
komentarze: 13, w dziale opowiadań: 12, opowiadania: 6
komentarze: 13, w dziale opowiadań: 12, opowiadania: 6
cieszę się przeogromnie.
to pomyśl to będziesz wiedział co ja miałam na myśli
a może to jedna wielka metafora a ja idiotycznie naiwnie odebrałam historię jeden do jednego tak jak jest i że jest prawdziwa...? nieważne. :)
po raz kolejny się wzruszyłam, tym razem już na początku kiedy wspominasz śmierć babci..moja mam tez miała amputowana pierś...żyje...pies w łazience - dlaczego ludzie to robią ???? absolutnie nie kumam tego chorego rytuału...ja swojej psiuni nigdy bym nie zamknęła w łazience...może nie powinnam ale naiwnie i z przewrażliwonym nawykiem wzruszania się, kiedy tylko czytam, słyszę o psach czy nowotworach, czuję, że tak właśnie było i czuję jakbym dokładnie wiedziała co czujesz i jak się czujesz...mam teraz przed oczami moment gdy moja Zu skaleczyła się o rozbite lustro, które schowałam pod łóżkiem kiedyś bo sprzątanie natychmiastowe sprawiło by spóźnienie do pracy....spóźnie!!!!!!!!!!!!! jak wróciłam zapomniałam o kawałkach szkieł..nagle podeszła do mnie i zobaczyła jak krew jej się sączy z łapy.......cholera jasna - to była moja wina, ja powinnam się skaleczyć, przeze mnie mój pies cierpiał, ja ryczałam jak dziecko a wyrzuty sumienia wbijały mi się w szyję...teraz wszystko wróciło...popłakałam się jak wtedy...a może po prostu jestem zbyt wrażliwa...fajnie, że wywołujesz emocje, zazdroszczę
za gardło oczywiście...
przeczytałam jednym tchem...przejmujące, chwyciło z gardło i zalało oczy łzami...
nikt nie prosi o ocierani ełez 6tką, wystarczy nie używać "napiszesz coś do przeczytania" - to raczej nie jest krytyka poparta konstruktywna argumentacją, prawda?
czytam Wasze komentarze i myślę sobie, że autor wypuszczając to opowiadanie liczył na krytykę...z pewnością taką podpartą argumentami...krytyka i wytknięcie błędów ma sprawić by jego następne opowiadanie było lpesze od powyższego...te mega złośliwe "uwagi" demotywują tylko ...przykre :(
zamast tracić energię na komentowanie zasad gry, wzięlibyście się za pisanie opowiadań :)
@baranek - masz kompleksy czy to tylko mega zazdrość ? :D
mój komentarz następuje dłuuuugo po Waszych...czytam: 'chore', 'pornol', 'przesadna brutalność'....a ja myślę: zaskakujący koniec...mega podniecający początek, obrazowość pomogła mi tylko utożsamić się w scenie 'łóżkowej' z główną bohaterką - potwierdzi ten kto przeżywaj dotyk kobiety, mając zawiązane oczy i unieruchomione ręce oraz ta, która pieściła językiem swojego kochanka, śledząc jednocześnie jego wyostrzony, przerysowany wręcz stan ekstazy, podniecenia .... - niesamowite przeżycie - polecam !!! potraktowanie pedofilki - zbyt delikatne uważam !!!!!! czuć, że autor przelał impulsywnie pomysł na kompa...wyobraźnia i kreatywność piórkowa często pokrywa się w sypialni....prowokuje do fantazjowania o autorze
interpunkcja - drobiazg acz ważny :) treść..klimat..szacunek wielki za wyobraźnie a myślałam, że to ja mam jej nadmiar ! genialne. gratulacje, poproszę o więcej, życzę wygranej !
wciągający, świetnie napisany, bardzo dobry tekst .