- Opowiadanie: AS - aberracja

aberracja

satyra

Dyżurni:

brak

Biblioteka:

Użytkownicy IV, Użytkownicy V, AP, Użytkownicy

Oceny

aberracja

zdarza się

że w ludzi wstępuje diabeł

mnie opętał anioł

 

egzorcyści załamują ręce

 

ani wypić ani zapalić

a co gorsza

zaczynam świecić

 

przykładem

 

 

 

 

Koniec

Komentarze

Witaj, AS. :)

laugh Chciałabym poczuć się tak samo – aby Anioł kiedyś i mnie opętał. :) Polatałabym sobie swobodnie po niebie. :) 

Gratuluję poczucia humoru oraz pomysłowości. :) Takie wiersze pamięta się przez wieki. :)

Klik, pozdrawiam serdecznie. ;) 

Pecunia non olet

dzięki Bruce smiley

zamiast latania po niebie wolałbym zapalić, niestety

przeraża mnie rozmiar gaśnicy którą anioł trzyma w rękach smiley

Świet(l)ne! yes

punkcik

dzięki Robercie :)

Takie opętanie, to czyste niebo w przyszłościwink

 

Świetne!

 

klik

"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem

GOCHAW wielkie dzięki i serdeczne pozdrowienia smiley

Zabawny wiersz.

W tych czasach opętanie przez anioła może być problematyczne, bo czasem człowiek nie wytrzymuje i po prostu musi wypić albo zapalić, a tu klops, anioł czujnie obserwuje i nie pozwoli na to ;)

Słodkie!

Ładnie napisane.

laugh

O wow, świetne!

Naprawdę fantastyczny przekaz i pomysł.

Szkoda, że nie mogę jeszcze klikać.

Powodzenia!

You cannot petition the Lord with prayer!

Zabawne i przewrotne. Świecić przykładem publicznie, ale w prywatnej przestrzeni sobie odpuścić. Anioł pewnie przymknąłby oko. Poza tym też miałby coś z życia.

Hej, AS :)

Uła! Piękne, pozamiatałeś!

 

MichaelBullfinch: bardzo dziękuję; komentarz jest dla mnie cenniejszy od punktu;

również życzę powodzenia :)

 

AP: dziękuję; miła jest dla mnie wizyta ulubionego Autora :)

 

Ramshiri: miotła była, niestety wcięła mi także ostatnią paczkę papierosów…

serdecznie pozdrawiam :)

Storm: bardzo dziękuję; podążam do Ciebie z rewizytą :)

 

Chalbarczyk: dziękuję za komentarz i uśmiech smiley

serdecznie pozdrawiam :)

Nowa Fantastyka