Czas i przestrzeń są jak zupa w proszku. :3
komentarze: 6, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 5
Czas i przestrzeń są jak zupa w proszku. :3
komentarze: 6, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 5
Mmmm… Nie o to mi chodziło. Prawdopodobnie źle to oddałam, ale w moim zamyśle oni wynoszą z domu stare, łyse drzewko, a że kradzione – spieszą się. Że styczeń jest po Świętach, na szczęście wiem i w Wigilię zazwyczaj nikt nie ma starych choinek do wyrzucenia. :3
Ale bardzo, bardzo dziękuję. A Amelia dzieckiem być wcale nie miała. Zastanawiam się dlaczego można odnieść takie wrażanie.
//Faktycznie, wszystko wina myślników.
Kill the Moon
Tak, faktycznie. Jedno słowo mi umknęło. Ale teraz powinno być już w porządku. :3
Kill the Moon
Interpunkcja! Chyba nigdy się nie nauczę… :c
A za miłe słowa dziękuję, starałam się. Ogólnie rzecz biorąc, to dopiero dzisiaj doczytałam coś o tych drabble (odmienia się?) i trochę bałam się, że zrobię jakiś oczywisty błąd.
Kill the Moon
No tak. Bez względu na to ile nad tym siedzę, zawsze zapomnę w którymś dialogu o zasadach. Kiedyś mi się uda! ^^
Tak, właśnie! Najważniejsze przecież jest to, co widzimy w sobie własnymi gałkami! Że życie się marnuje, pal licho! Sumienie można zakneblować.
Za link dziękuję, z pewnością nie raz tam zajrzę. :3
Kill the Moon
Bardzo dziękuję, postarałam się poprawić tekst możliwie jak najdokładniej. Nad tym “rokiem Pańskim” zastanawiałam się już podczas pisania, nie byłam pewna. Teraz powinnam już zapamiętać. :)
Kill the Moon
Przyjemny tekst. Nie jestem pewna czy był to zabieg specjalny, ale całość skojarzyła mi się nie tylko z “Portretem”, ale też z “Zakochanym bez pamięci”. Zrobiło to na mnie dobre wrażenie. :)
Kill the Moon