
Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.
I
Wiatr szumi w uszach i rozwiewa mu włosy, kiedy zdejmuje hełm. Wciąga głęboko do płuc powietrze, którym nikt nie oddychał od setek tysięcy lat. Rozgląda się i na sekundę ogarnia go uczucie ekscytacji. Znów czuje się Eksploratorem Przestrzeni Kosmicznej, jak za dawnych czasów, kiedy z bratem zapuszczali się głęboko w puszczę za domem. Wtedy wydawała się większa niż cała ta planeta.
Wiesz, nie będę się rozpisywał, bo mój komentarz będzie dłuższy niż Twój tekst:). Na powaznie: czekam na dłuzszą kompozycję w Twoim wykonaniu. Pozdrawiam
Mastiff
???! Wczoraj ten tekst był długi...
Tia...
...always look on the bright side of life ; )