
komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 2
komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 2
A ja myślałem, że jestem łopatologiczny :) Widocznie tak długo edytowałem tekst, że faktycznie stał się niezrozumiały. Miało być o dojrzewaniu, o tym, jak narrator jak dziecko wchodzi w świat dorosłych, ten okazuje się nie mieć żadnego sensu, a bohater jest bucem i ignorantem. Dlatego jego rozmyślania mają nie mieć sensu, bo spisuje je w jedynym momencie, jaki właściwie poświęca na zastanowienie się nad tym wszystkim. Dlatego kończy się w taki sposób, bo ten zdaje sobie sprawę, że i tak donikąd z tym nie dojdzie.
Meh, faktycznie pokręciłem. Następnym razem spróbuję coś zwykłego, bo do takiego pisania jeszcze nie dorosłem chyba. Ale dzięki, po to wrzucam te opowiadania – by dowiedzieć się, co właściwie robię źle, oprócz tego, że wszystko. Jeśli przegnę to skończę wrzucać, by nie marnować niczyjego czasu.
Miały pokazać zmiany w narracji. Myślałem, że bez nich to będzie już w ogóle nieczytelne :) Zwykła, na sam początek. Pogrubiona, by pokazać podniosłość momentu. Kursywa, bo kojarzyła mi się z zapisem ręcznym.
Faktycznie, Amaterasu. Ech, tego typu błędy zdarzają mi się zbyt często. Dzięki za krytykę.