Czołem, czołem (my nie czołem z byle wołem!).
Październikowy numer już na rynku, aże jest to pierwszy numer, któremu redaktoruje naczelnie JeRzy (Jerzy Rzymowski) to zachęćmy go brawami do ciężkiej, wytężonej, mozolnej, niewdzięcznej pracy a na osłodę zajrzyjmy, co piszczy w środku. Pozwolę sobie zacytować wstępniaka tudzież.
UWERTURA (10/2013)
Tradycja nakazuje, żeby redaktor obejmujący stanowisko naczelnego złożył deklarację, jak wyobraża sobie pismo za swojej kadencji. Muszę przyznać, że zżera mnie w tym momencie trema, a stoi przede mną zadanie z gatunku tych trudnych. Ten wstępniak, jak uwertura dzieła muzycznego, powinien zawierać wszystkie ważne motywy i sprawić, że słuchacz zapragnie więcej.
Jestem redaktorem „Nowej Fantastyki” już od ponad siedmiu lat i przez ten czas stała się ona dla mnie czymś więcej, niż tylko miejscem pracy. Chciałbym, żeby dla Was również była więcej, niż zwykłym produktem – żebyście widzieli w niej przyjaciela, z którym będziecie się regularnie spotykać, aby ukazywał Wam bogactwo i różnorodność świata wyobraźni. Zależy mi na tym, żeby „NF” skupiała wokół siebie jak największą społeczność fanów fantastyki – zarówno tych doświadczonych, jak stawiających pierwsze kroki w gatunku; zwolenników science fiction, fantasy, horroru i wszelkich innych odmian; wydawców, twórców i odbiorców; czytelników, widzów, komiksiarzy, graczy… jednym słowem: wszystkich. Chciałbym, żeby nasze czasopismo łączyło i pozwalało rozwijać fantastyczne pasje w gronie ludzi Wam podobnych – na łamach papierowego wydania, na naszej stronie internetowej, Facebooku, konwentach itd. Dyskutujcie, wymieniajcie się doświadczeniami i opiniami – im więcej ich jest, tym łatwiej nam dostosować „Nową Fantastykę” do Waszych potrzeb.
Na okładce „NF” widnieje dopisek „miesięcznik miłośników fantastyki”. I właśnie w tym tkwi sedno: to jest Wasz magazyn i od Was zależy, czy będzie miał rację bytu i utrzyma się na rynku. Redakcja może mieć wizje, pomysły i szumne programy, a w ostatecznym rozrachunku i tak wszystko zweryfikuje czytelnik, który sięgnie po czasopismo, albo wyśle je w niebyt. Jeśli zatem wierzycie, że „Nowa Fantastyka” jest potrzebna, kupujcie ją i zachęcajcie znajomych, aby było nas jak najwięcej. Bądźcie z nami, a my dołożymy wszelkich starań, żeby być tu dla Was.
Miłej lektury!
Jerzy Rzymowski
Już na rynku październikowy numer miesięcznika
„Nowa Fantastyka”
a w nim m.in.: artykuły o Stephenie Kingu i jego twórczej rodzinie, sylwetka Rogera Zelaznego – legendarnego pisarza o polskich korzeniach, rozważania Wawrzyńca Podrzuckiego o podboju kosmosu przez ludzkość oraz Lucyfer w komiksowym wydaniu. Ponadto w “NF” 10/13 znajdziecie opowiadanie “Pieśń brązu” Kamila Kowalczyka, laureata trzeciego miejsca w naszym konkursie literackim, a wśród opowiadań zagranicznych pojawią się “Obrońcy” Willa McInosha. Do tego tradycyjnie felietony, recenzje, zapowiedzi nowości – jest w czym wybierać!
Odczuwam to tak, że coś się zaczyna, a jednocześnie nie kończy się :) Jedziesz JeRzy! No to biegnę do kiosku, zwłaszcza, ze królewskie nazwisko na okładce! A wczoraj przy Dworcu Centralnym obszukałem różne punkty i jeszcze nowej NF nie było…
A już powinna być! Ale spokojnie, spokojnie, jeszcze chwilka i będziecie namawiani do prenumeraty (ciekawe, czy pomysłowo i skutecznie czy badziewnie :) Dj jest szczęśliwy, że to nie jego działka :D
"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066
"sierpniowy numer miesięcznika" – dobrze wiedzieć
Czekam na listonosza!
"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "
Już nabyłem :)
--> gwidon Poprawiłem.
Widzę, tylko czy wrześniowy to dobry wybór? Jest jeszcze kilka fajnych miesięcy.
Obawiam się, że to nie było pytanie podchwytliwe… ;-) Touche!
Podejrzewam, a jestem mocno podejrzliwy i uparcie wierzę w spiskową teorię dziejów, że z wyborami miesięcy jest podobnie jak z wyborem opowiadań. Czasem można się pomylić. Przyznam też nie wprost, ale to powinno być zrozumiałe, że nie gram w RPG.
A co się stało z Jakubem? Warto byłoby podziękować Jakubowi za pracę w NF.
Jakubowi oczywiście wszyscy dziękują!:) A ile trwa kadencja naczelnego…?
ha, redaktorzy w końcu zaczęli używać opcji edycja, zamiast pisać hej, jak mam zmienić cośtamgdzieśtam? czoła chylę! :)
"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066
Przecież jajka nie mają czoła…
No to zobaczymy, cz też Jerzy zrobił już w pierwszym swoim numerze jakąś rewolucję :)
Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.
Nie tylko czoła nie mają…;)
No co Wy?! Jajka mają WYŁĄCZNIE czoło. :-)
Taa… z której strony by nie patrzeć… czoło?;)
Jajko? Jajko ma jedynie czoło!
"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066
A ja bym powiedział, że jajka mają jeszcze coś oprócz czoła – Jajko właśnie ;)
"I needed to believe in something"