- Opowiadanie: bruszkowski - 100 słów - Ptaki

100 słów - Ptaki

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

100 słów - Ptaki

Ptaki zaczęły spadać tuż po północy. Małe ciałka, powykręcane cierpieniem, spadały prosto z nieba. Fontanna w centrum miasteczka Beebe wypełniła się martwymi ptakami w pół godziny. Trzy godziny trwał makabryczny deszcz. Później naliczono pięć tysięcy pierzastych trupów. A potem podano przyczynę tego ptasiego pogromu. Fajerwerki i noworoczne petardy zdezorientowały stado. Ludzie uwierzyli. Przecież w telewizji pokazali naukowców którzy z przejęciem głosili oficjalną wersję wydarzeń. I tylko ludzie w Beebe gdzie spadły ptaki nie wierzyli… Ale ich już nikt nigdy nie usłyszał. Kwarantanna była bardzo szczelna. Nikt żywy nie wydostał się z Beebe. Prócz wirusa. Armagedon zaczął się deszczem martwych ptaków.

Koniec

Komentarze

Takich tekstów można naklepać 150.000. Jakiś pomysł, trzy zdania na krzyż i spamujemy. Jak każdy zacznie takie cuda wrzucać, to serwer wybuchnie. Napisz coś normalnego. Zresztą masz sporo powtórzeń jak na tak małą ilość słowek.
pozdrawiam

I po co to było?

Jakiś konkurs na 100 słów jest? Nie? To na ki ch... spamujesz historyjką pociętą na 100 słowne kawałki?!

Bez sensu

Dobre, tylko trochę niedopracowane. Stusłówka to trudna sztuka. Każde słowo musi być na swoim miejscu. I nie ma miejsca na słowa niepotrzebne. U Ciebie troszkę to nie zagrało. Mimo wszystko - podobało mi się. Pracuj nad tą formą, widzę, że warto. Trzymam kciuki.
To jakieś echa czarnobylskiej rocznicy?
Ode mnie 4.

Dzięki. To nie echa czarnobylskiej tragedii. Raczej ta histoia z początku roku o tysiącach martwych ptaków w Stanach :)

A widzisz jak różnie można odczytać taki, prosty z pozoru, kawałek. Byłem pewien, że to o Czarnobylu. Kłamstwa władz, strefa śmierci...

Kiepskie drabble. 
Historia poruszana w tekście jest prawdziwa- w pewnej miejscowości w USA, po tegorocznym Sylwestrze, faktycznie znaleziono mnóstwo ciał martwych ptaków. Rzecz jasna, zostały ogłuszone, albo zabite przez petardy i wybuchy, ale nie przeszkodziło to różnym oszołomom snuć teorii spiskowych. Drabble jest jedynie powtórzeniem jednej z nich. Ok, w powtórzeniu nie ma niczego złego- problem w tym, że jest to źle wykonane, kiepskie, nudne powtórzenie, będące niczym więcej, jak powtórzeniem samym w sobie.  

Nowa Fantastyka