- Opowiadanie: Relav - Bez celu

Bez celu

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Bez celu

Cześć!

 

To mój pierwszy tekst ( który ma ręce i nogi), postanowiłem go tutaj zamieścić, aby wysłuchać waszych komentarzy :).

 

To wyrywek z tekstu, który ma obecnie 26 stron, więc nie będę wklejał całości.

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Przepraszm ale usunięte w celu oszczędzenia oczu czytelników, bardzo by prosił mderatora o usunięcie całego posta.

Koniec

Komentarze

A masz, czym za owy kufel zapłacić --- była mowa o piwie, nie o kuflu
Din'a --- nie jestem przekonany do tego apostrofu
2 Din'y --- to co wyżej plus liczebniki zapisujemy raczej słownie
w ciemnym płaszczu i kapturem na głowie koloru nocy --- po pierwsze, postać w czarnym płaszczu z kapturem jest mocno sztampowa, po drugie głowa koloru nocy?
jego głosem przemawiało zmęczenie, pracą, wiekiem albo obiema przyczynami. - w ogóle nie rozumiem, co autor miał na myśli
Kiedy bym tu nie przyszedł zawsze to samo - wiem, że to kwestia dialogowa, ale mimo wszystko rusycyzm
- Mówiłeś - przerwa - iż... --- co to za przerwa?
Stwierdzenie brzmiało posmakiem podejrzliwości --- znów nie rozumiem intencji autora
rozmówca nie przepada za zdradzaniem się --- nie wiem czy przepadanie jest adekwane do zdradzania się
podjudzić ludzi do buntu o walkę --- do buntu o walkę?
przewiesił go przez rampę łóżka --- przez co przewiesił?

 

Ogólnie, mocno kuleją opisy kwestii dialogowych. Często brak w nich podmiotu, co wprowadza pewien zamęt. Błędów interpunkcyjnych nawet nie ruszałem. Fabuły nie będę komentował, gdyż na razie, Autorze, musisz popracować jednak trochę nad warsztatem.

 

Skoro jesteż nowy, Autorze, polecam Ci porady dla początkujących . Wielu pomogły.

   Ten tekst nie ma ani rąk, ani nóg.  Należalo nie publikować...

W pełni zgadzam się z opiniami Kaela i Rogera. Chciałbym jeszcze dodać, że oprócz braku warsztatu, brakuje u Ciebie "słuchu językowego". Posiadasz niesamowitą zdolność gmatwania najprostszych zdań. Kuleje tutaj wszytko: od dialogów po postawioną we fragmencie ostatnią kropkę. Nie wstyd Ci publikować tak fatalnie napisany tekst? Polecam na razie dużo czytać i zakolegować się z ogólnie przyjętymi zasadami pisowni polskiej.

A oto kilka przykładów:

 

>> Przynajmniej woda była czysta, a siano, którym wyłożone było łóżko miało najwyżej trzy dni.<< --- jakie ma znaczenie ta informacja (fatalnie zapisana), że siano miało trzy dni? I co to znaczy?

 

>> (...) zrzucił z ramion swój czarny płaszcz, przewiesił go przez rampę łóżka, nie mając żadnych innych mebli pozostawała mu podłoga, która nie wyglądała zachęcająco.<< --- zdanie-śmietnik. Zawiera tyle błędów i nie logicznych sformułowań, że można oczopląsu dostać.

 

>> O okno biły ulewnie krople deszczu, w szybie odbijała się twarz przybysza.<< --- O okno w czasie ulewy "biją" krople wody? Ciekawe spostrzeżenie. Nie wiedziałem.

 

>> Delikatny zarost spowijał młodą twarz 19 letniego mężczyzny, z wyrazu nie dałoby sie nic odczytać, jego wzrok był pusty. On nie widział swojej izby, okna, ani nawet wioski. Jego wzrok sięgał gdzie indziej, w przeszłość. << --- Pomijam absurdalność tego kawałka tekstu, i to, że liczebniki zapisujemy słownie a nie cyframi arabskimi czy innymi. Ale o co tu chodzi?

 

Pozwolę się spytać: czy myślisz, kiedy piszesz? Czy walisz w klawiaturę tak na oślep? Czy czytasz w ogóle to, co napiszesz?

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Dzieki za szczerą odpowiedź, jak przytoczyliście te błędy to faktycznie aż wstyd mi, że to opublikowałem. Doceniam porady i mam zamiar z nich skorzystać!

Straszne

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Widzę, że się spóźniłam. Powodzenia przy poprawkach i pisaniu czegoś nowego, zatem...

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Nowa Fantastyka