- Opowiadanie: sprinkling - Kod

Kod

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Kod

***

Koniec

Komentarze

Zadajmy sobie pytanie - co tam może być zakodowane? Hej? Kot? ZUO? Kurde, ile interpretacji...

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Jeden taki polski wyraz, który zazwyczaj zapisywany jest na murach z błędem, przez co z czterech liter robią się trzy. Kultura blokowa, ale jednocześnie odniesienie do męskiej fallicznej siły, wyrażonej w naprężonym członku (wystarczy spojrzeć na ułożenie tych gwiazdek). Stąd prosta droga do husarskiej lancy, patriotyzmu, Mickiewicza, Słowackiego i Sienkiewicza. Wiktoria Wiedeńska, gdzie Rzym a gdzie Krym, tyle znaczeń, tyle skojarzeń -- a tylko trzy znaki. Geniusz!
pozdrawiam

I po co to było?

syf., rozwiń to, dodaj element fantastyczny i masz tekst na Harem 2011 :P

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Banalne.

Ech -- już mam pomysł. Z tego tutaj być może ktoś inny skorzysta.
pozdrawiam

I po co to było?

Przypomniał mi się rysunek Andrzeja Mleczki, jaki widziałem w jednym ze starych numerów "Przekroju":

Miejsce akcji - galeria malarska. Facet stoi przed obrazem, na którym znajduje się jedynie pionowa kreska. W dymku nad facetem - obrazującym jego myśli - kreska wydłuża się i wychodzi poza obraz, przemieniając w najdziwaczniejsze historie i postacie.

Może wszy spadły autorowi na papier i rozgniotła je drukarka. To już drugi taki tekst dzisiaj, można autorów oskarżyć o plagiat? ;)))

Nowa Fantastyka