
komentarze: 10, w dziale opowiadań: 10, opowiadania: 6
komentarze: 10, w dziale opowiadań: 10, opowiadania: 6
@Koala75 Tak jest to jak najbardziej eksperyment, dzięki za lekture. Myślę by w przyszłości wziąć stąd elementy które działają i zapakować w przystępną formę, która tak nie męczy!
mfiedorowicz
@regulatorzy bardzo dziękuję za uwagi, zaimplementuje zmiany.
mfiedorowicz
Dziękuję bardzo za lekturę :)) @regulatorzy w przyszłości teksty będą troszkę bardziej przystępne!
mfiedorowicz
Hej AP, Dziękuję za wnikliwą analizę i zainteresowanie tematem.
Jeśli chodzi o gatunkową klasyfikację, starałem się połączyć elementy fantastyki socjologicznej z technologiczną, by eksplorować zarówno wpływ zaawansowanej technologii, jak i szersze konsekwencje dla jednostek i społeczeństwa. Rzeczywiście widzę, że przy obecnej długości balans może być nieco niejasny – rozważę więc lepsze dostosowanie objętości do konkretnego gatunku.
Odnośnie teorii Penrose’a i Hameroffa – cieszę się, że zwróciłeś na to uwagę, bo traktuję ją jako pewien spekulatywny fundament opowiadania. Największą "fantazją" w moim tekście jest tutaj właśnie potraktowanie tej koncepcji poważnie! W rzeczywistości podchodzę do niej z dystansem, a w opowiadaniu pojawia się głównie dlatego, że pozwala rozważyć kwestię świadomości w kontekście kwantowym – gdzie zderza się nauka i metafizyka. W przyszłych poprawkach mogę dodać więcej subtelnych sygnałów, by ten dystans uwydatnić.
Jeśli chodzi o splątanie kwantowe i jego wykorzystanie w komunikacji, zdaję sobie sprawę, że to wykracza poza aktualną fizykę. Myślę, że bohaterka mogłaby odkryć nowy mechanizm „rozszerzający” naszą wiedzę o splątaniu, co dałoby mojemu uniwersum naukowe uzasadnienie, nie oddalając się zbyt daleko od realiów.
Z kolei takie zdania jak „Komputery wyświetlały niemożliwe wzory danych” miały oddać niepokojący, nieco surrealistyczny efekt oddziaływania kwantowych anomalii, ale rozumiem, że mogą być zbyt enigmatyczne. Zastanowię się, jak je skonkretyzować, by odbiór był bardziej przejrzysty.
Jeszcze raz dziękuję za Twoje uwagi.
mfiedorowicz
Cześć Pusiu,
Widzę tu ciekawy koncept science-fiction, który porusza ważne tematy związane z postępem technologicznym i jego wpływem na ludzkość.
Opowiadanie ma potencjał, natomiast moim zdaniem można by je jeszcze trochę dopracować, aby w pełni wykorzystać ten potencjał. Oto kilka przemyśleń z mojej strony:
1. Opowiadanie zyskałoby na większej spójności, gdyby wyraźniej pokazać związki przyczynowo-skutkowe pomiędzy poszczególnymi wątkami. Na przykład wątek bliźniaków pojawia się dosyć nagle pod koniec i nie do końca wiemy, jak łączy się z resztą historii. Przydałoby się więcej "zszywek" fabularnych, które scalałyby wszystkie elementy w logiczną całość.
2. Drugim aspektem wartym dopracowania jest kompozycja. Niektóre partie tekstu, zwłaszcza wewnętrzne monologi i opisy, są bardzo rozbudowane w stosunku do akcji. Rozumiem, że chcesz pogłębić psychologię postaci i klimat opowieści, ale miejscami spowalnia to tempo akcji. Warto zastanowić się, czy nie dałoby się niektórych opisów skondensować, tak aby zachować balans pomiędzy akcją a refleksją.
3. Jeśli chodzi o technologię "świętych", to intrygujący i oryginalny pomysł. Myślę, że przydałoby się trochę więcej wyjaśnień na temat działania vitaliny, zasad "przepływu Blocka" itd. Nie chodzi o przesadne infodumpy, ale o danie czytelnikowi wystarczającej ilości informacji, by mógł zrozumieć działanie tego systemu. To pozwoliłoby mocniej osadzić fabułę w realiach świata.
4. Zakończenie zostawia sporo niedopowiedzeń – co samo w sobie nie jest niczym złym, bo skłania do myślenia. Zastanawiam się jednak, czy nie warto byłoby dać czytelnikowi trochę więcej punktów zaczepienia, sugestii co do tego, kto stoi za bliźniakami i jaki jest ich cel. To pozwoliłoby na głębszą interpretację całości.
Opowiadanko to ambitna i oryginalna próba zmierzenia się z ważkimi tematami. Widać Twój pisarski potencjał i umiejętność budowania złożonego świata. Dopracowanie konstrukcji i dynamiki tekstu pozwoliłoby jeszcze mocniej wyeksponować atuty tego opowiadania. Liczę, że moje uwagi okażą się w jakimś stopniu przydatne i życzę Ci dalszych sukcesów w pisaniu!
Pozdrawiam Cię ciepło.
mfiedorowicz
Cześć Pusiu,
Przeczytałem "Czarne niebo". Jest to bez wątpienia ciekawa i ambitna próba zmierzenia się z tematem posthumanizmu i relacji człowieka z technologią. Widać, że masz przemyślany pomysł na oryginalną historię osadzoną w dalekiej przyszłości.
Klimat opowiadania jest intrygujący i nastrojowy, co docenili już Sajmon15 czy Gwiazdopatrzacz. Budowanie melancholijnej, tajemniczej atmosfery to zdecydowanie Twoja mocna strona.
Na pochwałę zasługuje dbałość o detale świata przedstawionego, zwłaszcza od strony naukowej. Widać, że włożyłaś sporo pracy w przemyślenie i opisanie futurystycznych technologii oraz realiów. To zdecydowanie podnosi wiarygodność opowieści.
Bohaterowie, Ivo i Bahari, są ciekawi jako reprezentanci pewnych postaw wobec zaawansowanej technologii. Ich dialogi dotykają ważnych filozoficznych kwestii. Mam jednak poczucie, że jako postacie mogliby być bardziej pogłębieni psychologicznie. Przydałoby się więcej wglądu w ich motywacje i rozterki, by czytelnik mógł się z nimi mocniej utożsamić.
Jeśli chodzi o możliwości rozwoju tego tekstu, oto kilka przemyśleń:
1. Postaraj się jeszcze wyraźniej zarysować wewnętrzne konflikty bohaterów, zwłaszcza Bahari. Możesz to zrobić np. poprzez retrospekcje, wspomnienia lub monologi wewnętrzne ukazujące jej zmagania i wątpliwości. To pozwoli nam lepiej zrozumieć złożoność jej wyborów.
2. Zastanów się nad podkreśleniem niejednoznaczności świata przedstawionego, zwłaszcza roli sztucznych inteligencji. Może warto wprowadzić więcej ambiwalencji do wizerunku Sieci i jej relacji z bohaterami? To doda historii głębi i zmusi czytelnika do refleksji.
3. Rozważ możliwość mocniejszego wyeksponowania kontrastu między sterylnym, uporządkowanym światem technologii a chaosem i biologiczną naturą człowieczeństwa. Opisz wyraziściej fizyczne doznania bohaterów, by uwypuklić ten kontrast i podkreślić znaczenie ludzkiej cielesności.
4. Przyjrzyj się uważnie scenie przemiany Bahari w finale. To kluczowy moment, który mógłby wybrzmieć jeszcze mocniej. Może warto rozbudować go o więcej emocji, refleksji, a może nawet wątpliwości czy lęku? Taka przemiana to w końcu przekroczenie granic człowieczeństwa, więc zasługuje na szczególną uwagę.
Podsumowując, "Czarne niebo" to opowiadanie, które pokazuje Twój niemały potencjał i porusza istotne zagadnienia. Myślę, że wzbogacenie warstwy psychologicznej, pogłębienie niejednoznaczności świata oraz podkreślenie granicznych momentów uczynią ten tekst jeszcze bardziej zapadającym w pamięć. Liczę, że moje spostrzeżenia okażą się dla Ciebie w jakimś stopniu użyteczne i zainspirują do dalszej pracy.
Życzę Ci w każdym razie wytrwałości w pisaniu i rozwijaniu talentu. Wierzę, że jesteś na dobrej drodze, by stworzyć naprawdę poruszającą historię. Trzymam kciuki i mam nadzieję czytać więcej Twoich tekstów w przyszłości!
Pozdrawiam Cię ciepło.
mfiedorowicz
Mamy tu świetnie uchwyconą nostalgię i poczucie niespełnienia, a jednocześnie całość przenika taki delikatny, refleksyjny nastrój. Historia jest nie tylko dystopijna, ale jest to i głęboko ludzkie pragnienie, które odczuwa Alla, by wyrwać się z rutyny, doświadczyć czegoś większego. Relacja z Endarem mi się podoba; tchnie w tę zimną przyszłość odrobinę ciepła i sprawia, że finał jej historii nabiera dodatkowego wymiaru.
Myślę, że można jeszcze mocniej podkreślić ten konflikt wewnętrzny Alli. Masz fajnie zarysowaną jej chęć przekroczenia ograniczeń życia w Osiedlu, ale warto byłoby dodać więcej refleksji – skąd ten bunt? Może chodzi o potrzebę znaczenia, poczucie, że życie nie kończy się na szklarniach i ogrodach? Wprowadzenie większej liczby momentów, w których Alla zastanawia się, "po co to wszystko" i co tak naprawdę ją trzyma, może pogłębić jej motywację. Chwilami mogłaby wahać się, pytać sama siebie, czy to, czego pragnie, to nie ucieczka – wtedy jej finałowa decyzja ostatecznie stałaby się jeszcze bardziej odczuwalna.
Świat za murem jest pełen detali, ale może można by jeszcze subtelniej pokazać, że jest to dla Alli coś nieosiągalnego, coś niemal mitycznego? Możesz dać jej parę scen, w których np. widzi, jak maszyny wykonują jej prace, podczas gdy ona męczy się przy pieleniu, tak by bardziej uwypuklić, że jej świat to tylko mały skrawek w porównaniu z ogromem kosmosu, który ją pociąga. Taki kontrast pomiędzy fizycznością jej pracy a abstrakcyjnym marzeniem o kosmosie pięknie by to wybrzmiał.
Endar to postać pełna ciepła, ale mógłby odegrać jeszcze bardziej decydującą rolę jako katalizator. Może po jego śmierci Alla naprawdę zdaje sobie sprawę, że bez niego nie ma już nikogo, kto mógłby ją zrozumieć lub wspierać w tym świecie ludzi? Endar mógłby symbolizować coś większego – tę ostatnią, ulotną cząstkę dawnego człowieczeństwa. Kiedy go traci, decyzja o przejściu na stronę maszyn staje się bardziej egzystencjalnym wyborem, może nawet nieuniknionym.
Bardzo dobrze oddałeś ten dystans między życiem ludzkim a maszynowym światem. Może jednak dałoby się to wzbogacić poprzez drobne, sensoryczne opisy: chłód ziemi, zapachy w Osiedlu, szum trawy na wietrze. Jeśli dodałbyś parę momentów, w których Alla niemalże "czuje" Ziemię, mogłoby to jeszcze bardziej podkreślić kontrast, gdy później zanurza się w chłodny, abstrakcyjny świat maszyn.
Na koniec myślę, że fajnie byłoby dodać więcej subtelności do procesu, przez który Alla przechodzi na stronę maszyn. Może początkowo czułaby coś w rodzaju żalu, oporu? Krótkie momenty wątpliwości dodałyby jej głębi psychologicznej i sprawiły, że czytelnik bardziej zaangażuje się w ten wewnętrzny konflikt. To pozwoliłoby też pokazać, że jej decyzja ostatecznie jest świadoma i przemyślana, a nie tylko podyktowana chęcią ucieczki.
Podsumowując, masz tu świetny, emocjonalny fundament. Kilka drobnych akcentów mogłoby dodać mu dodatkowej głębi, a Alla stałaby się jeszcze bardziej złożoną i bliską postacią. Całość zyskałaby na wielowarstwowości, a czytelnik poczułby pełnię jej wewnętrznej podróży. A i jeszcze jedno, osobiście zgadzam się z Hesketem i proponuje bardzo uważać na poglądy Rogera Penrose'a i Stuarta Hameroffa. Chętnie doprecyzuje dlaczego to jedna z najbardziej kontrowersyjnych teorii związanych ze świadomością, które zyskały popularność. Możesz do mnie napisac priv. Jest z czego przebierać w naszych bardzo nieudacznych próbach powiedzienia co to jest świadomość.
mfiedorowicz
Pusia, bardzo dziękuję! Poprawiłem już duplikat fragmentu. Trudno było mi się powstrzymać od tej terminologii – mam do niej słabość, choć wiem, że nie dla każdego jest tak atrakcyjna. Będę starał się dążyć do większej przystępności, zwłaszcza dla osób, które na co dzień czytają trochę przyjemniejsze syntaxy niż te, którymi osobiście się kłuję w oczy! Dzięki za czas!
mfiedorowicz
Bardzo dziekuję za uwagę, usunę teksty i opublikuję w odpowiednich odstepach.
mfiedorowicz
Większość błędów została poprawiona. Będę musiał znaleźć w najbliższym czasie chwilę by go jeszcze raz przeczytać. Dziękuję wszystkim za uwagi i opinie ! Pozdrawiam
mfiedorowicz