
Biega po zamku młoda pannica
krzyczy i płacze, istna kurwica
ucho swe trzyma upokorzona
buzia jej piękna niewyparzona
Pod stół w jadalni skoczyła zgrabnie
uderza głową, szalone jagnię
prawie zgubiła tutaj kolczyka
lecz do sypialni szybko pomyka
Złoto, kamienie to piękne rzeczy
choć serca młodej to nie uleczy
na nogach stawia cała fortece
dziś nie popuści, nawet kalece
Piękny prezencik latek ma cztery
lecz nie z tą małą takie bajery
od niegodziwca księcia dostała
który ją rzucił, gdy go kochała
Więc panieneczka w rozpaczy szale
zostać znów chciała – femme fatale
dziś czarnej magii księgi zdobyła
by klątwę rzucić, tylko tym żyła
Na starym płótnie jest napisane
że coś od serca musi być dane
przetopić wszystko co się dostało
a sprawca cierpieć będzie niemało
Cały dwór razem ten koczyk szuka
nie jest to jakaś żmudna nauka
w szkatułce będzie przechowywany
i wszak tam leży jak malowany
Chwyciła ona cenny ładunek
rzuciła w tygiel a z nim rysunek
zamek i księcia z obcięta głową
teraz ja będę jego królową.
Łeee, rymy częstochowskie się trafiają…
Cały dwór razem ten koczyk szuka
Literówka. Dlaczego uparcie używasz niewłaściwego przypadku, nawet jeśli nie ma to wpływu na rym?
zamek i księcia z obcięta głową
Literówka.
Babska logika rządzi!
Nie wszystko co jest napisane do rymu, zasługuje na miano wiersza. Dlatego nazwanie tej rymowanki wierszem, uważam za nadużycie.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Doceniam wasze zdanie, dziękuję za komentarze
Kaja