Profil użytkownika


komentarze: 1, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Jestem tu nowy. SzyszkowyDziadku! Gratuluję tak ciekawej twórczości. Moja uwagę przykuły teksty:

Wyrwane z kontekstu oczywiście niektóre;-)

“ze swadą odwrotnie proporcjonalną do swojego wzrostu“ – ładne ujęcie

“Nawet wyszło mi w miarę ładnie – stwierdził profesor Sugiyama“ -kontekst tych słów absurdalny;-)

“I byłoby to zabawne, ale… Chociaż w sumie to było zabawne“ – pierwszy raz z tak nieprzewidywalnym tekstem się spotkałem;-) Wszyscy spodziewamy się jednego po takich słowach, a tu proszę, taka niespodzianka!

“Wybitny specjalista w dziedzinie teorii węzłów najwidoczniej zapomniał o istnieniu linijek. Lecz stojąca w kącie linijka nie zapomniała o istnieniu prawa do zemsty“ – Prawo do zemsty, uśmiałem się;-)

“O ile ruchy cyrkla miały w sobie urok baletnicy, o tyle rozwścieczona deska okładała matematyczne łby z wdziękiem pałki do palanta.“ – nie grałem w palanta, ale nie znaczy że nie mogę się z tego tekstu śmiać;-)

“Celny cios z kąta prostego pozbawił Nussbauma dwóch jedynek, dwójki, trójki i piątki. Zęby balistyka zakreśliły w powietrzu śliczne parabole“ – Dawno nikt tak uroczo o zębach nie pisał. A w twoim opowiadaniu miały swoją ważna rolę;-)

“Od dłuższego czasu siedział wpatrzony w jeden punkt. Można by pomyśleć, że obrał, niegłupią skądinąd, strategię udawania trupa. Ale tak mógł pomyśleć tylko ktoś, kto nigdy nie widział matematyka przy pracy. Johnson myślał.“ – jeny!!! tekst stulecia! My matematycy, to mamy dobrze, tak nie wiele się od nas wymaga… Wystarczy że będziemy tylko nieruchomo…

“Szanse naukowców na przetrwanie niebezpiecznie zbliżały się do granicy błędu statystycznego. Zwłaszcza, że tutejszy statystyk leżał z głową naszpikowaną drzazgami na podobieństwo jeża. Albo pola wektorowego. To trafniejsze porównanie. Nie każdy wie, jak wygląda jeż.“ – końcówka kwintesencją całego opowiadania super super i jeszcze raz super;-)

 

 

Nowa Fantastyka