
?
?
Ufoki nie przylatują, nie zamierzają unicestwiać ludzkości.
Kosmonauci odmawiają wypraw poza Ziemię.
Wiedźma chce być miłą, młodą dziewczyną, czyniącą tylko dobro.
Bohater twierdzi, że nie zamierza się ciągle zmagać z przeciwnościami, ani umierać, ani zwyciężać. Woli żyć zwykłym życiem bez przygód.
Smok chciałby mieć pełną miskę codziennie, jak pies i jeszcze pana, który by go głaskał i bawił się z nim.
Wampir ma dość nocnego życia i chowania się przed słońcem, a na widok krwi mdleje.
Kat odmawia czynności katowskich, oznajmia, że wraca do zawodu masarza.
Zombie pragnie w spokoju leżeć w swojej mogile.
Krasnolud marzy o byciu wysokim i szczupłym. Nie chce mieszkać w kopalni pod ziemią.
Ork oświadcza, że nie jest taki głupi, jak go przedstawiają.
Mag uważa, że jego magia jest niczym w porównaniu z możliwościami komputerów i smartfonów.
Duch ma dość snucia się po świecie, bez stałego miejsca w zaświatach.
Anioł nie chce być aniołem, a diabeł diabłem.
Oni wszyscy zgłaszają, że mają depresję i nie zamierzają współpracować, jak i reszta postaci, które przywołuję, gdy siadam do pisania tekstu do NF z elementami fantastyki.
Czy tak się objawia niemoc twórcza?
Misiu, nie wiem, jak to jest z niemocą twórczą, bo jeszcze mnie nie dopadła. Pewnie dlatego, że nigdy nie próbowałam niczego napisać. ;D
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Zdecydowanie zaprzeczam, Koalo75! To nie jest żadna “niemoc twórcza”, lecz – najprawdziwsza, najciekawsza Fantastyka, bo – Twoja własna. :)
Pozdrawiam ciepło, klik za pomysł. :)
Pecunia non olet
W zasadzie nie wiem, co przeczytałem. Ale widać w tym tekście napływ twórczości :P.
Graham Masterton – Ekskluzywny wywiad dla MysteryTV [2016]
YT, 12:30 wywiadu z mistrzem. Radzi, by nie pisać o zombie, wampirach, wilkołakach itp., ale o czymś zupełnie nowym i niewyeksploatowanym. Interesujące. A może pisać, ale w sposób inny, odmienny, dokładnie tak, jak napisałeś w swoich “Pytaniach”. O co, jak o co, ale o Twoją moc twórczą jestem, Koalo, wyjątkowo spokojny. Pozdrawiam! :)
Dziękuję Wam Wszystkim za miłe słowa. Sorry, że nie odpowiadam każdemu osobno, ale jestem odmóżdżony. Zachciało mi się załatwić kilka spraw urzędowych online. Elektroniczne formularze i system okazały się być dla urzędników, a nie dla użytkowników. Udało się w końcu. Pozdrawiam Wszystkich. :)
Kat odmawia czynności katowskich, oznajmia, że wraca do zawodu masarza.
Przynajmniej będzie miał stabilną pracę, której nie ukradnie mu ej aj :D
Ładne. Takie nawet z pogranicza poezji bym powiedział – niby to proza ale bardzo ustrukturyzowana.
Pozdrawiam serdecznie
Dlaczemu nasz język jest taki ciężki
Galicyjski, zupełnie się nie znam na poezji, a co do ejajów, zawsze będą potrzebni ludzie do weryfikowania odpowiedzi ejajowych. :)
Dziękuję Wam Wszystkim za miłe słowa. Sorry, że nie odpowiadam każdemu osobno, ale jestem odmóżdżony. Zachciało mi się załatwić kilka spraw urzędowych online. Elektroniczne formularze i system okazały się być dla urzędników, a nie dla użytkowników. Udało się w końcu. Pozdrawiam Wszystkich. :)
To jest dopiero fantastyka! :)
Pozdrawiam. :)
Pecunia non olet
Bruce, taka fantastyka to nic przyjemnego, męcząca intelektualnie. :)
Bruce, taka fantastyka to nic przyjemnego, męcząca intelektualnie. :)
Koalo75, ale jednak dałeś radę, brawa; dla mnie to nadal nieprzenikniona fantastyka. :)
Pecunia non olet
Bruce, nie mam powodu do dumy. Nie działałem sam. Odkryłem, że W11 ma copilota i poprosiłem tę AI o pomoc. Wspaniałe narzędzie. Warto się ‘zaprzyjaźnić’. :)
Baaardzo dziękuję. :)
Pozdrowionka.
Pecunia non olet
Koalo, to nie jest niemoc twórcza, to chwilowe zderzenie z rzeczywistością ;]
Ale wszystko wróci na właściwe tory ;]
Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"
Cezarze, a rzeczywistość skrzeczy. :(
Dlatego trzeba wziąć rzeczywistość za rogi i postawić do pionu :)
Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"
Cezarze, jak się jest młodym, to wszystko można, byle z … :D
Nie, Misiu, według mnie tak się objawia nadejście Weny obdarzonej poczuciem humoru. Posadź panią w wygodnym fotelu, poczęstuj czymś słodkim i bierz się do roboty. Każda z przedstawionych sytuacji to już pół pomysłu na zabawny tekst. ;-)
Babska logika rządzi!
Finklo, postąpię według Twojej rady, ale muszę też przygotować owoce, bo Wena, jak to kobieta, może odmówić słodkiego, uważając, że musi dbać o linię. :)
Szczegóły do uzgodnienia z Weną. Ale obstawiam raczej coś lekkiego. ;-)
Babska logika rządzi!
Finklo, jako kobieta, wiesz zapewne lepiej niż ja. :)
nie zamierza ciągle zmagać się z przeciwnościami
Nie zamierza się ciągle zmagać z przeciwnościami.
Smok chciałby mieć pełną miskę codziennie jak pies i, jeszcze pana, który by go głaskał, i bawił się z nim.
Smok chciałby mieć pełną miskę codziennie, jak pies i jeszcze pana, który by go głaskał i bawił się z nim.
Wampir ma dość życia nocnego i krycia się przed słońcem, a na widok krwi mdleje.
Może: nocnego życia.
Krasnolud marzy, żeby być wysokim i szczupłym.
Krasnolud marzy o byciu wysokim i szczupłym.
Mag uważa, że jego magia jest niczym w porównaniu z możliwościami komputerów i smartfonów.
A niech wyciągnie królika ze smartfona :D
Duch ma dość snucia się po świecie bez stałego miejsca w zaświatach.
Duch ma dość snucia się po świecie, bez stałego miejsca w zaświatach.
Ci wszyscy zgłaszają
"Ci" wytnij albo zastąp "oni".
Czy tak się objawia niemoc twórcza?
Oj, Misiu…
Nie, tak się nie objawia niemoc twórcza. To tylko opór materiału :) zasadniczo korzystny dla twórczości :)
A może pisać, ale w sposób inny, odmienny, dokładnie tak, jak napisałeś
Otóż to!
Elektroniczne formularze i system okazały się być dla urzędników, a nie dla użytkowników.
Oooj, tak. Zdecydowanie.
zawsze będą potrzebni ludzie do weryfikowania odpowiedzi ejajowych. :)
I tak nikogo te odpowiedzi nie obchodzą…
Dlatego trzeba wziąć rzeczywistość za rogi i postawić do pionu :)
Wut? XD
Każda z przedstawionych sytuacji to już pół pomysłu na zabawny tekst. ;-)
Otóż to :D
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Tarnino,
nie zamierza ciągle zmagać się z przeciwnościami
Nie zamierza się ciągle zmagać z przeciwnościami.
Poprawię, ale dla mnie się jest silniej związane z zmagać.
Pozostałe oczywiście poprawię bez oporu.
Nie, tak się nie objawia niemoc twórcza. To tylko opór materiału :) zasadniczo korzystny dla twórczości :)
Czas pokaże. ????
Dobrze jest pisać miniaturki, bo niewiele dostaje się uwag, i nie trzeba dużo poprawiać. ;D
Jest związane semantycznie, ale jak to brzmi?
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Tarnino, brzmi semantycznie, jak koala-semantyk.
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Zgadzam się z Finklą – to ewidentnie nadejście przekornej weny ;)
Krasnolud… nie chce mieszkać w kopalni pod ziemią.
Z tego sam nie tak dawno korzystałem ;) A z Twojej listy chętnie bym przeczytał to opowiadanie o orku ;)
Moje powieści: https://marmaxborowski.pl/kwestia-wyboru/
MarMaksie, może kiedyś powstaną takie ‘przekorne’ teksty. Jak Wena pozwoli. :)
To nie jest niemoc twórcza, a opis normalności. Na tej planecie jest ona pożądana, w literaturze wiałoby nudą. Więc warto wrócić do tego, gdzie wszystko dzieje się na opak. Dlatego książki są tak ciekawe.
Żeby taka była normalność, lżej by się na świecie żyło…
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.