- Opowiadanie: beryl - Marzenie (drabelek)

Marzenie (drabelek)

Oceny

Marzenie (drabelek)

Tylko krok dzielił go od spełnienia marzenia.

Przeniesienie się o siedemset lat świetlnych od Ziemi było niezwykle trudne do zrealizowania. Wywołało dodatkowe komplikacje związane z podróżą i pochłonęło ogromne sumy pieniędzy, ale to nie miało znaczenia. Jego oczom będzie dane ujrzeć coś legendarnego. Dzięki dokładnym wyliczeniom naukowców i ich wytężonej pracy powinien znaleźć się w idealnym miejscu, by obserwować interesujący go okres.

Rozsiadł się wygodnie w fotelu. Potężny teleskop ustawił we właściwej pozycji. Wszystko gotowe. Na wielkim ekranie pojawił się obraz Ziemi z roku tysiąc czterysta dziesiątego…

Kurwa.

Kto by pomyślał, że w czasie Bitwy pod Grunwaldem niebo było zachmurzone?

Koniec

Komentarze

Zabawne. Ale dlaczego musiał się przenosić o 700 lat świetlnych i na dodatek OD Ziemi? Przeciż byłł NA Ziemi, a tylko cofał się w czasie! A jeśli nie był na Ziemi to i tak dziwne to pierwsze zdanie. Albo ja czegoś nie kminię!

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Nie przeniósł się w czasie, tylko w przestrzeni, żeby z odpowiedniej odległości obserwować Ziemię. Światło, które odbiło się od niej w 1410r. doleciało do miejsca, w które go przeniesiono.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ok. Teraz już wszystko jasne. A zawiłości czasoprzestrzeni są dla mnie nie do poijęcia.  Na zdrowy rozum doleciałby do tego miejsca z 700-letnim opóźnieniem, bo poruszał się z prędkością światła - tak jak odbity obraz bitwy. Chyba, że miał jakąś cudowną technikę, jak w Star Treku. Ale to w końcu SF. 

Ale mimo braku zrozumienia dla zagięcia czasu, przestrzeni i prędkości światła - drabellek jest bardzo fajny, a zakończenie zaskakujące i rozweselające. 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Dawno zaliczałeś podstawowy kurs arytmetyki?

Oj, bardzo, bardzo dawno zaliczałam i to bez specjalnych sukcesów

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

To było pytanie do Autora... Nie zaznaczyłem, przepraszam...   

bemik: fizycy też tylko udają, że rozumieją. {  :-)  }

Adamie, byłoby prościej, jakbyś od razu pisał co Ci leży na sercu, miast bawić się w pytania retoryczne.
Co Ci się nie podoba?

Bemik, dzięki za komentarze. Cieszy mnie, że się podoba, mimo wszystko ; )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ja też tak mam, tylko udaję. Czasem mi to wychodzi, czasem nie. Dlatego w swoich opowiadaniach staram się nie wgłębiać w szczegóły techniczne, żeby nie pogorszyć sprawy.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

2012 - 1410 = ?   Bo za prawie sto lat to na takie wycieczki przedszkolaków będą wozili. :-)

I wcale nie dlatego, że mi się nie podoba... Przeciwnie. Poza "tą szczegółą".

Drogi kolego. Ty prowokatorze. Na pewno wiedziałeś, że się odezwę. Gdzie była Ziemia siedemset lat temu? Trzeba wziąć pod uwagę: Ruch postępowy Galaktyki, ruch obrotowy Galaktyki, ruch postępowy układu słonecznego, ruch obrotowy Ziemi. Odległość naszego globu od punktu, jaki zajmowała siedemset lat temu, do punktu, który zajmuje teraz, to na pewno nie siedemset lat świetlnych. Podejrzewam, że o tym dobrze wiesz, tylko stroisz sobie żarty. Pozdrawiam żartownisia.

Jakie to szczęście, że nie mam zielonego pojęcia o fizyce ; )

 

Secieć sympatyczny.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Adamie, ja tam nie byłbym taki pewien, tego, że za 100 lat będą przedszkolaków wozili : )

Ryszardzie, dzięki za komentarz. Pozdrawiam również, nic nie odpisując na temat uwag ; ) Spodziewałem się tutaj dyskusji fizycznej i stwierdziłem, że nie będą w nią wchodził :)

Jose - ; )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Widocznie jesteś większym realistą niż ja optymistą. OK., cofam. Pozdrawiam.

Najbliższa gwiazda poza słońcem - Proxima Centauri znajduje się o około trzech i pół roku świetlnego od Ziemi. Zdajesz sobie sprawę, co to jest siedemsetlat swiatła? To okolice Wodnika.Wypadkowa prędkości naszego globu jest kilkaset razy mniejsza od takiej prędkości, jak prędkość światła.Ale tekścik jest żartobliwy i lekko się go czyta. Spróbuję i ja wkleić coś w tym stylu.

(...) niż ja, optymista znatury.   Tak miało być.  Możliwości edycji komentarzy, ratuj nas, omylnych w pospiechu!

Ponoć po lądowaniu na Księżycu niektórzy myśleli, że w naszych czasach wycieczki tamże będą normalnością, a stopa ludzka na Marsie bynajmniej nie będzie marzeniem : )
Pozdrawiam również.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A ten pomysł jakoś podobny do tego, co w tym opowiadaniu Kena Liu w Wydaniu specjalnym NF. Fajna puenta, ale... Jedna przykra wiadomość dla Autora: niebo w czasie bitwy pod Grunwaldem nie było zachmurzone. Pamiętam to ze szkoły, choć to już tak dawno... Jagiełło schował się w lesie, zaś Krzyżacy stali w polu, smażąc się w popołudniowym słońcu. W tych puszkach w trzydziestostopniowym upale. Pamiętam, że aż żal mi się wtedy ich zrobiło.

Ależ Wy wszyscy lubicie się czepiać szczegółów. Skoro 15 lipca 1410 roku było pochmurno Beryl mógł wybrać jakieś inne ważne wydarzenie - choćby chrzest Chrystusa. Świadkowie wprawdzie byli, ale świadectwa nie dali, jaki wtedy był dzień. Chodzi o zamysł. To samo dotyczy odległości świetlnych - czy byłaby różnica gdyby napisał 3 czy 700 lat. Dla Ryszarda pewnie tak, dla znakomitej większości, jak i dla mnie - nie.

Fajnie napisane, puenta zaskakująca i rozbawiająca. I o to chodzi! 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Agroeling, myślałem, że nie znajdzie się nikt, kto się tego przyczepi, a tu jednak... : )  A Wydania Specjalnego nie czytuję ; )


Bemik, wielkie dzięki za Twoje komentarze :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ach ci naukowcy, teleportują człowieka o 700 lat świetlnych, a nie potrafią zrobić wstecznej prognozy pogody. Drabelek fajny :)

Mnie się podobało. Nie ma tutaj ani jednego błędu. Czepianie się i wytykanie braków fizyki, astrofizyki, astronomii i innych dziedzin nauki, w obliczu żartobliwego drabelka, uważam za nieuzasadnione.

 

Podobało mi się i do na duży plus!

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

    Dość sympatycznie niedopracowane... 

Treściwe i zabawne. Zupełnie nie przeszkadzają mi te wszystkie techniczne "braczki". Bardzo mi sie podoba i już. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Drodzy koledzy i koleżanki. Chcecie pisać o Kosmosie, o przygodach na planetach i w przestrzeni kosmicznej, a jednocześnie nie chcecie nic o nim wiedzieć. tak się nie da. Czytelnik tego po prostu nie kupi. Czyba, że to ma być zabawa w ścisłym gronie. Nie można pisać o tym, o czym się niewiele wie. Pisarz musi znać temat, jego uwarunkowania itp.Nawet zabawa w sto wyrazów, musi mieć jakieś racjonalne podłoże.

Na szczęście drabelek broni się, niezależnie od praw fizyki :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jakie błędy??

Toż to nie praca aukowa tylko fantastyka, w której przecież można sobie naginać prawa fizyki.

Dzięki dj ; )

Homarze, mam nadzieję, że przypadł Ci mój drabelek do gustu.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Klika?

 

Przecież wystarczyłoby zamienić "Przeniesienie się o" na "Znalezienie się". Jest różnica. Wtedy już tylko na mocy pewnej konwencji SF trzeba by było uprawomocnić istnienie takiej możliwości w czasie "upiornym" bądź relatywnie krótkim. Ale to już byłoby zrozumiałe samo przez się. W końcu to drabble.

 

Na razie nie tyle błąd rzeczowy, co podanie nie tej odległości, która jest istotna dla treści. Ale razi.

 

Pozdrawiam

 

PS. Za sto lat będziesz miał taką ekranizację bitwy pod Grunwaldem, że Ci się odmarzy oglądanie oryginalnej.

Symaptycznie napisane :)

@beryl:gdzieś czytałem, że misję na Marsa ma ufundować telewizja - padł pomysł, żeby z tego reality show 24/7 zrobić. To tak a propos przyszłych wycieczek w kosmos.

Tak -  podoba się :) 

Dobre i co najważniejsze zaskoczyło!

: ))

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Matematyka, fizyka... nieważne!

Grunt, że się uśmiałam. Dobre.

Dzięki, Seleno ; )
Swoją drogą, dawno Ciebie i Meksyka tu nie widziałem.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Czasu mało.

Ale jeszcze tu wrócę;)

To się Berylu przyzwyczaj, bo powoli wracamy :P 

a swoją droga, dobry tekścik. Na pewno nie powala, ale uśmiechnąłem się, więc cel osiągnięty :)

Pozdrawiam serdecznie

Jak długo go pisałeś?

http://tatanafroncie.wordpress.com/

Takie drabelki to ja lubię. Końcówka świetna, rozbawiłeś mnie ;) 

Fajnie, Prokris : )

Meksyk, fajno, że wracacie. A pisałem chyba rekordowo krótko, podczas rozmowy na gg, która trwała kilka(naście?) minut. Potem Joseheim dokonała kilku poprawek, bo drabelek okazał się mało przejrzysty. Czemu pytasz?
Ach, no i jak najbardziej - cel osiągnięy ; )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Fajne :)

Przynoszę radość :)

Fajny drabelek. Ale skoro wszyscy się czepiają, to i ja coś dorzucę: jakim trzeba dysponować teleskopem, żeby z odległości 700 latek dostrzegać szczegóły na powierzchni planety?

Babska logika rządzi!

Myślę, Finklo, że prościej o taki teleskop, niż rzecz, która by Cię tam przeniosła ^^

 

Fajny drabbelek, ale w czasie owej bitwy pogoda była raczej słoneczna, co zresztą wykorzystano jako fortel. No, to tyle uwag ;)

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

No właśnie, Kwisatz! Dlatego ostatnie zdanie brzmi:

 

Kto by pomyślał, że w czasie Bitwy pod Grunwaldem niebo było zachmurzone?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Wygrałeś.

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Dziękuję :) Co mam w nagrodę? :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Kiedy masz ten dyżur? :P Osiemdziesiąty tysięcy wystarczy? :D

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Zapomnij, nic nie pisałem :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Złotych? Trochę mało, ale ujdzie ; >

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Dobre. Puenta uśmiecha. I o to chodzi. Miś takie lubi. smiley

Zabawny drabble, nie spodziewałam się końcówki ;P

Nowa Fantastyka