Profil użytkownika

W przyszłości kupię sobie memowego pieseła, wydam książkę i zostanę obywatelem Nowej Zelandii


komentarze: 6, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 3

Ostatnie sto komentarzy

Wow, nie sądziłem, że będzie taki pozytywny odzew. Jak to kiedyś powiedział pewien poeta: ”Jeśli taka jest interpretacja, to tekst o tym jest i to zawiera”. Dziękuje za miłe komentarze – fajne wiedzieć, że zrobiło się w końcu coś w miarę dobrze :D

Bardzo dziękuję za redakcję tekstu i pokazanie błędów, które w innym wypadku najprawdopodobniej by w ogóle nie zostały wychwycone. Tekst traktowałem jako swoisty eksperyment z nową formą literacką i szukaniem właśnie tych niezauważalnych granic inspiracji. Na całe szczęście nie traktowałem napisanego utworu jak własnego dzieciątka i magnum opus, które należy chronić przed wszelką krytyką, zatem nie opatulę się w koc, nie wejdę do szafy i nie zacznę tam płakać nad tym, że ludzie hejtują. Wezmę natomiast rady do serca i postaram się tworzyć coraz lepiej :D

A ciekawy wywiad. Już wcześniej chciałem kupić sobie “Amnezjak”, ale przyszła zła sesja i zapomniałem. Dopiero teraz zamówiłem sobie książkę, bo jeszcze bardziej zaciekawiły mnie wizje autora :D

Podziwiam ludzi, że potrafią w stu słowach opowiedzieć komiczną rzecz. I jeszcze ta puenta na koniec. Cudeńko! :D

Potwierdzam, napisane z pełną świadomością jako swojego rodzaju "zabieg stylistyczny". Ach, no tak, grubsze błędy.

Bardzo dziękuje za wskazanie literówek! Mimo redakcji zawsze gdzieś te chochliki się zagubią. frown

 Też właśnie trochę czułem, że zbyt wiele rzeczy zostało tak jak w oryginale, ale “baśń” była takim właśnie eksperymentem z formą i granicami inspiracji. Jeszcze raz pięknie dziękuje za szybkie wskazanie błędów!

Nowa Fantastyka