
Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.
Bach! Sto punktów! Roześmiał się głośno. Uderzenie zostawiło krwawy rozmazany ślad na szybie. Jakiś palant z policyjnej suki próbował mu znowu zajechać drogę. Wcisnął pedał gazu i wielka ciężarówka zmiotła radiowóz jak dziecinną zabawkę. Premia! Na przejściu dla pieszych dojrzał dwie młode dziewczyny. Przyśpieszył i po chwili dwie martwe, młode dziewczyny frunęły w powietrzu wdzięcznym łukiem. Sznur radiowozów za nim był coraz dłuższy. Próbowali kilka kilometrów wcześniej strzelać w opony, ale dobrze opancerzył swoją ukochaną ciężarówkę. Yeah! Ale jazda! Na pełnym gazie skręcił w ciasną ulicę. Naczepa uderzyła w przechodniów rozsmarowując ich na ścianie budynku… Jazda! Jazda!… Wjeżdżał do stolicy…
Do stolycy?! Szczęście, że na prowincji mieszkam. A tak na poważnie, może i fajne są te twoje szorty, ale to tylko szorty. Nawet "very short" rzekłbym. Pozdrawiam
Mastiff
No cóż - cała zasada się opiera na tym by zmieścić się w 100 słowach :) Była kiedyś taka akcja, można w "Grabarzu..." poczytać we wcześniejszych numerach. Ale więcej short shortów nie będę wrzucał :)
Ależ wrzucaj, ja lubię szorty, tylko dobrze by było, żeby były chociaż trochę dłuższe:) (dłuższe szorty - paranoja!).
Mastiff
Najwyżej wezmę wszystkie i w jeden plik wrzucę - będzie więcej do poczytania :)
Zmieścić się w 100 słowach i napisać coś dobrego to naprawdę sztuka. Dlatego lubię szorty i szorciki:)
Niemniej tylko te dobre. Ten niestety (i pozostałe "stusłówki") nie przypadł mi do gustu.
Nie wykluczam jednak, że komuś się spodoba.
Na koniec taka uwaga; skoro jest ograniczenie znaków, to może lepiej się nie powtarzać?
Też 4. Chociaż chyba najsłabszy z tych trzech, które przeczytalem. Jeszcze raz owtórzę - pracuj nad szczególami.
Powtórzenia, to raz. Dwa, to o szooo choszzzziii?