Profil użytkownika


komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

@Jim, dzięki za wyjątkowo uprzejme napisanie mi, że właśnie dokonałam wjazdu na bal w samej halce i bez makijażu. :)

Rzecz w tym, że ja naprawdę nie wybierałam się na bal. Szłam co najwyżej do warzywniaka. Tekst powstał dla przyjemności, dla postaci, które zaległy mi się w głowie, ich relacji, a przede wszystkim dla plotów, które widzę w rozwinięciu.

Nie aspiruję do nazwisk Dukaja ani Tokarczuk. Wiem też, że są na tym padole istoty od układania tekstów – zwą ich redaktorami i korektorami – i oni naprawdę wiedzą, co z tym zrobić. Ja natomiast, jako autorka, mam podejście proste: ważne, żeby było jasne, kto mówi i jak.

Domyślam się, że dla kogoś wychowanego na porządku edytorskim i literackim takim podejściem zalatuję niechlujstwem, może nawet profanacją. Ale serio – nie chciałam nikomu zrobić krzywdy ocznej. Chciałam tylko podrzucić fabułę – może niekoniecznie ambitną, ale mam nadzieję, że jednak wciągającą. 

Lorinale

Dzień dobry. Dziękuję za komentarze!

Co do statusu tekstu – „tekst w trakcie pisania” oznacza dokładnie to, co sugeruje: historia powstaje na bieżąco i będzie kontynuowana. „C.D.N.” to ukłon w stronę tych, którzy lubią wiedzieć, czy to już koniec, czy jeszcze coś się święci.

A w kwestii dialogów – tak, mam świadomość, że niektóre zapisane są swobodniej. Styl to u mnie nie tylko treść, ale i rytm, intencja, tempo rozmowy. Bohaterowie mówią tak, jak żyją – czasem surowo, czasem przekornie, czasem bez przecinka tam, gdzie poradniki by go położyły z linijką.

Niemniej – dzięki za linki. Znam, czytałam. I tak, pisząc dalej, zaglądam do nich od czasu do czasu – nie jako wyroczni, ale jako inspiracji.

Pozdrawiam Was serdecznie

Lorinale

Nowa Fantastyka