- Opowiadanie: Oblatywacz - Potwierdź, że jesteś człowiekiem

Potwierdź, że jesteś człowiekiem

Dyżurni:

brak

Oceny

Potwierdź, że jesteś człowiekiem

Aby odzyskać dostęp, rozwiń listę

I wykorzystaj okna dialogowe.

 

Data, godzina /opcja płatna, premium/,

Rodzaj i miejsce /pracujemy nad tym/,

 

Wygląd i obrys ciała, strój, świadkowie,

Inne /w przygotowaniu, cierpliwości/.

 

Jeśli opuszczasz stronę, nie wyrażasz

Zgody na odrzucenie twoich danych*.

………………………………………………………..

 

*Zebrane dane zostaną użyte

Wyłącznie w celu ich użycia. Amen.

Koniec

Komentarze

Wróciłam, aby przeczytać ponownie. Zamysł (raczej) rozumiem, ale tekstu nie czaję… Przykro mi.

Może kolejne komentarze mi w tym pomogą, poczekam.

Pozdrawiam

Wyłącznie w celu ich użycia. To by się zgadzało…

No, OK. Ale co z tego? Nie rozumiem :/

 

Pozdrawiam

Q

Known some call is air am

Chyba chodzi o to, że którąkolwiek opcję wybierzesz, to i tak wykorzystają twoje dane – jeśli chcesz odzyskać dostęp [zakładam, że do czegoś, do czego dostęp miałeś i utraciłeś], to musisz wpisać swoje dane. Jeśli tego nie zrobisz i zamkniesz stronę, to aktem zamknięcia wyrażasz zgodę na wykorzystanie twoich danych. Myślę, że to ironia nt. bezpieczeństwa cyfrowego w dzisiejszym świecie, ale mogę się mylić. 

It's ok not to.

Witaj.

Głębokie i ciekawe przesłanie. :)

Pozdrawiam serdecznie. :)

Pecunia non olet

Czołem,

 

skojarzyło się z “Wypełnić czytelnym pismem” Barańczaka. Dla lepszego wydźwięku mogło być dłuższe.

Pozdrawiam!

 

Co to za dostęp? Co trzeba wybierać? Trochę nie udźwignąłem tematu i wyszło nieczytelnie. Dziękuję wszystkim za chwilę uwagi i pozdrawiam.

Hmmm. Też nie bardzo wiem, o co chodzi.

Babska logika rządzi!

Finklo, toczą się tu jakieś negocjacje. Język jest /?/ parodią interfejsów, które zdominowały nasze czasy, ale sam temat miał być, że tak powiem, śmiertelnie poważny.

Pozdrawiam serdecznie.

Nowa Fantastyka