Profil użytkownika


komentarze: 3, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Arctur nie mogłeś nigdzie tego widzieć, bo nigdzie tego nie wrzucałem.

Co do reszty, tak wiem że jeszcze wiele muszę się nauczyć, ale podobno trening czyni mistrza. Jack dzięki za ten link, skorzystam z niego :)

Dzięki za krytyke. Widzę, że wiele będę musiał pozmieniać, zanim wezmę się za zakończenie. A teraz kilka słów wyjaśnień:

Na początku rozważania troche kojarzące się z Pratchettem
Technicznie rzecz biorąc Nowa Firma od Pratchetta miała być pierwowzorem psychicznym dla Trasta, stąd też Ostatecznie sam nie wiem czy to typ profesjonalisty czy targany emocjami i duchami przeszłości bandzior. (por. Pan Tulipan)

Może mam jakieś błędne informacje, ale czy pchnięty sztyletem w krtań osobnik czasem nie charczy i bulgota? Nie ma skurczów mięśni, przedśmiertnych drgawek i innych tego typu akcji? Pytam, bo dziwnym wydaje mi sie, że ta druga osoba co z nim spała się nie obudziła...
I tutaj też mó błąd, nie znam się na tym, ale jeżeli tak, to właśnie to będzie pierwszą rzeczą jaką zmienię.

Jeszcze raz dzięki i czekam na dalsze komentarze ;)

Ja za Ricewindem nie przepadałem, za to uwielbiam Vimesa. Polecam cykl o straży, ewentualnie "Dobry omen", jeżeli chcesz próbkę umiejętności Pratchett'a ;)

Nowa Fantastyka