
komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 1
komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 1
Sagitt: Mogę odpowiedzieć tylko w ten sposób – całość to coś więcej niż suma części, więc opowiadanie jest MOJE. Nie bez powodu używam pewnych słów w nawiasach, a z logiką chyba jeszcze u mnie nie szwankuje. Mam nadzieję. Nie widzę dalszego tematu do dyskusji.
Sagitt: Rozumiem Cię. Dodam, że całe opowiadanie jest “przejażdżką” po różnych cudzych pomysłach, nie tylko po Tolkienie, ale jeśli wolno legalnie cytować fragmenty cudzych dzieł, to taki “montaż” z wielu różnych źródeł chyba nie jest plagiatem, co innego nawiązywać do jednego i tylko jednego tekstu.
regulatorzy i śniąca: Dziękuję za techniczną krytykę. Wiele oczywistych błędów zauważa się dopiero, gdy druga osoba wskaże. Aż głupio. Wniosek – trzeba dawać teksty do betowania. Rozumiem, że opowiadanie samo w sobie nie podobało się, ok.
dawidiq150: Cieszę się, że “złapałeś” moją koncepcję. Jeśli znajdzie się więcej takich czytelników, będę pisał dalej, jeśli nie, to tylko do szuflady albo spróbuję czegoś “z innej beczki”. Pozdrawiam.