarzyszenia Artystycznego Ankh. Do pisania opowiadań wrócił w 2014 roku po dwudziestu latach przerwy. W swoich fabułach szuka tego co ukryte. To poszukiwanie przybiera najczęściej formę fantasy, chodź nie stroni też od S-F. Stały współpracownik Kieleckiego Magazynku Kulturalnego „Projektor”. Miłośnik starożytności wszelakich, gór i wędrowania. Laureat SuperPiechura Świętokrzyskiego 2016 i caminista. W latach 2007-2017 aktywny bloger, jeden z bohaterów filmu dokumentalnego „Blogersi” w reżyserii Jarosław Rybusa (2011 r.), gdzie wystąpił u boku m.in. Donalda Tuska, Jacka Żakowskiego, Macieja Budzicha, czy Kominka.

 

Bibliografia fantastyczna

Pozycje zwarte:
- Drolerie. Tomik opowiadań fantasy, Kielce 2019 ISBN 978-83-952616-0-2
- Świadomość wieczności. Opowiadania fantastyczne, Kielce 2021 ISBN 978-83-952616-2-6

W antologiach:
- Kielecki wiatr, [w:] Takie rzeczy tylko w Kielcach! Śladem opowiadań Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, pod red. Idem, Kielce 2020 ISBN 978-83-932371-1-1
- Tak widzę świat, tak go czuję. Rzeczywistość w obliczu zagrożenia, Wydawnictwo Jedność, Kielce 2021, s. 143-149 ISBN 978-83-8144-612-9

W czasopismach:
- Wprawki: próba dialogu, Kielecki Magazyn Kulturalny „Projektor”, 2021, nr 40-41, s. 216.
- Strzępy rozmów na Skwerze Szarych Szeregów (wiosna 2021), „Świętokrzyski Kwartalnik Literacki” 2021, nr 3-4, s. 23-25.

 

Bibliografia ze śladami dawnej uczoności (wybór z grupy kilkudziesięciu tekstów naukowych i popularnonaukowych mówiący nieco o zamiłowaniach autora):

- Fundacja kościoła w Tarczku a rozwój kultu św. Idziego w Polsce średniowiecznej, [W:] Bodzentyn. Z dziejów miasta w XII - XX wieku, pod red. K. Brachy, Kielce 1998, s. 33 - 39

- Święci, aniołowie i demony w exemplach średniowiecznych. (Na marginesie pracy Teresy Szostek, Exemplum w polskim średniowieczu), „Almanach Historyczny”, t. 2, 2000, s. 221 - 237.

- Łysogórskie exemplum O opacie porwanym przez diabła z XV wieku, [W:] Przełomy w historii. Pamiętnik XVI Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich, ed. K. Ruchniewicz, J. Tyszkiewicz, W. Wrzesiński, t. III, cz. 1, Toruń 2001, s. 377 – 387

- Wyobrażenie Etiopczyka w piśmiennictwie starożytnych Greków. Próba analizy porównawczej z analogicznymi wizjami łacińskiego średniowiecza, „Nowy Filomata”, R. VII, 2003, nr 2, s. 91-111

- Geneza Tarczka, [w:] Bodzentyn. Studia z dziejów miasta, Red. K. Bracha i B. Wojciechowska, Kielce 2005, 79-99.

- Wyobrażenie Etiopczyka w piśmiennictwie starożytnego Rzymu, „Nowy Filomata“, R. XI, nr 4, s. 279-286.

- Biały Etiopczyk – tysiącletni paradoks starożytnej wyobraźni, „Almanach Historyczny“, t. 9, s. 19-25

- Kult św. Idziego w średniowieczu (na marginesie książki: ks. Stanisław Bober, Kult św. Idziego w Polsce w świetle wezwań kościołów, Opole 2004, 219 s.), „Almanach Historyczny”, t. 11, 2009, s. 151-173.

- Wyobrażenie Etiopczyka w kulturze łacińskiego średniowiecza. Dziedzictwo grecko – rzymskie i nowe wątki, „Nowy Filomata”, R. XIV, 2010, nr 4, s. 279-297.

 

Wilczysko jest też współautorem I tomu Świętokrzyskiego Słownika Biograficznego (średniowiecze i epoka nowożytna), pod red. J. Wijaczki, Kielce 2002. Wspomniany powyżej „Almanach Historyczny” to pismo Instytutu Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. „Nowego Filomatę”, w czasach gdy na jego łamach publikowałem, wydawał Instytut Filologii Klasycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Moje artykuły ukazały się ponadto w „Mówią Wieki”, Świętokrzyskim Miesięczniku Kulturalnym „Teraz”, „Kurierze Świętokrzyskim”, „Magazynie Impuls”, „Famce” i wielu innych miejscach (latka lecą…). Przez dwa i pół roku byłem publicystą portalu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich SDP.PL.

Gdy któregoś pięknego dnia ktoś zechce połączyć w bazach Biblioteki Narodowej teksty mojego autorstwa ze mną, czyli połączyć z jednym autorem, może uznać, że takie zwierze nie istnieje. Sam bym wątpił. ;-)

 

Avatar – dzieło Ilony Mikołajczyk „Safiru”.

«« « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 » »»
Nowa Fantastyka