- Opowiadanie: Finkla - Warsztaty kreatywne

Warsztaty kreatywne

Dyżurni:

regulatorzy, adamkb, homar, vyzart

Oceny

Warsztaty kreatywne

Drogi Ojcze!

Te warsztaty to super sprawa! Normalnie zaraz łeb mi pęknie od pomysłów.

W burzy mózgów wypływają projekty, że głowa mała! Czasami nawet któryś ma ręce i nogi. Uczymy się omijać problemy i przełamywać bariery. Nasze twory są piękne i ohydne, malutkie i ogromne. Wszyscy powtarzają, że nie ma rzeczy niemożliwych i ja w to wierzę.

Rozwijanie koncepcji od iskierki do gotowego, skomplikowanego produktu jest strasznie ekscytujące. A jak uda się pokonać pierdylion przeszkód i wszystko działa, to aż chce się tańczyć.

Wychodzą moje braki w chemii, fizie i rachunku prawdopodobieństwa. Wszystko to jest potrzebne. Wizje i estetyka nie wystarczą. Ale nadrabiam. Ty wiesz, jakie warunki mają koleżanki na swoich światach?

Muszę kończyć, bo zaraz mamy drugą część szkolenia kulinarnego. Po powrocie zrobię taki bulion, że Ci oko zbieleje!

:-* z wymianą śliny i DNA (to bardzo ważne w związkach)!

Matka Natura

PS Żałuj, że ze mną nie przyleciałeś! Tu wcale nie ma piramid, których tak się boisz.

Koniec

Komentarze

Przechwyciłem :~)

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Cholera, a miałam nadzieję, że kartka dotrze do adresata. ;-)

OK, dzięki za info. :-)

Babska logika rządzi!

Co właściwie jest potrzebne, braki czy chemia i fizyka? Coś tak podmiot mi zazgrzytał w końcówce tego zdania. Chyba lepiej byłoby usunąć zaimek i inaczej koniec zdania sformułować.

Na swoich światach czy raczej w swoich światach? Siedziały na swoich światach?

Pozdrówka.

Sam tekst napisany bardzo fajnie. Wszystko zmierza do finału w postaci mocnej puenty i bach nie rozumiem :( Smutno mi z tego powodu, bo zdaje się klocki zdają się odpowiednio ukłądać, tylko nie potrafie ich odpowiednio połączyć.

 

Czytam drugi raz i zdaję się wiedzieć coś więcej. Cały czas jednak nie rozumiem w pełni pocztówki, a koniec nie robi należytego wrażenia.

Tymczasowy lakoński król

Dzięki, Roger. :-)

Zaraz obejrzę dokładniej to zdanie z brakami.

Na swoich światach. Chodzi bardziej o powierzchnię niż o jądro. I tak, siedziały na swoich światach, jak my siedzimy na Ziemi.

Babska logika rządzi!

Dziękuję, OneTwo. :-)

Hmmm. Nie zapaliło się światełko? Głupio mi tak podpowiadać, ale może inni w komentarzach puszczą jakąś farbę.

Ale fajnie, że fajnie. :-)

Babska logika rządzi!

Haha, bardzo zgrabnie napisana historia. Tylko, czy matka jest matką i córką w jednym? Super pomysł, dobry warsztat. Spodobało mi się bardzo. Szkoda tylko, że korespondencja nie dotrze do adresata D:

Tomorrow, and tomorrow, and tomorrow, Creeps in this petty pace from day to day, To the last syllable of recorded time; And all our yesterdays have lighted fools The way to dusty death.

O, nawet najgorszemu ze światów nie życzyłbym przysiąść na swym jądrze.

Zatem łap – fajne :P – z drobnoutrojami.

 

Chooociaż. Im dłużej myślę, to też mi adresat w domysłach się gdzieś rozmywa. :<

Świetny pomysł.

Mnie, tak samo jak Matce Naturze, zaraz łeb pęknie, tylko nie od pomysłów, a od braku odpowiedzi na pytanie. Kim jest ojciec Matki Natury?

Rachunek prawdopodobieństwa – śmiechłem :)

post scriptum nie zrozumiałem ni hu hu.

 

Wszystko dotrze, spokojnie. Tylko najpierw zostanie przeczytane. Taka mała, profilaktyczna inwigilacja ;)

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Dziękuję nowym komentującym. :-)

Rosebelle, cieszę się, że zgrabnie wyszło.

Tylko, czy matka jest matką i córką w jednym?

Odmawiam odpowiedzi. :-)

 

Stn, słusznie. Na szczęście na naszym usiąść się póki co nie da. A i dokopać się zbyt trudno. :-)

OK, trzymam. ;-)

Zachęcam do kombinowania i móżdżenia w kwestii adresata.

Babska logika rządzi!

Oj, już dwa komcie do tyłu.

 

Dziękuję, Karolu. :-)

Chyba jednak lepiej jak łeb pęka od kłębiących się w środku pomysłów. :-)

No cóż, szukajcie, a znajdziecie. Polecam nagłówek i PS.

 

Funie, uff! Adresat byłby niepocieszony, gdyby kartka nie dotarła. Jeszcze by miał pretensje do nadawczyni, że nie pisała…

Babska logika rządzi!

Takie tempo komentarzy, że nawet Finkla nie nadąża z odpisywaniem :D

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Czyżby się udało?

Ostra jazda bez trzymanki. Finkle to lubią. :-)

Babska logika rządzi!

Zastanawiam się, na jakich to warsztatach i od kogo miałaby uczyć się Matka Natura?

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Dzięki, Reg. :-)

Na warsztatach kreatywności. ;-) Może od starszych koleżanek, które już wiele mają za sobą?

Babska logika rządzi!

Albo ten czarujący mężyczna…

 

… albo jakiś inny Staruszek świat?

Myślałam, że Matka Natura wie i umie wszystko. :)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Dzieci i tak głupie jak but, więc nic z warsztatów nie wyciągnęła. :D

Ten niebieski facet to chyba nawet miał jakąś prelekcję na warsztatach…

Reg, teraz już tak. :-) Wieki doświadczeń robią swoje. Ale początki były skromne – tlenu wtedy nie było, komórki nie chciały trzymać się kupy… ;-)

Stn, wyciągnąć wyciągnęła, tylko nie potrafiła tej wiedzy dzieciakom przekazać.

Babska logika rządzi!

Musiałem odwiedzić wikipedię, ale już chyba wiem, kim jest odbiorca. Jeśli mam rację, to córeczka jest znacznie potężniejsza od ojca ;)

No, nie wiem, nie wiem. Obydwoje dużo potrafią. :-)

Babska logika rządzi!

Podobało mi się. Chyba wiem, kim jest odbiorca. ;) 

Świetny miałaś pomysł, Finklo, a wizja Matki Natury jako nastolatki bardzo przypadła mi do gustu. 

Świetne i bardzo pomysłowe :) Chyba wszystko udało mi się rozszyfrować :)

Dziękuję, Dziewczyny. :-)

Fajnie, że wreszcie komuś się udało odgadnąć adresata. Jakby co, podpowiedzcie Funowi, gdzie przesłać kartkę. ;-)

 

Rosso, miło mi, że się pomysł i wizja spodobały.

 

Annn, cieszę się, że takie pomysłowe i ciekawe wyszło.

Babska logika rządzi!

Całkiem, całkiem. Pierdylion mi się podobał, ale bohaterów nie znam :( I ta wymiana DNA, jest to jakaś metoda, chociaż nie jedyna ;)

Dziękuję, Darconie. :-)

A czy pierdylion przeszkód też by Ci się tak podobał? ;-)

Jak nie znasz? Nadawczyni to już otwartym tekstem pada w komentarzach. Zresztą, podpisała się elegancko.

Babska logika rządzi!

Spodobało mi się. Zwłaszcza ukryta treść – że o ile samą wizją można zbudować naprawdę ładne światy, to umiejętnie “światotworząc” można zbudować znacznie, znacznie więcej :)

Sam tekst przyjemny i miły, ale czego innego od Ciebie się spodziewać, Finklo? ;)

A co do adresata, to pokombinuję jutro. Ale mam kilka pomysłów.

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Dziękuję, NoWhereManie. :-)

Fajnie, że Cisię. Im głębiej autor pogrzebie w zasadach swojego uniwersum, tym ciekawsze wyjdzie. :-)

Kombinuj, kombinuj…

Babska logika rządzi!

Wiele wskazuje na to, że w moim opowiadaniu ten ojciec pożarłby własną córkę… I z dalszej kreacji byłyby nici.

Dzięki, Coboldzie. :-)

Ale to nie Twoje opowiadanie. Moi bohaterowie są sympatyczniejsi. ;-p

Babska logika rządzi!

Napisane fajnie, tylko umyka mi niestety, kim jest Ojciec Matki Natury i dlaczego boi się piramid ; / A przez to przyjemność z przeczytania tekstu zaburzona…

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Dzięki, Jose. :-)

Fajnie, że fajnie.

No dobrze, podpowiem, że jest takie przysłowie.

Babska logika rządzi!

Niestety piramidy kojarzą mi się tylko z piramidalną głupotą ; p

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Piramidalna głupota to nie przysłowie. To rzeczywistość. Niestety. ;-/

Babska logika rządzi!

Skoro boi się piramid, sprawa jest jasna. Ojciec uciekł, jak to ma w zwyczaju.

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Dzięki, Jerohu. :-)

No! Kolejny Czytelnik odgadł adresata.

Tylu ludzi próbowało go zabić, że może i uciekł… ;-)

Babska logika rządzi!

Teraz to poprawione zdanie brzmi o wiele lepiej.

A wracając do siedzenia. Na ziemi tak, siedzi się na ziemi, chociaż to podobno powoduje reumatyzm, i pewnie można też siedzieć na Ziemi, chyba okrakiem. Koleżanki bohatera musiały być wyjątkowo duże, jeżeli siedziały na swoich światach, Też pewnie okrakiem.

Pozdrówka.

Ja w tym konkursie nie widzę rzeczy oczywistych i doszukuję się drugiego dna, tam gdzie go nie ma :) Pocieszam się, że nie tylko ja tak mam :)

Melduję, że przeczytałam, zarówno adresat jak i nadawca w odpowiednich rubrykach jurorskich wpisani.

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Przeczytałam.

(Adresat zlokalizowany.)

www.facebook.com/mika.modrzynska

Dziękuję wszystkim. :-)

 

Roger, dobrze, że lepiej. A z Ziemią to już marudzisz. Ja tam wolę na Ziemi niż w ziemi. ;-)

 

Darconie, sama nie wiem, czy to drugie dno tu jest. Chyba jednak za dobrze je widać.

 

Jurorkom dziękuję za informację i cieszę się, że odgadły adresata.

Babska logika rządzi!

Ja odgadłam, ale dopiero po Twojej podpowiedzi ;)

Najpierw miałam innego “podejrzanego”, sugerowałam się okiem i piramidą :P

 

Fajny pomysł, wykonanie oczywiście bez zarzutu. A gdy czyta się drugi raz, to przyjemność jest większa, bo wyłapuje się drobne smaczki, nawet w tak króciutkiej pocztówce ;)

 

yes

Dzięki, Iluzjo. :-)

Jak się organizuje konkursy przysłowiowe, to się wie… ;-)

Tak, starałam się napchać smaczków, ile wlazło.

Babska logika rządzi!

Nie chce mi się czekać na setny komentarz…

źródło: http://syntezasztuk.blogspot.com

Ładny obrazek, dzięki. :-)

Mam nadzieję, że długo nie trzeba będzie czekać. ;-)

Babska logika rządzi!

Eww, jeśli oni się tam liżą z wymianą śliny (i DNA!) to wolałabym nieco inaczej ich sobie wyobrażać. Fuj.

www.facebook.com/mika.modrzynska

No, buzi z języczkiem. A wyobrażaj sobie, jak lubisz. Cobold poszedł w pedofilię, ale na szczęście to nie jest obowiązkowe. ;-)

Babska logika rządzi!

I ten obrazek ma coś wspólnego z tekstem? Rany, ale ja jestem beton…

Cobold wstawił. Chyba nie będziemy Mu zarzucać offtopu? ;-)

Babska logika rządzi!

Gdyby tak tu ktoś z zewnątrz (z policji) wszedł i przeczytał o kimś, kto poszedł w pedofilię… Ech, banda wariatów. Coboldzie, nie idź w pedofilię. W więzieniu nie mają internetu.

www.facebook.com/mika.modrzynska

Władzuchno kochana, my tu tylko tak sobie po przyjacielsku dogryzamy. ;-)

Babska logika rządzi!

Dobra, idę w offtop.

Jak policjant otwiera konserwę? E, to wszyscy wiedzą…

Puka w wieczko i krzyczy “Policja! Wychodzić z podniesionymi rękoma!”.

A dwóch policjantów?

Babska logika rządzi!

Zboki.

Nic Wam więcej nie wkleję…

My?! A kto nam te wszystkie świństwa pokazywał?! ;-)

Nie bądź taki, wklej jeszcze kiedyś, weselej jest. :-)

Babska logika rządzi!

Albo nie. A macie!

Też fajne. I nawet bez podtekstów. ;-)

Dzię-ku-je-my!

Babska logika rządzi!

Puenty nie skumałem i dopiero po podpowiedzi dowiedziałem się, że istnieje w ogóle takie przysłowie. No i git, dobrze się czegoś nauczyć.

 

A tekst dobry. Na klika.

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

Dziękuję. Bailoucie. :-)

A istnieje, istnieje… Jakoś musiałam delikatnie zasugerować, do kogo ta pocztówka.

Babska logika rządzi!

Podoba się :) pewnie nie zdążę nominować, bo siedzę w pracy :)

Dziękuję, Piotrze. :-)

Dożyjemy, zobaczymy. Pracuj sobie pilnie.

Babska logika rządzi!

Niezłe, fajny pomysł. Tylko kto może być ojcem Matki Natury? Dobrze napisane i sympatyczne. Pozdrawiam!

 

P. S. Ojcem jest Bóg?

https://www.facebook.com/Bridge-to-the-Neverland-239233060209763/

Dziękuję, Pietrku. :-)

Kombinuj, kombinuj. Zresztą, w komentarzach się narobiło pełno podpowiedzi.

 

Edytka: Co za zmienianie komcia, kiedy ja już odpowiadam? Twoja interpretacja jest dopuszczalna.

Babska logika rządzi!

Okej, wracam jak bumerang, tym razem po pracy. Mam nadzieję, że moje zgłoszenie do biblioteki będzie się liczyć.

 

Przedstawiłaś w tekście bardzo ciekawy koncept idący bardzo daleko w abstrakcję. Można by tu nawet odnaleźć motyw kazirodztwa, chociaż personifikowanie zarównoa Boga – dla niektórych boga – jak i natury, nie należy do najwznioślejszych przejawów myśli ludzkiej.

 

Patrząc jednak na tekst, jak na zabawną opowiastkę i alegorię, choć krótki, to jednak jest zacny, w moim skromnym odczuciu.

 

Wyczuwam tu też pewną furtkę interpretacyjną natury zgoła innej: artyści zwykle posiadają podwyższone libido i niekoniecznie patrzą na konwenans w tej sferze. Bardzo ciekawy opis tego, jak wiele wiedzy i umiejętności, a także otwartości umysłowej potrzeba, aby coś stworzyć.

 

Dlatego szanujmy artystów i ich piękne umysły.

 

Howgh… Pozdrawiam po indiańsku, bo ostatnio śniła mi się czapka ze złotych piór smiley

 

Wiem, aż proszę się o cytat z “Wesela”.

Dziękuję, PIotrze. :-)

Czyli zdążyłeś.

Ale jesteś pewien, że to Bóg? Ja nie potwierdzam ani nie zaprzeczam. ;-)

Na temat libido artystów też chyba można dyskutować. Czy mnisi, którzy pięknie iluminowali średniowieczne księgi też się liczą?

Złote pióra mają swoje zalety.

Babska logika rządzi!

Mnichów można zaliczyć do artystów, o ile coś tworzyli. Bywali wśród nich też homoseksualiści. Może niektórzy praktykujący?

 

Czytałem kiedyś bardzo ciekawą statystykę, że właśnie homoseksualiści są najbardziej kreatywni smiley chylę czoło przed Freddiem Mercurym!

No, te wszystkie piękne miniaturki, ozdobne inicjały, to mnisi robili. A jeśli nie wszystko, to większość.

A może po prostu homoseksualistom dzieciaki nie przeszkadzają w pracy? ;-)

Babska logika rządzi!

Good point madame Finkla!

Merci. :-)

Babska logika rządzi!

I nadjechał Piotr, niczym seksualna lokomotywa na torach popędu, ani to mu zawrócić, ani skręcić na inny temat.

Potrzeba jest matką inwencji. A wiadomo, że na głodniaka się pisze najlepiej. ;)

Aha… Czy ja dobrze patrzę do shoutboxa? Będziesz mieć wreszcie złote piórko? smiley

Stn - głodnemu chleb na myśli, ale pamiętaj, że każdy kija ma dwa końce, albo, że to obosieczny miecz smiley

Ot, zostaw mój żołądek, a kija swego trzymaj w schowku. Nie wiem czym Natura Cię obdarzyła, ale marnuj ten dar na kogoś innego. :D

Panowie, proszę się nie straszyć żadnymi kijami! ;-)

Skojarzenia to przekleństwo… ;-)

Tak, Piotrze, podejrzewam, że dobrze patrzysz.

Babska logika rządzi!

GRA-TU-LA-CJE! Twoje wysiłki zostały wreszcie docenione! Jak się z tym czujesz?

Dziękuję, całkiem nieźle. :-)

Babska logika rządzi!

Fajne, podobało mi się. :)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Dzięki, Morgiano. :-)

Cieszę się, że trafiłam w gust.

Babska logika rządzi!

Ech te rebusy… Bardzo kreatywny szort! Ktoś z Matką Naturą był na warsztatach? Ojca odgadłem, ale coś mi nie pasowało, bo jak w ślinkę? Ale okej, przeca to personifikacja, choć były wątpliwości, późniejsza podpowiedź jednak utwierdziła. Dobrze, że Matka nadrobiła zaległości, bo marnie by to wyglądało. ;)

Dziękuję, Blackburnie. :-)

No, nie wypadało inaczej. Koleżanki z innych światów były… A żeby ktoś z nas? Światotwórstwo to troszkę inna specjalizacja. ;-) Ano dobrze – bez nauk przyrodniczych ani rusz…

Babska logika rządzi!

Hmmm… w głowie zaświtała mi dziwna myśl i nie wiem, czy ktoś ją poruszył, ale… Czy ojciec nie może być synem matki natury?

 

Czy dodanym przez Ciebie, nowym słowem jest “Ty”?

 

Hmmm. O ile mi wiadomo, Ojciec był pierwszy niż Matka. Ale kim ja jestem, żeby mówić tym istotom jakie są ich relacje rodzinne? ;-)

W mitologii egipskiej nie takie cuda wyrabiali…

Tak, to słowo “ty”. Pierwotnie było, ale potem wycięłam, bo miałam o kilka znaków za dużo. A po kolejnej zmianie okazało się, że znowu się zmieści.

Babska logika rządzi!

Dziękuję za odpowiedź wink

Mam teraz na kolanach nowy numer NF laugh

Niezupełnie tak to sobie wyobrażałam. Numer miał być w ramkach, a na kolanach Ty. ;-)

Babska logika rządzi!

Przyznam, że mam problem z odgadnięciem wszystkich znaczeń w tekście. Czy ojcem będzie bóg? A może czas (który nie potrafi zniszczyć piramid)? Czas i natura (wymiana dna) tworzą w końcu coś z niczego… ale może źle myślę

Dziękuję, Blackenie. :-)

Całkiem nieźle myślisz i to chyba bardzo twórcza parka jest…

Dodam, że piramidy nie znalazły się w tekście przypadkowo.

Babska logika rządzi!

Jest takie powiedzenie: "Matka natura, ojciec (…)". Sugeruje ono, że autorami wszelkiego stworzenia na świecie są wspomniani rodzice, bez pomocy Boga, czy chociażby obcej cywilizacji z innego wymiaru. Konstrukcja Twojego listu zaburza nieco tę relację, ponieważ Matka nie zwraca się do adresata per "mąż", a nazywa go swoim ojcem. To powoduje, że rozwiązanie przestaje być oczywiste, nawet jeśli się na nie wpadnie.

 

Na tle innych pocztówek ta wydała mi się jednak wyjątkowo urocza :)

Przyznałbym też osobną nagrodę Jerohowi za najlepszy komentarz ;)

Nimrod – nie znałem tego przysłowia. Jako ateiście, tekst podoba mi się teraz jeszcze bardziej

Musiałam zapytać wujka Gugla, kto boi się piramid, żeby się dowiedzieć, kim jest adresat. :)

Dobra pocztówka, ale przeczytałam ich wystarczająco dużo, by uznać, że w moim osobistym rankingu jednak stoi w pewnej odległości za najlepszymi.

Dziękuję nowym komentatorom. :-)

 

Nimrodzie, puszczę nieco farby i przypomnę, że Natura podpisuje się “Matka”, chociaż własną matką nie jest. ;-)

Gdyby rozwiązanie było oczywiste, nie byłoby zabawy. ;-)

Miło, że widokówka wygląda uroczo. :-)

 

Piotrze, warto znać. To mądrość narodów. Czy jakoś tak… ;-)

 

Ocho, cóż, pozostaje mi kontentować się “dobrą”. Mogło być gorzej. Sama wiem, że konkurencja wyjątkowo zażarta i przed jurkami stoi trudne zadanie.

Babska logika rządzi!

Przeczytałem. Skomentuję po zakończeniu konkursu.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

OK, dzięki za info. Czekam. :-)

Babska logika rządzi!

Przyznaję nie zgadłem odbiorcy :v Dopiero komentarze mnie uświadomiły.

Widać za mało mądrości ludowych poznałem. Miałaś fajny pomysł z tym wykorzystaniem przysłowia, gratuluję! Miło przeczytać taką pocztówkę ;)

Dziękuję, Kiejstucie. :-)

Fajnie, że pomysł się spodobał. Użytkownicy nie są tacy, żeby nie podpowiedzieć. Nawet obrazki dla analfabetów mamy. ;-)

Babska logika rządzi!

Do połowy miałem podejrzenie, że będzie crossover “Pocztówek” z “Fantastami”.

Ty wiesz, jakie warunki mają koleżanki na swoich światach?

To takie nie do końca retoryczne pytanie :D. Całkiem fajnie, plus za “skalę projektu”, że się tak wyrażę.

No nieźle.

Dziękuję, Skoneczny. :-)

Ta krzyżówka jest u kogoś innego. ;-)

Do tego adresata chyba retoryczne. Jeśli on nie wie, to kto? ;-)

Babska logika rządzi!

Interesująca wizja, taki trochę Raelizm, szanuję. Narobiłaś smaku – wciągnąłbym ten bulion.

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Dziękuję, Shadziowaty. :-)

Co takiego? TEN bulion byś zeżarł?! Normalnie brak mi słów. ;-)

Rzygałbyś po tym jak kot. Chyba morza już wtedy były słone.

Babska logika rządzi!

Ważne, że z wkładką. Dużo białka, kwasy omega-3, tylko podgrzać trzeba ;)

Chyba oglądaliśmy swoje pocztówki synchronicznie ^^

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Nie znam się, ale białek chyba jeszcze nie było. Obstawiałabym, że co najwyżej aminokwasy.

Na to wygląda. :-)

Babska logika rządzi!

To jeszcze lepiej :D Naturalne suplementy. Oby tylko pełen aminogram!

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

I tak ta zupa chyba była za słona… ;-)

Babska logika rządzi!

Zależy w którym naczyniu gotowała najpierw, bo jak w jednych z tych dwóch największych to nie byłoby tak źle. Ale jednak to zbielałe oko mnie trochę odstrasza. Jak ja bym wyglądał z bielmem, co najmniej niesymetrycznie ^^

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Uff!

Pisać autobiograficzne opowiadanie “Jak uratowałam życie na Ziemi” czy sobie odpuścić? ;-)

Babska logika rządzi!

Niezłe. Akurat u Ciebie forma pocztówki wyraźna, pomysł nie zachwycił, ale przejdzie.

Adresat… Domyśliłem się, ale później zwątpiłem i dopiero przy podpowiedzi uwierzyłem ;―D Chyba mam zbyt małą wiarę w siebie X―D

 

Rozgrzewka przed Wymianą kulturową zrobiona, czas na danie główne.

 

Trzymaj się ciepło i smacznego bulionu, F.  :―)

"Tam, gdzie nie ma echa, nie ma też opisu przestrzeni ani miłości. Jest tylko cisza."

Dzięki, Luki. :-)

Szkoda, że pomysł nie zachwycił.

Więcej wiary w siebie!

No to czekam na wrażenia z “Wymiany”.

A nie, dzisiaj kopytka w sosie grzybowym.

Babska logika rządzi!

Dziś mam taki dzień, że nic nie zachwyca – co zrobić. Idealny na czytanie portalowych opowiadań ;―P

Kopytka nawet lepsze, bardziej treściwe :―D

"Tam, gdzie nie ma echa, nie ma też opisu przestrzeni ani miłości. Jest tylko cisza."

No, są takie dni… Może dałoby się je wykorzystać na poprawianie starego tekstu? ;-)

Co kto lubi, jedno i drugie ma swoje zalety. :-)

Babska logika rządzi!

Po to zostało napisane. ;-)

Dzięki, Jurorko.

Babska logika rządzi!

Uśmiechnęło szeroko, a adresat i nadawca są dla mnie łatwo rozpoznawalni. Nawiązanie do piramid – miodzio.

Fantastyczna pocztówka z wyjazdu.

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Bardzo fajny pomysł, naszpikowany humorem, drobne smaczki (bulionu, hehe), zagadka. Myślę, że można by trochę dopieścić formę, np. tu: „Czasami nawet któryś ma ręce i nogi. Uczymy się omijać problemy i przełamywać bariery. Nasze twory są piękne i ohydne, malutkie i ogromne. Wszyscy powtarzają, że nie ma rzeczy niemożliwych i ja w to wierzę.” Cztery zdania z „i” – wiem, że stać Cię na więcej.

No, ale ogólnie to bardzo przyjemna lektura. 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Dziękuję Jurorom. :-)

 

Śniąca, dobrze, że uśmiechnęło. Widzisz, co konkurs o przysłowiach robi z człowieka? Od tego czasu chyba używam ich więcej.

 

Fun, fajnie, że ogólnie przyjemnie, a smaczki przypadły do gustu. Wiadomo, dobry bulion to podstawa. ;-)

Co do “i” – to króciutki wyrazik, a jak się ma raptem kilo znaków, to trzeba szukać tych niedługich. Zresztą, moja bohaterka wtedy była jeszcze dość dziecinna. ;-)

Babska logika rządzi!

Dopiero po wygooglowaniu znalazłam adresata, ale to moja wina, bo nie znałam tego przysłowia. Co nie zmienia faktu, że pocztówka bardzo fajna. Pomysł od razu mi się spodobał, lubię taki recykling starych, zaśniedziałych postaci. A w tekście aż czuć, jaką radochę miała Matka Natura na warsztatach :)

www.facebook.com/mika.modrzynska

Dziękuję, Jurorko Kam_mod. :-)

No to poznałaś nowe przysłowie. Powiedz mi, czego się boisz, a powiem ci, kim jesteś. ;-)

Taaak, te postacie wyjątkowo stare. Ale trzymają się nieźle.

Fajnie, że udało się oddać uczucia Natury.

Babska logika rządzi!

Nie wszystko odgadłem, ale i tak mi się podobało.

Dziękuję, Zygfrydzie. :-)

Jeśli jesteś ciekaw reszty, to w komentarzach mnóstwo podpowiedzi. Nawet obrazkowych. ;-)

Babska logika rządzi!

Z tymi piramidami już wiem, a to mnie ciekawiło najbardziej :)

Brawo Ty! :-)

Babska logika rządzi!

Fajne :)

Przynoszę radość :)

Dzięki, Anet. :-)

Babska logika rządzi!

Świetny pomysł, bardzo mi się podobało. Aż chciałabym przeczytać coś więcej o warsztatach autorki :D

Dziękuję, Cyklonitko. :-)

Chciałoby się więcej, a limit to kto ustalał? ;-) No, było tam mnóstwo bardzo ciekawych ludzi i nieludzi prowadzących zajęcia: druid opowiadał o lasach, łaki o potrzebach i instynktach zwierząt, pewna obca rasa nawijała o astronomii…

Babska logika rządzi!

Oryginalny komentarz jurora:

To czas jest ojcem natury?

 

Przyznam, że wyrażenie “ojciec czas” nie było zbyt mocno utrwalone w mojej pamięci. Podobnie jak niektórzy odniosłem wrażenie, że autorka pocztówki pisze do swojego taty.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

O, i do mnie dotarła fala komentarzy jurorskich. Dziękuję, Nevazie. :-)

A czy matka Natura jest matką czasu? Tak się o nich mówi. Zmyła zamierzona, żeby nie było zbyt łatwo.

Babska logika rządzi!

I wyszło znów zbyt trudno ;D.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Co zrobić? Adresat zrozumiał, on już wiej, jakie stosunki ich łączą. ;-)

Babska logika rządzi!

No i czemu takie krótkie? Chciałoby się więcej

Dzięki, Koalo. :-)

Jeśli dobrze pamiętam, w tym konkursie był limit 1000 znaków, więc już nawet kropki nie mogę dodać.

Babska logika rządzi!

Trzeba będzie nałożyć limit na limit ;)

Tutaj wbrew pozorom limit był w miarę rozsądny, bo tekst miał mieć charakter pocztówki.

Babska logika rządzi!

Nowa Fantastyka