
Urodziny skłaniają do refleksji i podsumowań. Szczególnie, gdy, są to trzysta pięćdziesiąte urodziny. Liczba może robić wrażenie, jestem jednak młody jak na nieśmiertelnego. Mimo tego, upłynęło dość czasu by rozmyślać o swoim życiu, zwłaszcza uczuciowym. Było w nim wiele kobiet. Starsi, bardziej doświadczeni ostrzegali. Nie wiąż się z nikim, będziesz patrzył jak bliscy odchodzą, będziesz cierpiał.
Nie brałem tych rad do siebie. Postanowiłem nie słuchać ludzi, których jedynym powołaniem jest bieganie z mieczem i ścinanie sobie nawzajem głów.
Było, więc w moim życiu wiele kobiet. Mądrych, bogatych, urzekających, seksownych, silnych, dowcipnych. Szkoda tylko, że jak dotąd żadna mnie nie chciała.
Hmm. Dziwne te baby… Drabelek może być.
Ech, tyle osób przeczytało i nikt nie skomentował? Ładnie tak? Toż Autor czeka na jakąś reakcję publiczności.
Babska logika rządzi!
Może dla tych kobiet, trzystupięćdziesięcioletni nieśmiertelny, to jeszcze smarkacz… ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Reg, Twoja puenta bardziej mi się podoba. :-)
Babska logika rządzi!
Dziękuję, Finklo. ;-D
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Faktycznie to jeszcze gołowąs, jeśli patrzeć pod kontem nieśmiertelności :-)
Żadna nie chciała? Trudno uwierzyć. ;)
Niektóre przecinki mi nie pasują, ale możliwe, że to szczegół.
Faktycznie to jeszcze gołowąs, jeśli patrzeć pod kontem nieśmiertelności :-)
Jeśli patrzeć pod kątem nieśmiertelności, to widzę, że solenizant ma jeszcze mleko pod nosem. ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Możliwe, że pomyliłem się w podaniu wieku. Po namyśle wydaje się, że główny bohater ma o sto lat mniej. A doświadczenie nie takie znowu duże ;-)
A patrząc pod kątem konta, to przez trzysta lat można nieźle odsetek nazbierać… ;-)
Babska logika rządzi!
To musiał być trochę kulawy, skoro żadna go nie chciała. A mawiają że każda zmora znajdzie amatora.
A drabelek fajny :)
Cześć.
A nic tak nie zraża do tekstu, jak zła interpunkcja i fabuła o niczym.
Gdy wymyślę sygnaturkę, to się tu pojawi.
Czekałem na puentę i się nie zawiodłem.
@ belhaj
Nie żadna go nie chciała. Tylko żadna mądra, bogata, urzekająca, seksowna, silna i dowcipna. Skądś to znam…
Czy to jest sygnaturka?
Do puenty takie zakończenie zdecydowanie pasuje :)
Ja nie mam co narzekać, choć teraz już usidlony przez jedną :)
@ belhaj
Masz szczęście będą usidlonym. I nie musiałeś tyle czekać, co mój tragiczny bohater :-)
Bo jakie ma znaczenie to, że przez wiele lat żadna kobieta go nie chciała? Dla mnie takie samo, jak to, że przez 350 lat nie jechał taksówką, nie klasnął uszami, nie widział gremlina czy nie jechał na rowerze. Zupełnie zerowe dla fabuły
Uwagi o interpunkcji oczywiście cenne. Co do fabuły to się jednak nie zgodzę. Skoro bohater wspomina o kobietach znaczy to, że zagadnienie jest dla niego ważne. Tym samym ważne jest dla fabuły, bo o tym właśnie jest ta historyjka.
Buuby są plusy i minusy usidlenia :)
Pomysł wydaje się fajny, wykonanie troszkę słabsze. Czegoś mi brakuje.
W zasadzie jest wszystko czego potrzeba. O przecinkach i składni już było i poćwicz je, bo w każdym twoim tekście się pojawiają… Znaczy pojawiają się w zupełnie niewłaściwych miejscach. Najwyższa pora coś z tym zrobić. Do dzieła :)
Puenta w porządku, bardzo życiowa i pasuje. Mam jednak wrażenie, że resztę można by zrobić ciekawiej i barwniej. Drabble jest… zbyt długi. Jakby 100 słowny tekst mógł być przegadany, to wyglądałyby właśnie tak :(
lol
A są jeszcze dribble – po pięćdziesiąt słówek. ;-)
Babska logika rządzi!