Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.
Na razie to tylko pomysł, nic konkretnego. Dlatego krótkio i mało treściwe. Wolę się wytłumaczyć już na samym początku :)
Dlaczego tak jest, że mężczyźni muszą się wzajemnie zabijać, kobiety muszą być gwałcone i poniżane, a dzieci muszą cierpieć? Dlaczego świat sam siebie niszczy, dąży do autodestrukcji? Dlaczego nie mogłyby zapanować pokój, miłość i harmonia? Przecież istnieje tyle pięknych rzeczy. Nawet życie samo w sobie jest pięknem. Wszystkie wojny, konflikty i nieporozumienia – przecież to wcale nie musi istnieć.
Dlaczego Ty, Ty, który jesteś zdolny do wszystkiego, pozwalasz na takie zło? Dlaczego od tysiącleci toczą się wojny i szerzy cierpienie, a Ty tylko się temu przyglądasz? Przecież mógłbyś tyle zdziałać. Mógłbyś uczynić świat idealnym. Lub chociaż lepszym, niż jest teraz. Uważaj, by w końcu nie wykrwawił się na śmierć.
Boże, nie nadaję się na anioła.
Wybacz.
Tekst krótki piękny,zbyt dobry. Chcę jeszcze. "a Ty" - z dużej litery było zamierzone? Pozdrawiam.
Czekam na kontynuację. :)
Zapewne zamierzone i przy tym poprawne. Luna napisała list, a w listach... i tak dalej.
Jednego mi brakuje w tym liście. Uwagi, że wiele wojen toczonych było na chwałę oraz w imię adresata.
Obawiam się, że nadmierne rozbudowanie treści zakończy się słowotokiem, rozwadniającym myśl.
Dlaczego nie mógłby zapanować pokój, miłość i harmonia? --- mógłby czy mogłyby, jak myślisz?
Krótko i treściwie - choć w pierwszym momencie wyglądało to jak przemowa kandydatki na miss universum :) Jeśli rozbudujesz - to zrób to ostrożnie - tak jak napisał Adam KB, musisz uważać na "wodolejstwo". Ja już za takowe dostałem baty przy okazji pierwszego mojego tekstu :D
Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.
http://www.youtube.com/watch?v=RNynq4ddQhE
Niezłe. Bardzo dobry pomysł na oszczędną, prostą short story. Ktoś pisze list .... Mógłby z tego być bardzo fajny tekst.
Pomysł mi się podoba, wykonanie też. Taka sympatyczna miniaturka, ani nie ziębi, ani nie grzej właściwie. Koledzy mają racje, dobrze by było to rozbudować, unikając wodolejstwa. I, właściwie nie wiem czemu, ale mam nieodparte wrażenie, że autor listu powinien być nieco bardziej rozżalony i może sarkastyczny(?), chyba po prostu chciałabym bardziej wyrazistej postaci, zamiast dobrego, cierpiącego nad losem świata anioła. Ale to takie moje widzimisię. Nooo i... Z niecierpliwością czekam na więcej ;)
Dla mnie to taka filozoficzna pogadanka. Nic w sumie nowego.
Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.
Dziękuję za komentarze :) Zwłaszcza, że w większości są pozytywne. Nie spodziewałam się ;) AdamKB - oczywiście masz rację. Już poprawiam :)
Zawoalowana polemika z deistami, czy zbyt głęboko sięgam okiem?
Jak dla mnie to nie jest tekst, tylko notka z emobloga.
www.portal.herbatkauheleny.pl
Ale pomysł jest fajny - tylko trzeba go oszczędnie rozwinąć.
Ktoś pisze list ...
Szuka dobrego papieru, Potem właściwej koperty. I znaczka. Zaczyna kreślić pierwsze zdania. Dochodzi do wniosku, że pospolity długopis to nie ten przedmiot, którym powinien pisać właśnie ten list. Znajduje wieczne pióro, lecz potrzebny jest atrament. W końcu go wyszukuje.
Pisanie listu zaczyna iść sprawnie. Ten ktos kreśli na papierze coraz dłuższe zdania. Idzie mu to coraz latwiej.
Nie jest ważny adresat listu. Wazny jest ten, kto pisze. I dlaczego to czyni. Po co?
To jest kluczowe pytanie.
Ktoś pisze list ... Może nawet chce go wysłać?
Mógłby być z tego pomysłu Autorki naprawdę ciekawy tekst.
Wyjątkowo zgadzam się z Suzuki.
Takich 'modlitw' powstaje tysiące na różnego rodzaju blogach, czy stronach. Jedyne, co przyciąga uwagę, to przedostatnie zdanie, a właściwie słowo- "anioł"; chociaż i tak, to jest zbyt krótkie, aby cokolwiek ocenić. To nawet short nie jest, ani drabble- bo nic się nie dzieje.
Droga autorko- pomysły są po to, aby z nich korzystać i pisać utwory, a nie machać nimi jak chorągiewkami. Napisz coś konkretnego na podstawie tego pomysłu, to wtedy będę oceniał.
(...) notka z emobloga.
Zadawane wprost pytania o sprawy podstawowe, niejednokrotnie ważące na wyborach światopoglądowych, można skomplikować pod względem formy aż do niezrozumiałości --- ale po co?
(...) bo nic się nie dzieje.
Z całą pewnością działo się, zanim ktoś usiadł do pisania listu.
Luno, posłuchaj Rogera.
Adam, sorry, ale ja pamiętam inwazję takich notek na innym portalu i nikt mi nie wmówi, że to ma jakąś wartość literacką i że jest czymś wartym uwagi i zainteresowania. Chyba tylko dla psychologów.
Luna sama przyznała, że to "tylko pomysł i nic konkretnego". To po ch*j to wrzuca? Żeby ludzie zaczęli ją kojarzyć z kimś, kto nie potrafi napisać prawdziwego tekstu tylko wrzuca nic nie znaczące notki?
www.portal.herbatkauheleny.pl
No i co z tego, że inwazja? Widocznie takie pytania stawia wiele osób. A że tylko pomysł, to trudno, ale od pomysłu się zaczyna. Wszystko.
A mocno Ci zależy, żeby to był portal, na który ludzie wrzucają nie teksty, tylko pomysły na teksty?
www.portal.herbatkauheleny.pl
Ja mam dużo pomysłów, ja mam! :D
Mocno trzymam stronę Suzuki M. - pomysł to nie opowiadanie. Pomysł warto wykorzystać i ładnie ubrać w słowa - a potem cieszyć się z zadowolenia czytelników :)
Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.
>joke mode on< Dlaczego nie? W odrębnym, odpowiednio nazwanym dziale... "Niedrogi pomyśl na apokalipsę kupię". "Zamienię głęboko filozoficzną myśl na schemat horroru". "Tanio odstąpię spis niewykorzystanych imion krasnoludzkich"... >joke mode off<
Co ty zrobiłeś ze starym, (nie)dobrym AdamemKB, Bocie?! :D
Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.
Panta rhei.