
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1
@Finkla Wedle mojego konceptu początek ma być mocno enigmatyczny – wszystko rozwiązuje się później, w miarę czytania kolejnych "rozdziałów". Podpowiem – w kolejnym okazuje się, że wszystko to było snem, a główny bohater "spadł z księżyca prosto na podłogę szpitala psychiatrycznego"; cytat wzięty z dalszej części tekstu. I zdaję sobie sprawę z tego, że motyw "och, to wszystko było snem, jestem taki oryginalny" jest oklepany jak cholera, jednak fantasmagorie bohatera są jedną z głównych osi fabuł i w szerszym kontekście mają sens. Ewentualnie mam zbyt przerośnięte ego i tylko tak mi się wydaje: jedno z dwóch. Poza tym wyszedłem z założenia, że ciekawość tego co stanie się dalej "zmusi" czytelnika do dalszego zapoznania się z historią. Co do reszty uwag – dziękuję za poświęcenie czasu, wezmę je pod… uwagę? :) PS Tytuł nie ma absolutnie nic wspólnego z treścią, ale jest bardzo luźną parafrazą słów z piosenki zespołu "Animal Collective". Pozdrawiam!