
Witam, mam straszny problem. Miałam już wybrane książki do tematu "omów motyw wyboru postawy bohatera wobec zła na podstawie 3-4 utworów z literatury fantastycznej". Nauczycielka jednak powiedziała, ze jedna z nich kiepsko pasuje, więc brakuje mi jednego utworu :( Wybrałam opowieści z Narni i Tancerzy burzy, lecz mam problem z dobraniem 3 książki. Będę wdzięczna za pomoc :)
Praktycznie każda klasyka :)
"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066
Władca Pierścieni jest chyba dość dobrym i znanym przykładem. ;)
Ogół nie chce wiedzieć, że jest myślącą masą złożoną z bezmyślnych jednostek
Jeśli zło nie musi być mityczne i fundamentalne, to Achilles albo Groszek z serii o Enderze (Orson S. Card) wydają się ciekawymi przykładami. Jeśli dobrze pamiętam w "Cieniu Endera" jest nawet trochę refleksji na ten temat.
Babska logika rządzi!
Mechaniczna pomarańcza – ekstremalny przykład ewolucji bohatera i jego podejścia do zła.
Władca Pierścieni – jak już ktoś słusznie zauważył
Wiedźmin – jak najbardziej
Kurcze, cokolwiek :)
"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066
Dzięki za pomoc :D szukałam bardziej z literatury fantasy, bo lepiej sie w niej czuję ;)
A może coś z Feliksa Kresa? Tam jest dużo zła i wielu bohaterów. Minus jest taki, że jego powieści z tych raczej dłuższych niż krótszych.