
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0
Przeczytałem "Opowieść stracharza" do końca, ale zobaczywszy następne opowiadanie sygnowane tym samym nazwiskiem żachnąłem się. Quo vadis, Fantastyko? Czy to naprawdę jest literatura, którą należy promować? Błahe opowiastki bez większego sensu? Zadziwiające, że w XXI wieku, przy istniejącym zapleczu technicznym, redaktorzy Fantastyki sprzed lat biją obecnych na głowę umięjętnością wyszukania interesujących pozycji. Chyba że to celowe działania marketingowe na zlecenie wydawcy tych, no, dzieł. W takim razie dodawajcie proszę informację - opowiadania sponsorowane.