- Hydepark: Plumkanie, czyli rzecz istotna o „Istocie”

Hydepark:

Plumkanie, czyli rzecz istotna o „Istocie”

Wciąż docierają do mnie bardzo ciepłe słowa odnośnie „Istoty”, a wraz z nimi coraz trudniejsze pytania.

 

Na szybko wyjaśniam zatem: całości tego czytadła tutaj nie wrzucę. Do paru osób toto już poleciało. I starczy. Wybrani zechcą opowiedzieć swoje wrażenia, to opowiedzą.

 

A ponieważ większość pytań kręci się wokół jednego, postanowiłem zapodać jeszcze fragment, który zakończyć powinien definitywnie przynajmniej temat Kylie.

 

Zaraz poleci w opowiadaniach.

 

I na koniec – Pierwsza z moich Planet Zewnętrznych naturalnie również zniknie za czas jakiś.

 

Bo zniknie. Sorka.

Pozdrawiam.

Komentarze

obserwuj

Aha.

pozdrawiam

I po co to było?

Interesująca informacja.

Co za gość. Wrzuca fajnego opka, da poczytać trochę i usuwa :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Wiesz, Dj przy obecnych wymaganiach rynku wydawniczego to wcale nie jest takie głupie. Myślę, że gość wie, co robi.

Mastiff

No coż.--- brzmi to jak zachęta do zabrania głosu.

Powtórzę się, co nieco...

Jak już wspominalem wczesniej jest to jota w jotę styl S.Kinga- --to samo postrzeganie swiata, styl, charakterystyczna zabawa szczegółami, fokus- na optyce wnętrza ----- dzięki temu powstaje doskonały i zróżnicowany rysunek postaci. Rys natury---- zwyrodnialy zawsze przyczajony monster - walący zrzadzem losu jak diabel z rusznicy-----Jest tajemnica, horror, napięcie i  rozwiązanie - i bogaty aspekt fiozoficzno- psychologiczny, językowy majstersztyk....pozostawia mnie w delektowaniu się słowem , frazą, ----czy po prostu --- zaskakuje ustawieniem wyrazów w zdaniu----- albo nagłym współbrzmieniem kilku z nich.

Autor to ktoś- kogo tym tam na zachodzie będzie chciało się wreszcie  tłumaczyć. Znalazł się na tym portalu i mnie zauroczył językiem i dziwnością  od samego pczątku. Tak ja chciałbym pisać--- tyle , że --- dodam na pocieszenie----nie dorównuje mu niejeden ze współczesnych, szeroko mi znanych i dumnych----, więc- niewielkie zmartwienie.

Miałem ten szczególny zaszczyt zanurzyć się w te światy i pozostaję pod wrażeniem.

  Zrobiłem miejsce na półce - w dziale obok mistrza - Stephana Kinga - i u obu - szczerze - będę szukał inspiracji i natchnienia.

Dobra, King, przyznaj się, że w końcu trafiłeś na nasz portal i specjalnie nauczyłeś polskiego :D

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

:)

Mastiff

:)

Czyli, po prostu --- w najbliższej przyszłości zakończona już pisarsko  "Istota" powinna trafić w "NF" do wydania papierowego, a może raczej --- ksiązkowego, czego Autorowi należy życzyć. I życzę.

"Istota" nie trafi do neta w całości? Można ją wysłać na konkurs "NF".

Ile będzie miała ostatecznie znaków?

Ciekawa informacja malakha. I ważna. Rozumiem, że oczywiście dotyczy wszystkich potencjalnych uczestników, nie tylko autora"Istoty", i jest jedną z reguł konkursu?

Tak, wszystkich. Jeżeli w necie były tylko fragmenty, to można słać. Aczkolwiek fragmenty to nie 90% tekstu - nie liczcie, że dopiszecie kilka zdań do publikowanego w sieci tekstu i mozna zgłaszac jako nowy;)

Dzięki za informację.

"Istota" to czterystustronicowa powieść. I nadaje się chyba tylko do druku, a nie na konkurs.:)

Nowa Fantastyka