- Opowiadanie: burnett & cooper - Kłusownicy

Kłusownicy

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Kłusownicy

Ledwie upchnęliśmy z tatkiem mięso do bagażnika, gdy przy naszej zakurzonej terenówce stanął czyściutki sedan i wysiadł z niego ten goguś o wyglądzie mormońskiego misjonarza. Jego skórzane półbuty zazgrzytały na szutrowym poboczu. Pokryte brylantyną włosy lśniły jak czarna korona.

 

– Macie panowie krew na zderzaku – powiedział z uśmiechem, jak gdyby nigdy nic.

 

 

Tu był tekst typu "świat oczami potwora", napisany na konkurs MASAKRA 2010. Taki eksperyment, bo sam nie gustuję w horrorach. Uległ kasacji z przyczyn pozaliterackich – poniewczasie (szkoda, że do takich wniosków często dochodzi się zbyt późno) przeraziłem się własną wyobraźnią i uznałem go za zbyt chory.

Za zamieszanie przepraszam.

 

 

Koniec

Komentarze

A szkoda, bo właśnie sie szykowałem, żeby przeczytać.

Poza tym, skoro to ma być horror, to szczerze mówiąc, jeżeli jest chore i psychodeliczne, tym lepiej!

Buuuuuuu.... :( Pierwsze cuś, co początkiem mnie zainteresowało. Ja chcę to przeczytać!

Ooch... wredny ten Internet :-/

Nowa Fantastyka