Profil użytkownika


komentarze: 8, w dziale opowiadań: 8, opowiadania: 5

Ostatnie sto komentarzy

Dziękuje za kometarze, linki i wypisanie błędów. :D

Ok, po kolei, ja sama zazwyczaj nie widzę błędów, bo mój dziwny umysł wszystko mu uzupełnia. Nie widzę i czytam tego co jest na ekranie tylko to co jest w moim umyśle. Trudno mi z tym walczyć… ale postaram się;). 

Fragment. 

Wydaje mi się zę zaznaczyłam to (na górze są “kostki”: fragment, a obok fantasy) ale pewnie chodzi o coś innego… tylko że ja nie mam pojęcia o co. 

Nie powiedziała bym, że “przejmuje się” komentarza, ale wszystkie czytam i staram się zrozumieć o co chodzi piszącym. To pomaga mi odkryć na czym mi zależy, a co mi jest obojętne. A to już zawsze co.

Zamieszczając swoje teksty liczyłam na coś, ale się przeliczyłam. Nie szkodzi. Może jeszcze coś zamieszcze, bo mimo wszystko sporo się dowiedziałam, o różnych sprawach. A bardzo lubię wiedzę.

Pozdrawiam piszących i czytających. 

 

Hm… pieści… hm…

Ja się pieszcze, zapewnie… hehehe ;)

Jestem przeciwniczką zmuszania innych do czytania, albo czytania czegoś co jest tylko modne, ale to już inna kwestia. A jako przewrotna kobieta ciesze się że każdy ma wybór i można zapoznać się z czymś co bardziej przypada innym do gustu. Uważam także że w imię różnrodności powinny sie pojawiać i lepsze i gorsze teksty. Bo każdy ma prawo do wypowiedzi, nieprawdaż?  

Inna sprawa że ucze się i ulepszam na własny sposób i podążanie ścieżką kogoś innego nic by mi nie dało. 

Solidarność to ciekawa rzecz ;). Faktycznie ta wersja przygod Shu może nie zachwycać, ale ta postać i jej historia mają wielki potencjał i tylko moja w tym głowa by go wydobyć. Mam ponad 99 innych opowieści w zanadrzu (choć nie z tego uniwersum), ale litościwie nie zmieszcze ich wszystkich ;) 

Zamieszczanie tekstów na tym portalu ma mnie mobilizować do pracy, po swojemu. Cóż poradzę, kobiety to przerażające istoty.

Słuszne uwagi, za swoje dzieło trzeba ponosić odpowiedzialność.

Zamieszczam pierwsze wersje tekstów, bo zapewne chodzi mi o coś innego niż większości innych autorów. Przyznaje mam tendencje do prowokowania i rzucania wyzwania innym, i lubie sprawdzać czytelników. Nie wiem czemu, ale jak widze okazje to nie moge się oprzeć pokusie. Poza tym ja się uczę tylko w konfrontacji z innymi, szlifowanie tekstu w samotności aż do doskonałaści to nie dla mnie. Ja musze popełniać błędy, sprawdzać różne możliwości, testować i siebie i odbiorców.  

 Wprawki z magii to bardzo surowy tekst. Jestem jeszcze na etapie tworzenia tego świata. Już skończyłam część pierwszą tej opowieści i szykuje się do poważniej korekty oraz uzupełniania dziur i wiem że sporo pracy mnie czeka. Poprawiania tekstu , nadawiania mu spojności i nie tylko.

To dobrze i miło że mam prawo do popełniania błedów, bo już miałama ochotę troche zamieszać i zapytać co z poprawnością i bezbłędnością komentarzy, hm? ;D 

Nie lubie samej siebie traktować zbyt poważnie i nie traktuje tak też innych. 

Wielkie dzięki za poświęcenie czasu na napisanie komentarzy.  

Dzięki Tarnina za listę, poprawie co się da. O taką opinię mi chodziło kiedy zaczęłam zmieszczać teksty ;). Niestety jestem niepoprawna. Mam pytanie: czy zakazane jest zamieszczanie (na tym portalu) tekstów takich jak moje (czyli jeszcze nie do końca przygotowanych i mogących wywołać w czytelnikach różnorodne reakcje). Jak dla mnie pisanie to właśne coś takiego. A zamieszczaa taki tekst żeby sprawdzić z kim tekst i postacie będą miały do czynienia. Co do błędów to robie ich znacznie więcej, sporo wyłapuje ale i tak wiele zostaje. Przykro mi, osobiście mam bardzo elastyczne podejście do zasad, wszelakich.

Pracuje da czytelnością. Nad stylem, melodyka, rytmem i innymi sprawami, a to wymaga eksperymentów, błędów i masy zamieszania.

Przyznaje sie że nie zwracam zupełnie uwagi na masę spraw związanych z gramatyką i interpunkcją. Rozumiem że wielu czytelnikom to przeszkadza. Dotrę do końca części pierwszej i siądę do poprawek. Popracuje też nad postaciami. Zawsze wychodzę z zalożenia że do lektury (czegokolwiek) nie ma sensu nikogo zmuszać. Dzięki za obejrzenie tekstu, komnetarze, zapoznie się z nim lub dopuszenie sobie. Życze znalezienia lepszej lektury :D . Marnowanie czasu i życia na coś co nas nie obchodzi jest bezcelowe.  

Ok, inaczej oznaczyłam tekst. Dostępny podział, jak dla mnie jest nie jasny… ale fakt, kobieca logika jest inna i co czytelne dla innych, dla mnie jest czesto nielogiczne ;).

Tekst powyżej to część większej całości. Jest jeszcze przed moją korekta stąd liczne błędy, ale ponieważ mam zasade żywiołowego tworzenia i uważam ze nie ma sensu przegladać i poprawiać tekstu zanim nie dojdę do konca większej części histori, niestety trzeba sie uzbroić w cierpiwość i wyrozumiałość jeśli chce sie poznać losy bohaterów. Jestem świadoma że niektórym to przeszkadza, ale mam w głowie taki szalony wir opowieści że na każdą z osobna nie mam zbyt wiele czasu. Publikuje tekst bez prawdziwej korekty pownieważ wierzę że historie czytane żyją i wrastaja w umysły czytelników. Moi bohaterzy bardzo chca zaistnieć poza moim umysłem, więc czemu miała bym im tego odmawiać ;).  

Nowa Fantastyka