Profil użytkownika


komentarze: 35, w dziale opowiadań: 35, opowiadania: 6

Ostatnie sto komentarzy

Witam, kolegę z Bytomia :) Bardzo się cieszę, że dobrze się czytało Popielicę. Pyszczydło brzmiało faktycznie nachalnie wręcz. A niepotrzebny fragment zniknął. Dziękuję za czujność i kik :)

Zdecydowanie nie ostatnie, Popielica jest jednym z kilku planowanych opowiadań składających się na mały zbiór. Fragment kolejnego wrzuciłem jakiś czas temu, ale wciąż nad nim pracuję :) Z pewnością będę wrzucał nowości ;) Dziękuję raz jeszcze :)

 

bardzo się cieszę, że jest satysfakcjonująca. Usterki poprawione. Dziękuję za wszelkie uwagi i pomoc w doprawieniu Popielicy.

 

Pozdrowienia :) Bardzo dziękuję za Twoją opinię :) Nie masz pojęcia jak zrobiła mi dobrze. Praca nad tym opowiadaniem trwa nadal :) mam nadzieję, że całość przypadnie Ci do gustu :)

 

bardzo dziękuję :) Powoli powstaje dalsza część opowiadania :)

Pozdrawiam.

 

Dzieki wielkie :) Tekst się powiększył i zmienił. Chociaż w tym nowym sporo do poprawy, jest też tutaj dostępny, gdybyś miała chęć w niego zajrzeć. Muszę go na spokojnie uzupełnić i zmienić w nim kilka rzeczy. Traktuję to opowiadanie jako część zbioru opowiadań z otwartym zakończeniem.

 

oczywiście rozumiem i bardzo się cieszę, że można ten tekst odebrać na różne sposoby. Nie chciałem narzucać nikomu jak ma być odebrany :) Zacząłem się zastanawiać w pewnym momencie czy wszystko gra :) Nie każdemu musi się podoba i to jest oczywiste :) a odbiór też u każdego może być inny. Bardzo Ci dziękuję za każde słowo :)

 

Hej nie było moim zamiarem opisania przypadku medycznego :) to raczej forma pamiętnika i tego co się kiedyś wydarzyło w moim życiu. Dzięki wielkie za uwagi. Nie wiem czemu zapominam o spacjach.

 

 

Witaj . Może faktycznie przesadziłem z metaforami :( chciałem w bardziej poetycki sposób opisać pewien etap w moim życiu. Częściowo udało mi się chyba przekazać to co chciałem, bo opisałaś, że chodzi o ukrywanie emocji i stras przed ich ujawnieniem. Dziękuję za wszelkie uwagi i myśli :) Pozdrawiam serdecznie :)

 

Witaj :)

cieszę się, że pamiętasz moje poprzednie opowiadanie :) zaraz zajmę się językowymi niedociągnięciami. Miałem bardzo długą przerwę w pisaniu. Ciężko było zacząć.

Bardzo Ci dziękuję za wszelkie uwagi :)

 Pozdrawiam serdecznie :)

 

Witaj :) Mona Lisa z moją twarzą z pewnością nie jest upiększona :D, ale dzięki :*Błędy poprawiłem. Nazbierało się tych przecinków, sam nie wiem skąd.Na sierpowaty księżyc potocznie mówi się chyba półksiężyc? Nie? :D Tak sobie wyobraziłem, że wiedźmy w tym świecie rodzą się z pewnymi predyspozycjami. Moira miała zdolności do przepowiadania przyszłości i wyczytywania z ludzi intencji (Nie mogła wyczytać intencji Stenika bo wypił zioło). Hester miała zdolność do samoregeneracji i umiejętności pomagały jej w leczeniu ludzi, ale nie były wiedźmami posiadającymi wiele mocy. Nie rzucały typowych czarów. Chciałem, aby były w tym bardziej ludzkie. Każda nadaje się do czegoś innego. Oprócz Popielicy :) Mam nadzieję, że się nie zapętliłem i wiesz o co mi chodzi :)

 

Czytając na spokojnie nie przyszło mi do głowy, że jest smutny, ale dziękuję Ci za ten komentarz, bo faktycznie to smutne. Nie spoglądałem na to opowiadanie od tej strony. Bardzo dziękuję za wszelkie uwagi :*

dzięki :) Wiedźma-wieszczka była już stara i miała chyba dni seniora :D Wyobraziłem sobie, że po usłyszeniu tej przepowiedni straciła nad sobą kontrolę. Nic takiego nie wydarzyło się od setek lat, więc nie wiedziała do końca jak postąpić. Stenik był dupkiem! Zerówki były i zniknęły :) Dzięki za poświęcony czas :)

 

 

dzięki. Lista zakupów faktycznie jest lekko męcząca. Jeśli chodzi o scenę z rozmową wiedźmy i Stenika, bardzo mi na niej zależało. Uznałem, że jest to dość istotna scena. Dzięki raz jeszcze :) Pozdrawiam

 

 

dzięki wielkie za wszelkie uwagi :) Pracuję wciąż nad rozbudową tekstu i mam nadzieję, że znajdzie się w nim mniej błędów :)

 

dzięki wielkie :) już wkrótce dodam dłuższy fragment :)

 

@zygfryd89 dziękuję. Pracuję nad nią i mam nadzieję, że już na dniach będę mógł ją udostępnić :)

@Jim zawaliłem z tą końcówką, ale mam nadzieję, że to co dzieje się wcześniej jakoś to zrewanżuje :)

@dogsdumpling dziękuję za komentarz. Pracuję właśnie nad rozbudową tego tekstu. Ciągle ucząc się czegoś nowego o pisaniu. Cała historia prawdopodobnie skończy się na tym momencie narodzin Popielicy. Pracuję właśnie nad tym co działo się przed i jak do tego doszło.

 

Dziękuję za konstruktywne uwagi :) Staram się pracować nad tym tekstem i go rozbudować. Wprowadzam również poprawki. Dzięki za każde słowo :)

Cześć Krokus

 

Dziękuję za komentarz i uwagi. Z pewnością będę pracował nad warsztatem. Na byłozy nie zwróciłem wczrśniej uwagi, ale co do “sięków” to faktycznie świszczą w tekście. Mam przygotowanych kilka szkiców, nad którymi będę pracował i powoli udostępniał :)

Dzięki wielkie za wszelkie uwagi i komentarze:) Planuję rozbudować scenę i stworzyć dłuższe opowiadanie lub zbiór opowiadań. Popracuję nad warsztatem, wezmę pod uwagę feedback :)

Nowa Fantastyka