
Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.
Wybaczcie – całość się nie zmieściła, proszę o usunięcie.
Ach, uwielbiam wydłużanie tekstu za pomocą kilometrowych odstępów...