- Opowiadanie: em.z.internetu - Podarki życia (drabble) [18+ bo wulgaryzmy]

Podarki życia (drabble) [18+ bo wulgaryzmy]

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Podarki życia (drabble) [18+ bo wulgaryzmy]

 

– Co to ma być do chuja?!? – krzyknął Stefan.

 

– Cytryny – odpowiedziało niepewnie Życie.

 

– Widzę kurwa! Nie jestem ślepy! Niby co mam z tym zrobić?

 

– Jest takie angielskie powiedz…

 

– Znam to angielskie powiedzenie! Popierdoliło was już do reszty?!?

 

– Ale…

 

– Nienawidzę lemoniady!

 

– Ale…

 

– Co ale? Gdzie jest kierownik?!

 

– Tutaj nie ma kierownika…

 

– Cholera… Czy ty wiesz kim ja jestem?

 

– …

 

– Skończyliśmy! Wychodzę!

 

Drzwi trzasnęły. Po chwili zostały ponownie wyważone kopniakiem.

 

– Zabieram to! Sprawię, że te cytryny będą samozapalne! Słyszysz ciulu?!? Spalą one twój dom, kurwa! Do gołej ziemi!

Koniec

Komentarze

?

ta sygnaturka uległa uszkodzeniu - dzwoń na infolinie!

???   To już może pozostań przy strzelaninach. One jakoś tam Tobie wychodzą…

If life gives you lemons…, ask for tequila and salt. :) <---– this version is much better than that with lemonade. Anyway, lemons destroying my house? No way!

Maniacka perseweracja ambiwalencji niekongruentnych epifenomenów

A myślełem, że Cave Johnson to postać kultowa w tych rejonach internetu…

Żeby nie było, że se jaja robię… http://img.wonderhowto.com/img/65/21/63495240484822/0/when-life-gives-you-lemons-make-lemon-grenades-portal-2s-cave-johnson-would-be-proud.w654.jpg

Krzyknął, a nie krzykną.   A dalej to nie wiem, bo pogrążyłam się w otchłani niezrozumienia, niestety.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Kto?

ta sygnaturka uległa uszkodzeniu - dzwoń na infolinie!

Podpisuję się pod licznymi znakami zapytania. Na granat można mówić "cytrynka", ale żeby od razu drabla pisać…

Babska logika rządzi!

nie zczaiłem… :(

Nie rozumiem tego… Niestety.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

??? Niestety, nic a nic nie rozumiem, widać tępa i niedzisiejsza jestem. Cóż, starość!

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Nie rozumiem i przez to mi się nie podoba.

Nikt nie rozumie, a komentarzy wuchta ;).

ta sygnaturka uległa uszkodzeniu - dzwoń na infolinie!

Pomimo polskiego słownictwa nic nie zrozumiałem.

??? ¿¿¿

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

A ja pozwolę sobie po cichu zachwycać się sam sobą <3 (badum tsss)

Zabrakło mi puenty, która w jakikolwiek sposób wyjaśniłaby laikom, o co tak naprawdę tu chodzi. Wydaje mi się również, że przekleństwa traktuje się jak wtrącenia i oddziela przecnkami od reszty zdania.

Nowa Fantastyka