Nowa Fantastyka

Chimera - głowa lwa, ciało kozy i ogon węża. Znasz na pewno ;)

Dj Jajko - jak nie znasz, to może poznasz.

Ważkie pytanie. Do tego zadane wyszukanym językiem ;P
Odpowiadam: hrabia Dracula!

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Zmutowany psztymucel.

Jakub Wędrowycz w wersji Zombie...

Albo Zenek Pilipiuka....

O.O

I jeżeli akcja Twojej historii będzie toczyć się na pustyni, to zarekomendowanie śnieżnego yeti będzie w porządku?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Psztymucle nie mutują, bo są odporne na technologię ;)

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

...no tak, nie ma jak świeży yeti.

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Śmietanowy potwór z antenką.

Zdążyły się uodpornić? Szybko i w dobrym kierunku zmutowały...
Skoro tak, pozostaje kandydatura grężdybrąga skrzyżowanego z bordubajem.
-----------
Nomadzie, chłopie, potworków wszelakich multum znajdziesz w Internecie. Wybierz sobie z tego panopticum sam...

... albo graj w więcej gier.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ale i tak w opowiadaniach przede wszytskim liczy się oryginalność, więc radze, Nomadzie, abyś sam sobie tego potworka wymyślił...

Zmutowane dziecko, wyrośnięte z napromieniowanego plemnika przesłanego do pochwy przez bluetooth.
To moja najlepsza propozycja. Zapewniam, że pomysł jest świeży.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

*wyrosłe

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nie taki znowu świeży i nie taki bardzo Twój. Patrz opowiadanie Fasolettiego...

(aplauz na stojaco ze spazmami)

Które opowiadanie?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jak na pustyni... to może czarne BMW i czterech dilerów z UZI... Albo jakiś humanoidalny muchomor, który pluje kwasem.

Zanim zasiądziesz do pisania, nastaw wodę na kawę i obejrzyj sobie z trzy odcinki Power Rangers - rób notatki. Kiedy skończysz, idź się przewietrzyć. Gdy wrócisz, potwór już tam będzie, w twoim pokoju, pod łóżkiem...

Większe emocje są przy teletubisiach i pokemonach... Chociać wtedy, ja osobiście, boję się wyjśc sam, żeby się przewietrzyć...

Teletubisie? To ta bajka, co wtłacza się dzieciom do głowy, że facet chodzący z torebką to normalna sprawa? Łojej, i potem rosną nam hipstery... A śmiali się z tego pisowca (nie pamiętam już kto to był), co ostrzegał przed zagrożeniem, jaka ta bajka niesie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

*to ta bajka, która wtłacza... edycjo, gdzieś jest jeśliś jest...

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ooo... właśnie mi się przypomniał przeczytany kiedyś na tym forum ciekawy tekst o teletubisiach. O facecie, który jednego z nich zabił. Które chyba włamały mu się do domu. Tylko kogo to było? (był orazek z trzema głowami teletubisiów). Jeżeli ktoś wie kogo, to niech się odezwie, a Nomad zamiast oglądania bajki, nich sobie go przeczyta...

Ni mo mnie. Podpisano: edycja.

A co tu ma do rzeczy facet z torebką? Chce, to niech se nosi! Wolność torebki i słowa jest przecież!

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

(Nie trzema głowami, tylko z jedną, przestrzeloną... O edycjo...)

Mały Głód.

Jeśli chodzi o potwory, to Scooby Doo daje rady ;)

Scooby-Dooby-Doo, Where Are You?
We got some work to do now...

Jeszcze jest... Ale ktoś się w końcu skapnie, do czego złota wolność Rzplitą doprowadziła... :-)

(Mam ten tekst: Fasoletti i jego "Ciąg niesamowitch zdarzeń". http://www.fantastyka.pl/4,4151.html . Nomad, uwierz, że pzreczytasz z przyjemnoscią, a jest i o teletubisiach i o smerfach...)

rinos, ale po co te wykrzykniki? Czyżbyś lubił czasem ponosić się z torebką po centrum... po galerii znaczy.

Swoją drogą, wie ktoś jakim cudem słowo "galeria" przylgło do miejsc, w których sztuka występuje tylko w krótkiej spódniczce?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Może w niekgysiejszch galeriach sztuki zaczęły się pojawiać sklepy, które później wyparły samą sztukę?

*niegdysiejszych, rzecz jasna...

beryl: no dobre pytanie! Tzn pytanie o genezę słowka galeria. Moje upodobanie do torebek to moja osobista sprawa ;)

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Ascaris lumbricoides hominis. Bez dwóch zdań! Jeśli to opowiadanie spod znaku pandemic, postapocalyptic, biohazard, poddany działaniu silnego promieniowania radioaktywnego cały pęczek Ascarsis po wyjściu z żywiciela powinien powodować średnie obrażenia samym wyglądem.